o ile się nie myle to masz już chyba kilka gratów ze srebrnej grupy deore? ta chyba jest w o wiele lepszej kondycji. pozatym pełen szacunek, po przeczytaniu tego wątku chyba wiadomo dlaczego :]

mam obecnie manetki, przerzutki (foto - przerzutki zostawiam te co kupiłem wcześniej solo, w rowerze były też Deorki ale miały 2 rysy i jedno zmatowienie więcej ), wraz z rowerem wpadła ładna korba (i to 175, będę zmieniał w niej koronki jednak bo są okrągłe a chcę biopace), U-brake, kaseta 6s oraz canti (które z resztą tak czy owak miałem swoje w odwodzie) Mam też przednią piaste od Piotra ale na skręcaną oś
Niby sporo, a ciągle brakuje....
stery mogę odpuścić, są założone Tange w ładnym stanie zgodne ze specyfikacją, oś suportu mam teoretycznie wyciągniętą spod korby M550, ale z tego co wiem zarówno miski jak i sama oś były te same dla MT60, łańcuch HG70 w dobrym stanie też się znajdzie
Z osprzętu pozostaje kwestia klamek (wrrrrr), tylnej piasty
Wiadomo jednak że osprzęt to nie wszystko....mostek, widelec dostałem od gościa, temat siodła rozwiązał mi rzutem na taśmę Czarek, obrączki mam na oku, może wraz z nimi uda się zagarnąć piastę (nie wiem jeszcze, info mam na razie tak lakoniczne że się ani na jedno ani na drugie nie nastawiam), zacisk podsiodłowy (fi 8mm) rozwiązemy najprawdopodobniej z Zimniastym, ale to dalej nie wszystko....
Zobaczymy - skupiam się na razie na tym co mam w teoretycznym zasięgu

a w tym co dostales kupujac burlderlla 89 kola nie sa na jakis ciekawych obreczach? (czy to po prostu cv7?)

obręcze wyglądały ładnie, ale sygnatury żadnej się nie dopatrzyłem....

Marcin,

nie jestem pewien czy nie brakuje Ci akurat tego numeru ramy...:

http://www.allegro.pl/item1063484790_sc ... orski.html

Dzięki wielkie za cynk i pamięć - jest to rocznik 93, malowanie które skłoniło mnie do podjęcia i zainteresowania się tematyką retro Na szczęście swojej ramy (która ma już natłuczone pod 60000km) nie sprzedałem i stoi w stajence

No wiesz, ale jak już skompletujesz wszystkie roczniki, to będziesz musiał zacząć kompletować miesiące, tygodnie i dni a potem okaże się, że masz wszystkie oprócz tego jednego. I zeby potem nie było, że nie zostałeś na czas poinformowany

wrzucam tu zaskakujące dla mnie w zasadzie info, jakie spłynęło od Thomasa

Somehow only few people realize that this bike was the alternative to the Specialized Stumpjumper back in the days. Racy geometry and all, this bike was called "the legendary 89 Scott Boulder" by the german "Bike" magazine in some article, published in 1991.

kurczę, wspominałem że było to najbardziej honorne wcielenie tego modelu, na najlepszych rurach i najwyższej klasy osprzęcie, ale nie sądziłem że aż tak....

nie zebym byl ciekaw;P ale moze zwazylbys rame i widelec? ;)

jak pożyczysz wagi.... czemu nie

BTW porównywaliśmy ostatnio z Thomasem nasze ramy - kurczę różne są!
Moja jest wykapana z katalogu, Thomasowa natomiast ma zupełnie inne opory pancerzy i owalizowaną w dolnej części rurę podsiodłową (istnieje domniemanie że na potrzeby katalogu rocznik 88 został odpowiednio do zdjęć przemalowany i moja to początek roku 89 a Thomas ma taką jaka była w planach, albo że ja mam taką właśnie a on jakieś special edition)

kilka kroczków na przód:
dorwałem obrączki, niestety nie idealnie takie jak myślałem Tzn model jest właściwy, ale nie pomarańczowy, a brązowy W sumie może to i lepiej, bo jak zauważyliście na foto z katalogu było coś brązowego Fotki nawet nie mam na chwilę obecną - dostałem całe koła na jakiś prostych piastach, od razu je rozplotłem i na starych szprychach (weekend był, sklepy pozamykane a chciałem skorzystać z centrownicy kumpla będącego przelotem w Krk) zaplotłem ponownie
Z nowości doszły jeszcze pedałki Deore w ładnym stanie - oczywiście dodatkowo je podpicowałem Do nich założyłem nozdrza z paskami MT. Chrostophe Nie znam tematu dokładnie, ale na OWMTBC kilku gości takie miało, a na pytania "Any good?" odpowiadali "Yes!"

Szczerze mówiąc jeśli porównamy te pedały do Deore LX, to te drugie wypadają blado Deorki są całe aluminiowe, w pełni rozkręcalne, LX natomiast ma plastikową obudowę osi do której przynitowany jest korpus platformy

Mt. Christophe to klasyka tematu jak np Flite, pierwszy raz je miałem w wieku 14 lat zanim przesiadłem się na klipy i teraz mam także w Xizangu (te białe) z żółtymi noskami tejże samej firmy.

Radziej pisze:Mt. Christophe to klasyka tematu....

kółka gotowe FH-MT60 + HB-MT60, złożone na brązowych Arayach S7 i z baloniastymi laczkami Conti

mam mały dylemat....
mam możliwość zmontowania projektu używając oryginalnie występujących w nim sterów Tange'a (zarówno wizualnie jak i technicznie ideał), lub dokooptować do pełnej grupy stery Deore MT60
Z tymi ostatnimi jest jednak taki kłopot, że pomimo wnętrza w super stanie wizualnie prezentują się średnio.... z wytartym od pancerzy czarnym lakierem sobie poradzę, logo Deore pozostanie jednak przytarte (stan obecny jak na foto)



Których Waszym zdaniem użyć

dzięki Jonderkowi projekt posunął się mały kroczek na przód


pomimo obaw wchodzi dobrze (wg tabeli 0,2mm za szeroka), więc tylko się cieszyć!
docelowo jeśli dorwę srebrną sztycę z epoki może zmienię tą, na razie jest jak znalazł (deore nie miało chyba sztycy? - ta będzie pasować do shark fina)
a ze sterami widzę ze mnie regularnie olewacie

ale samo deore mialo czy DX ? - dx byl ten srebrny:

stery DEORE, nawet jeśli zajechane to fajniej bo po jednej lini wszystko

przy sztycy chodziło o Deore, DX to dwa pokolenia osprzętu młodszy produkt

Jaki jest rozmiar sztycy? tak pytam z ciekawości
Co do sterów chyba poszedłbym w Tange jeśli jest w lepszym stanie, nie to żebyśmy ciebie olewali na tym forum tylko po prostu mało kogo interesuje co zamotujesz w kwestii sterów akurat

sztyca to 27,2
no i nie pisałem że mnie olewacie z góry na dół, tylko w kwestii sterów

OWMTBC zbliża się wielkimi krokami - czas więc najwyższy skończyć i zaprezentować rower

Tutaj migawka ogólna, galeria wkrótce

o ja! Marcin i gieta kierka !!! :D

opony maja brazowy bok? bo troche nie widac w takim swietle

wygląda pysznie

mają brązowy bok

mają
w galerii chyba widać to dobrze
http://retromtb.pl/galerie/sprzet/boulder_89.htm

no dopiero w galerii na stronie gl. widac jakie to cudenko!

ale np. zastanawia mnie czemu uzyles piankowych chwytów?
-klamki malowales ? czy zdobyles w tak swietnym stanie?
-sztyce tez jakos odswiezales?
-koolstopy szosowe - UAU!
-obrecze maja taki kolor - nie orginalnie, tylko ze starosci;) zwyczajnie sie zmienil z czasem (to samo zdaza sie czesto ze wspornikami kierownicy, sztycami, kierownicami) - a te wybrzuszenia zrobiles teraz czy juz byly?
-musze tez przyznac, ze jednak swiat idzie do przodu i widac ta siermiege starej deorki II (odlewy fd, czy u-brejka) - kazda kolejna seria szpejow shimano w wyzszych grupach jednak wyglada coraz to porzadniej;) (szczegolnie np. elementy skrawane)

i zeby tylko jakis rajan czy norwedzian sie nie wazyl uszkodzic czegokolwiek! Polska reprezentacja bedzie miala godne przedstawicielstwo;)

Dzięki Zimniasty!
Po kolei:
- klamki - sam dałeś mi na nie cynk, tylko przetarłem je szmatką (z Schauffa)
- sztyca była przemalowana (poniżej napisu była starta anoda)
- koolstopy szosowe? jak zwał tak zwał - też z Schauffa
- obręcze mają taki kolor od nowości - są anodowane na brązowo! W katalogu też tak jest A te wybrzuszenia mają ukierunkowywać szprychę na dobrą stronę piasty
- siermięgi starej Deore II tu nie widać - tu jest full Deore I
- dla Easy Jeta mam przygotowany specjalny zestaw pakunkowy (osłony piankowe stosowane do ocieplania rur, folia i karton na koniec) i do tego ubezpieczenie na 6000zł
I mam nadzieję że to wystarczy

skolioza pisze:do tego ubezpieczenie na 6000zł

hmm gdyby go tak uszkodzili... ;P pogdybac mozna;)

Rowerek został jak wiecie dokładnie objeżdżony, pora na wrażenia
Obawiałem się nieco, czy "go poczuję" - wszak to inna geo niż ta do ktorej jestem przyzwyczajony, no i rama spora Ale - o dziwo - rower prowadzi się fantastycznie! Płaski kąt główki jest nieco odczuwalny podczas krętych, wąskich ścieżek, zwłaszcza na ciasnych zakrętach (można to rekompensować nadrzucaniem tyłu ), ale spodziewałem się że będzie bardziej dawać to w kość Rower poza tym że fajnie jeździ (na szybkich zjazdach jest na prawdę stabilny, ciężko o to aby "normalne" nierówności wytrąciły go z toru jazdy) fajnie fruwa, wręcz intuicyjnie - żadnego nurkowania tyłu czy przodu nie odczułem
Jedyne co odczułem in minus z geometrii to nisko położony środek suportu Z jednej strony pewnie on ma właśnie wpływ na stabilność i prowadzenie, z drugiej zdarzało mi się solidnie i ewidentnie częściej niż normalnie 'orać" korbą o wystające kamloty etc