Chapeau bas Czajnik
W Kotomierzu mam miejscówke na kolejowe foto video :) pozdrawiam!
#197
Rowerowo-zaduszkowo.
Korzystając z pięknej listopadowej pogody,wybrałem się na krótką przejażdżkę po okolicznych mogiłach i pomnikach.
Korzystając z pięknej listopadowej pogody,wybrałem się na krótką przejażdżkę po okolicznych mogiłach i pomnikach.
Ostatnio zmieniony 2018-11-04, 15:17 przez czajnikmtb, łącznie zmieniany 1 raz.
- Załączniki
#200
Pięknie
Ja przy okazji odwiedzin na rodzinnych grobach zapaliłem światełko na dwóch mogiłach. Jedna z nich to grobowiec starej bydgoskiej rodziny Wierzbickich. Zmarły w 1925 r. Melchior Wierzbicki był prawnikiem, polskim działaczem społecznym i narodowym w czasach pruskiego panowania na tej ziemi. Jego syn Janusz poległ 9.01.1919 r. pod Zbąszyniem, był pierwszym bydgoszczaninem poległym w powstaniu wielkopolskim 1918/1919. Bo Bydgoszcz i okolice to powstanie, generał Józef Haller i endecja.... Marszałek Piłsudski, I Brygada to tutaj nie ta bajka...
Drugie miejsce to kwatera naszych żołnierzy z 1945 r. poległych w walkach w Bydgoszczy i okolicy na przełomie stycznia i lutego. Głównie spoczywają tu żołnierze 8 Bydgoskiego Pułku Piechoty ze składu 3 DP. Ich los jest podwójnie albo i potrójnie tragiczny: dziś są pomijani bo przyszli do Polski z niewłaściwej strony i pod niewłaściwym sztandarem, a większość z nich pochodzi z utraconych Kresów i trafiła do ludowego wojska z przymusowej branki, a nie miłości do sierpa i młota. Lampkę zapaliłem również w imieniu rodziny spoczywającego tu żołnierza, która 2 tygodnie temu dowiedziała się, gdzie spoczywa ich bliski.
Ja przy okazji odwiedzin na rodzinnych grobach zapaliłem światełko na dwóch mogiłach. Jedna z nich to grobowiec starej bydgoskiej rodziny Wierzbickich. Zmarły w 1925 r. Melchior Wierzbicki był prawnikiem, polskim działaczem społecznym i narodowym w czasach pruskiego panowania na tej ziemi. Jego syn Janusz poległ 9.01.1919 r. pod Zbąszyniem, był pierwszym bydgoszczaninem poległym w powstaniu wielkopolskim 1918/1919. Bo Bydgoszcz i okolice to powstanie, generał Józef Haller i endecja.... Marszałek Piłsudski, I Brygada to tutaj nie ta bajka...
Drugie miejsce to kwatera naszych żołnierzy z 1945 r. poległych w walkach w Bydgoszczy i okolicy na przełomie stycznia i lutego. Głównie spoczywają tu żołnierze 8 Bydgoskiego Pułku Piechoty ze składu 3 DP. Ich los jest podwójnie albo i potrójnie tragiczny: dziś są pomijani bo przyszli do Polski z niewłaściwej strony i pod niewłaściwym sztandarem, a większość z nich pochodzi z utraconych Kresów i trafiła do ludowego wojska z przymusowej branki, a nie miłości do sierpa i młota. Lampkę zapaliłem również w imieniu rodziny spoczywającego tu żołnierza, która 2 tygodnie temu dowiedziała się, gdzie spoczywa ich bliski.
#201
"W pacyfikacjach podziemia brały głównie udział Pierwsza, Trzecia, Ósma i Dziewiąta dywizja piechoty Ludowego Wojska
Polskiego i jednostki WOP, które towarzyszyły grupom operacyjnym UB i NKWD"
http://www.mon.gov.pl/d/pliki/rozne/201 ... Ks3A6N.pdf
To taki skrót - jest wiele wystąpień na Youtube jak i książka ( nie tylko Cenckiewicz o tym pisze ), generalnie dlaczego nie powinniśmy LWP nazywać "naszym" wojskiem bo to błąd ( delikatnie mówiąc )
Generalnie, jest wielkie prawdopodobieństwo, graniczące z pewnością ( dezercji nie było dużo ), że Ci żołnierze, a przynajmniej część z nich, jak nie większość, strzelaliby, wyłapywali i używali różnych metod byle zakopać w ziemi resztki z AK, NSZ i innych mniejszych niepodległościowych organizacji, które sprzeciwiały się okupacji zarówno niemieckiej jak i sowieckiej, czyli walczyły o wolną Polskę. ( LWP uczestniczyło w tym już od początku także możliwe jest, że przed śmiercią nawet się na takie coś "załapali" )
Polskiego i jednostki WOP, które towarzyszyły grupom operacyjnym UB i NKWD"
http://www.mon.gov.pl/d/pliki/rozne/201 ... Ks3A6N.pdf
To taki skrót - jest wiele wystąpień na Youtube jak i książka ( nie tylko Cenckiewicz o tym pisze ), generalnie dlaczego nie powinniśmy LWP nazywać "naszym" wojskiem bo to błąd ( delikatnie mówiąc )
Generalnie, jest wielkie prawdopodobieństwo, graniczące z pewnością ( dezercji nie było dużo ), że Ci żołnierze, a przynajmniej część z nich, jak nie większość, strzelaliby, wyłapywali i używali różnych metod byle zakopać w ziemi resztki z AK, NSZ i innych mniejszych niepodległościowych organizacji, które sprzeciwiały się okupacji zarówno niemieckiej jak i sowieckiej, czyli walczyły o wolną Polskę. ( LWP uczestniczyło w tym już od początku także możliwe jest, że przed śmiercią nawet się na takie coś "załapali" )
#202
Znaczy - kwaterę zaorać?
Już lepiej MON zainteresowałby się grobami polskich żołnierzy, i to nie tych co polegli bo oni mają opiekę, ale tych co zginęli lub zmarli na służbie w okresie pokoju. Ich groby są często "bezpańskie". W Grudziądzu masz taką kwaterę na cm. wojskowym przy 18 Pułku, na szczescie opiekuje sie miasto.
Wojna to jest po prostu wojna. Śmierć, syf, anarchia, cierpienie, zniszczenie.
Dezercja w czasie W? Czapa bez dyskusji i po bohaterstwie. Miejmy nadzieję, że nam kiedyś historia nie powie "sprawdzam", obawiam się, że "szosa na Zaleszczyki" zapełniłaby się szybciej niź w 1939.
Już lepiej MON zainteresowałby się grobami polskich żołnierzy, i to nie tych co polegli bo oni mają opiekę, ale tych co zginęli lub zmarli na służbie w okresie pokoju. Ich groby są często "bezpańskie". W Grudziądzu masz taką kwaterę na cm. wojskowym przy 18 Pułku, na szczescie opiekuje sie miasto.
Wojna to jest po prostu wojna. Śmierć, syf, anarchia, cierpienie, zniszczenie.
Dezercja w czasie W? Czapa bez dyskusji i po bohaterstwie. Miejmy nadzieję, że nam kiedyś historia nie powie "sprawdzam", obawiam się, że "szosa na Zaleszczyki" zapełniłaby się szybciej niź w 1939.
#203
Też prawda. Koniec off topa. Zdjęcia i historie ładne ;) Żeby do końca nie był to off top to zdjęcia z przedwczoraj/dzisiaj - trasa podobna, nieco zmodyfikowana dla mnie niemal dziewicza bo tak się złożyło, że mieszkając na południu miasta, jego północna część, a raczej na północ od niego to jedyny obszar gdzie nigdy się nie zapuszczałem ( 20 lat temu kilka razy, ale słabo pamiętam ). Znalazły się i górki i leśne podjazdy i piękne ( jak na niziny ) widoki i parę zaskoczeń jak "ściana płaczu" na koniec pewnego podjazdu ( nr 4 )
1. Widok na Dolinę Wisły - kierunek z Grudziądza na północ.
bo na południe jest tak :
2. Droga do nr 3. ( do przodu i w tył )
do przodu:
do tyłu :
3. Widok na Dolinę Wisły w przeciwną stronę - ale robione 10-15 km dalej na północ ( na zdjęciu 1 jest ta górka na horyzoncie ).
+ panorama 120 stopni
3. Leśne klimaty początek podjazdu.
4. Ścianka płaczu na koniec podjazdu.
1. Widok na Dolinę Wisły - kierunek z Grudziądza na północ.
bo na południe jest tak :
2. Droga do nr 3. ( do przodu i w tył )
do przodu:
do tyłu :
3. Widok na Dolinę Wisły w przeciwną stronę - ale robione 10-15 km dalej na północ ( na zdjęciu 1 jest ta górka na horyzoncie ).
+ panorama 120 stopni
3. Leśne klimaty początek podjazdu.
4. Ścianka płaczu na koniec podjazdu.
...
#2053-4 lata temu pracowałem na terenie ISE Bydgoszcz. Muszę przyznać , że na stacjach w obrębie tej Sekcji panuje bardzo fajny "poniemiecki" klimat . Dużo budynków z czerwonej cegły, fajne klimatyczne perony itd Szkoda tylko , że wiele pozostawionych samych sobie.polonezGLE pisze:Chapeau bas Czajnik
W Kotomierzu mam miejscówke na kolejowe foto video :) pozdrawiam!