Lekko damski akcent, czyli pokraczny marketowiec na Deore LX

Specyfikacja:

rama: 15" Mistral Vision Alu Pro - Tajwan for Hervis only / Alu 7005 T6
widelec: cr-mo 4130
osprzęt: Shimano Deore LX M550 ('91)

przód: FD-M550 (PI)
tył: RD-M550 (PJ)
korby: FC-M550 170 SG 46-24
pedały: Wellgo
suport: ?
kaseta: HG 14-32
piasty: FH/HB-M550
obręcze: Fiamme
canti: BR-M550
stery: Ritchey Logic 1i1/8"
wspornik: NL cr-mo (25,4)
kierownica: NL cr-mo
manetki: ST-M550 3x7
sztyca: Proponent 9108 31,4
sidełko: Avocent '91

Foto: aldek


Tu GALERIA zdjęć więcej

Generalnie rower do dopracowania. Kokpit do wymiany.
Ze sztycy już zmyłem czarny spray - jest srebrna.
Rower dostanie bagażnik i błotniki z chlapakami

Mistral był marką własną sieci sklepów sportowych HERVIS .

przy okazji link'i porównanie i oznaczenia materiałów ram rowerowych
http://poziome.pl/thunderbolt/materialy.htm
http://www.wrower.pl/sprzet/rama/rama.php#OznaczeniaAlu

Marketowiec marketowcowi nierówny - lepiej z Hervisa niż z Biedrony
Mam nadzieję, że te wszystkie epitety - pokrak, marketowiec - to pieszczotliwie, bo rowerek wyjątkowo urodziwy, uroku na pewno dodaje rozmiar. Jak już pisałem w wątku nt. aukcji - moja narzeczona też jeździ na Mistralu, zresztą geometrią i rozmiarem bardzo podobnym do Twojego. Różnica jest w materiale - jej jest na rurkach eastona ("główne rury i rozpórki"), co wagowo i wytrzymałościowo pewnie jest niezauważalne... Ale bardzo go lubi, bo rower faktycznie babski
Piszesz, że kokpit do wymiany - co planujesz? Widelec amortyzowany - szkoda byłoby tego stalowego sztywniaka. No i ciężko dobrać coś kolorystycznie, a biorąc pod uwagę, że rower nie dla Ciebie, to pewnie będzie miało kluczowe znaczenie A skoro jeździć będzie dziewczyna, to pewnie przydałby się krótszy mostek.
Zapodaj jakie plany, to podebatujemy sobie tutaj.

No, ja pewne doświadczenie w projektach dla dam (żona plus trzy córki ) mam, więc radzę Ci, co następuje:
Widelca Boże broń, nie ruszaj. Z mojego doświadczenia wynika, że kobiety jeźdżą na rowerach pod warunkiem, że są to rowery lekkie. I wygodne. Dlatego na razie całą tą ortodoksję retro odstaw, bo co z tego, że zrobisz rower spójny wiekowo i w ógóle kultowy, jak będzie się kurzyć.
Ten widelczyk cr-mo jest przyzwoity, i, jako że to stal, będzie komfortowy. Kokpit, oczywiście do wymiany. By zachęcić do jazdy, możesz, na czas testów, założyć taki regulowany, by wyczuć, jaki kąt mostka będzie jej pasował. To parę groszy kosztuje, a potem, jak już poznasz wygodne ustawienie, to możesz polować na coś bardziej kultowego. I lżejszego.
Problemem może być (no przynajmniej u mnie była) goła duża zębata. Żona nie chciała tego zaakceptować, bo jej się, wiadomo, kiecka ubrudzi, w końcu poddałem się, i założyłem bele co, ale z osłoną. Tak więc przygotuj się na atak z tej strony
Kolejna, kluczowa - i wynikająca z przyjętych wyżej założeń kwestia, to opony. Ja dla dam polecam zwijane maxxis wormdrive, są lekkie i mają małe opory toczne, a i na przejażdżce po leśnych duktach też podołają. Jednakowoż, cokolwiek byś wybrał, pamiętaj, by toczyło się lekko. Jak się Twoja pani wciągnie w ostrzejszą jazdę, to jej zmienisz na coś bardziej terenowego. Taka kolejność, nie odwrotnie.
No i na koniec, siodełko. Ja zainwestowałem w damskie siodełka, które kupiłem w decathlonie, są tanie, i wygodne.
Trochę się rozpisałem, ale wiesz, sprawa z kobietami jest delikatna, i trzeba postępować mądrze, aczkolwiek stanowczo.

Aldek prawdę mówi, przechodziłem przez to samo. Niestety mojej lepszej połowy nie obchodzi jakie super graty jej znalazłem.
Ostatnio dostałem prawie zawału po tym jak zażądała żebym jej do speca zamontował wiklinowy koszyk na kierownicę żeby mogła sobie zakupy wozić....

bARDZO DOBRZE - KARA.
Było w markecie rower z koszykiem kupić i z głowy

Cinek pisze:Piszesz, że kokpit do wymiany - co planujesz? Widelec amortyzowany - szkoda byłoby tego stalowego sztywniaka. No i ciężko dobrać coś kolorystycznie

w nieokreślonej przyszłości może będzie amor. Kolor to kwestia pomalowania. "Fioletową" bazę dorobią identyczną, a "złotawe" fragmenty były robione na zasadzie: rozdmuchana kropla rzadkiego lakieru. Zrobię w ten sposób błotniki pod kolor.
Chcę wyeliminować czerń (wystarczy to co jest w LX'ie). Wspornik i kierownica srebrne. Kierownica wstępnie prosta z regulowanym mostkiem, a jak nie podejdzie to trekkingowy zawijas-mam takie przeczucie... 7-letnia córka ma taką i jest zachwycona - dzięki niej jeździ na rowerze z 24" kołami.

aldek pisze:Problemem może być (no przynajmniej u mnie była) goła duża zębata.

nie inaczej. Demontowałem też uchwyt na bidon, bo przeszkadzał w pedałowaniu Temat rzeka. Generalnie kobiety nie mają dużych wymagań, tylko pewne rzeczy im nie pasują, a inne są niezbędne a opony, pewnie będzie coś na asfalt i lekki teren w stylu Schwalbe Silento. A i napęd do lekkiej modyfikacji. Już przerabiałem i wiem, że 46/14 z korbami 170 da za mało speed'a (zmieniałem 48/14 - też ciut brakowało z korbami 175), więc jak się da to będzie 12 zamiast 32 i wtedy przód jak jest 46-24, a tył 12-28. Oby wystarczyło

snack pisze:zażądała żebym jej do speca zamontował wiklinowy koszyk na kierownicę

też już przerabiałem. Wiklinowy z jakiegoś powodu był gorszy, więc zamontowałem z czarnej metalowej siateczki. Kierując samochodem kobieta kładzie torebkę na siedzeniu pasażera, a kierując rowerem - torebka jeździ w koszyku na kierownicy A myślałem, że tylko ja to mam

pięknie, pięknie!
w kwestii sprostowania - klamkomanetki i hamulce to już nie seria 550, tlko nowsza 560 (i to bardzo in plus, klamkomanetki 550 były..... srednie - plastikowe długie klamki, zmieniarki jak z niższego Exage...)
Na pewno srebrny kokpit będzie do całości pasować, podobnie jak i sztyca
Co do dostosowania do damskich potrzeb - ja się tam nie znam ani na koszykach na kierownicy, ani na osłonkach korbowodu (te do biopace można wszak na allegro idzie dorwać), ale wydawało mi się że raczej przełożenia trzeba zmiękczać a nie utwardzać Z kasetą 12-28 możesz mieć kłopot, bo to stary zakres, natomiast 7s 11-28 dostaniesz bez problemu (i to srebrne całe, gdyby nie brak czerwonej naklejki to kaseta na I rzut oka nie do odróżnienia od odpowiednika z tamtego okresu) Do tego nowy łańcuch i jeśli korby nie są wyjechane masz napęd jak złoto!

Mnie przed koszykiem Bóg uchował, i dobrze, bo ciężko bym to zniósł . Moje dziewczyny jednak zamiast torebek lojusa włitą na rower biorą plecaki z decathlonu, na szczęście.
Co do twardych przełożeń, to... pozazdrościć koledze Cezaremu radości z szybkiej jazdy we dwoje

skolioza pisze:w kwestii sprostowania - klamkomanetki ....to już nie seria 550, tlko nowsza 560

Nie mam pod ręką, ale dam głowę, że na obejmie wytłoczone ST-M550. Chyba, że zmieniarka, czy klamka inna założona...
Gdzieś kiedyś w necie widziałem skany katalogów z tą grupą, a nijak nie mogę trafić, może ktoś z Was będzie miał link'ę ?

skolioza pisze:ale wydawało mi się że raczej przełożenia trzeba zmiękczać a nie utwardzać

aldek pisze:Co do twardych przełożeń, to... pozazdrościć koledze Cezaremu radości z szybkiej jazdy we dwoje

Dawno, dawno temu wróciwszy z wycieczki rowerowej zostałem poproszony o wyjaśnienie dlaczego (małżonka) musi kręcić szybciej, przy tym "samym" przełożeniu, aby jechać z tą samą prędkością. Powrót był ładnym odcinkiem asfaltowym na ostatnim przełożeniu, a jechała za mną. Wyjaśnienie było proste: ja miałem największe 48/14, a Ona 46/14. Wniosek: dyskryminacja w czystej postaci

Cezary Czapski pisze:

skolioza pisze:w kwestii sprostowania - klamkomanetki ....to już nie seria 550, tlko nowsza 560

Nie mam pod ręką, ale dam głowę, że na obejmie wytłoczone ST-M550. Chyba, że zmieniarka, czy klamka inna założona...
Gdzieś kiedyś w necie widziałem skany katalogów z tą grupą, a nijak nie mogę trafić, może ktoś z Was będzie miał link'ę ?

z fotek na pikasie wynika że klamkomanetki i canti są z pierwszego rocznika czarnego LXa (93), a korby, rd, piasta to istotnie 550tka (90-92)
tu skany z katalogów
92 (90-91 miało jeszcze inne hamulce z szosowym mocowaniem klocków, 92 dostało canti od DXa, fd z górnym ciągiem z resztą też)

93


EDIT a tu foto z katalogu 91 z dobrze widocznymi hamulcami i klamkomanetkami 550

No to wstępne / luźne (przytknięte - nie przykręcone) przymiarki wizualne.



i wersja bliższa ostatecznej: opony zostaną zmienione na "masywniejsze" - 1.75 wyglądają zbyt delikatnie, bagażnik, Unishock - malowanie pod kolor ramy - i tak będzie pewnie rozbierany, błotniki dostaną chlapaki i pasek na środku w kolorze nadwozia, wspornik kierownicy na złom... lub polerowanko

Cezary Czapski pisze:Unishock - malowanie pod kolor ramy - i tak będzie pewnie rozbierany

czy mi się wydaje, czy Scott wypiętrza bardziej główkę niż Marcok?

A słynny koszyczek pod kierownicę też będzie w kolorze karoserii?

na moje oko minimalnie bardziej, pewnie wyciągnięty mostek potęguje wrażenie :)

szkoda tych pierwotnie zalozonych - baloniastych opon... cos maja nie tak, ze ich w rowere nie bedzie?

zimny pisze:szkoda tych pierwotnie zalozonych - baloniastych opon... cos maja nie tak, ze ich w rowere nie bedzie?

no ale te obecne mają cielisty boczek, przez co są bardziej w klimacie

skolioza pisze:czy mi się wydaje, czy Scott wypiętrza bardziej główkę niż Marcok?

też mi się tak wydawało, ale pomierzyłem i oba mają 43cm od osi do bieżni sterów. Aż się zdziwiłem

aldek pisze:A słynny koszyczek pod kierownicę też będzie w kolorze karoserii?

amortyzator nie daje tej możliwości, ale nic nie jest wykluczone

zimny pisze:szkoda tych pierwotnie zalozonych - baloniastych opon... cos maja nie tak, ze ich w rowere nie bedzie?

były ok, ale "wizualnie" gabarytami nie komponowały się z rowerem. Te 1.75 są proporcjonalnie za wąskie. Z boku to jeszcze wygląda, ale z przodu lub z tyłu już nie. Będzie pośrednio - 1.95

Na razie chwila przerwy. Córka doszła do wniosku, że 3biegi to za mało i muszę zapleść Nexusa na 7. Ależ to ciekawa konstrukcja (wewnątrz oczywiście). A możliwości: z zębatką 16T daje "kasetę" 10-25 ...... z 22T 14-35 tyle, że waży prawie 1,5kg rocznik 1999/2000

prawie, prawie może nawet będzie jeździł

A to już wersja ostateczna. Cały czas myślę o zmianie opon, ale cały czas jeżdżą....
Nie krytykujcie - Żonie się podoba

koszyczek wkomponował się super - na styk z amorem!
szczerze pisząc bardzo fajny mieszczuch wyszedł z tego Mistrala

Kobiety robią różne rzeczy. Z włosami, paznokciami ... i z rowerami

zdjęcie tak na szybko