#31
Musiałbym znaleźć 1 cal czarny Controltech 130-135 mm i 10-15 stopni plus czarną sztycę 26.4. I tak ze srebrnym zestawem zdrowo się napociłem.
#32
kwintesencja roweru MTB!
Era retrobikera kończy się na cantileverach...
Dziewczyny wolą sztywnego :)
Dziewczyny wolą sztywnego :)
#33
Mały apdejt w kwestii widelec bonanza. Wygrzebałem jeszcze z przepastnej szuflady Independent Fab. żeby dać mu ostatnią szansę zanim zostanie sprzedany. Tak myślałem że nie będzie leżał zbyt dobrze, 420 mm od ośi do korony to jednak za dużo. Szkoda też by mi było usuwać biały oryginalny lakier więc poszedł na sprzedaż.
A ostatnio taki oto wynalazek wpadł mi w ręce. Szałowo pomalowany, aż szkoda mi skrobać ale trudno. Długość i wzór podobny do Fat Unicrown. Po ciemku nikt nie zauważy. Waga prawie równo 1kg. Cóż nie lekki ale i też tragedii nie ma. Podobno od Raleigh-a co mogłoby się zgadzać gdyż jakość spawów pozostawia nieco do życzenia. Natomiast haki są ładne, z wytłoczoną nazwą "Gippeme" Widelec w chwili obecnej oczekuje na malowanie.
W międzyczasie skorzystałem ze wskazówek Fockera i odkręciłem lagi. Widelec jest prosty jak budowa cepa i dzięki temu od razu bardziej się polubiliśmy. Elastomery są w dobrym stanie, przesmarowałem je więc tym oto specyfikiem:
A od zewnątrz tłoki pokryłem lekką warstwą teflonu. Efekt- chodzi tak płynnie że szok i nie wiem czy jednak nie zostanie na dobre w tym rowerze nawet jak ustrzelę oryginalny Fat-a, który być może pójdzie do gabloty.
A ostatnio taki oto wynalazek wpadł mi w ręce. Szałowo pomalowany, aż szkoda mi skrobać ale trudno. Długość i wzór podobny do Fat Unicrown. Po ciemku nikt nie zauważy. Waga prawie równo 1kg. Cóż nie lekki ale i też tragedii nie ma. Podobno od Raleigh-a co mogłoby się zgadzać gdyż jakość spawów pozostawia nieco do życzenia. Natomiast haki są ładne, z wytłoczoną nazwą "Gippeme" Widelec w chwili obecnej oczekuje na malowanie.
W międzyczasie skorzystałem ze wskazówek Fockera i odkręciłem lagi. Widelec jest prosty jak budowa cepa i dzięki temu od razu bardziej się polubiliśmy. Elastomery są w dobrym stanie, przesmarowałem je więc tym oto specyfikiem:
A od zewnątrz tłoki pokryłem lekką warstwą teflonu. Efekt- chodzi tak płynnie że szok i nie wiem czy jednak nie zostanie na dobre w tym rowerze nawet jak ustrzelę oryginalny Fat-a, który być może pójdzie do gabloty.
#38
hehe, skoro nic o tym nie wiesz, to znaczy że goście nas podglądają 
sam muszę zerknąć jak to wygląda
sam muszę zerknąć jak to wygląda#39
A w ogóle, to czytając uzasadnienie wyboru bikeBoard'owcy stwierdzili, że Cię znają więc zalatuje mi tu lobbowaniem i nepotyzmem!!!
#40
Jak jest ten werdykt gdzieś na sieci, to zapodajcie tutaj link.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/
#41
Nie no wiem że tam jest bo go tam wstawiłem, tylko o wyniku nie wiem bo faktycznie nie widzę rezultatów wyboru.skolioza pisze:hehe, skoro nic o tym nie wiesz, to znaczy że goście nas podglądają
#42
Na ich stronie jeszcze nie update'owali wyników; z tego co pamiętam robią to z opóźnieniem. O wyborze przeczytałem w gazecie. Śpieszę donieść, że wygrałeś dwie opony Continental Trafiic 1.9
#43
A w ogóle, to czytając uzasadnienie wyboru bikeBoard'owcy stwierdzili, że Cię znają więc zalatuje mi tu lobbowaniem i nepotyzmem!!!
napisałem, że znam, ale podkreśliłem, że wyróżnienie się słusznie należy. Rower jest superowy pod każdym względem
#44
Nepotyzm i na dodatek symonia A nie to nie to. Przypomniałem sobie że tego na lekcji historii o przyczynach reformacji uczono. Opony się na pewno przydadzą. Dodam tylko że poprzednio Xizang też został wyróźniony bez koneksji.
Natomiast smutnym suplementem jest fakt że Fat najprawdopodobniej idzie na sprzedaż
Chociaż mam taką cichą nadzieję że może nikt nie kupi.
A nie to nie to. Przypomniałem sobie że tego na lekcji historii o przyczynach reformacji uczono. Opony się na pewno przydadzą. Dodam tylko że poprzednio Xizang też został wyróźniony bez koneksji.Natomiast smutnym suplementem jest fakt że Fat najprawdopodobniej idzie na sprzedaż
Chociaż mam taką cichą nadzieję że może nikt nie kupi.#45
to moze chociaz na pocieszenie pokazesz karakorama i avalanche? ;)Radziej pisze:Natomiast smutnym suplementem jest fakt że Fat najprawdopodobniej idzie na sprzedaż
#46
Avalanche jest w Polsce a Karakoram w chwili obecnej jest w rozbiórce. Ale na pocieszenie mogę wystawić Xizanga, który nie jest jeszcze gotowy ale pewnie jeszcze długo nie będzie tak więc chyba nie ma co zwlekać. Jak znajdę wolną chwilę to go umieszczę.
#47
Radek, Ty zmieniasz te rowery jak rekawiczki - ja to sie tam jakos przywiazuje do sprzetu, zwlaszcza tego najfajniejszego, ktory sporo pracy/trudu etc kosztowal...
#48
Wiem, wiem ale kupiłem ostatnio nowy rower więc potrzebuję miejsca na mieszkaniu i uzupełnienia konta w banku. Chociaż sprzedaż tego przyjdzie mi bardzo ciężko. Dlaczego akurat Fat, bo szkoda mi na nim jeździć. Jak się nie sprzeda to zapakuję i wyślę do Polski bo aż takiego ciśnienia na kasę znowu nie mam.
#49
No, jednak wygląda na to że rower pozostanie jeszcze w kolekcji 
Jutro zabieram się za pakowanie i wysyłam do Polski, Fat będzie niewątpliwie ozdobą pokoju
Jutro zabieram się za pakowanie i wysyłam do Polski, Fat będzie niewątpliwie ozdobą pokoju 
#52
No to prawda, trochę je lubię. Zwłaszcza jednego, wciąż czeka na lepsze dni. Znaczy się sezonuje
Dobrze, że Radek wysłał go do kraju. To teraz są ze trzy, o których wiem
Dobrze, że Radek wysłał go do kraju. To teraz są ze trzy, o których wiem
#53
mala ciekawostka. fd xc pro w 92(93?) r wystepowalo takze w wersji z obejma o srednicy 35mm!!! w zyciu bym nie pomyslal... (shimano ratowalo sie blaszanym pierscionkiem)
#55
Jackowi chodzilo pewnie o srednice 34,9 a to normalna srednica w alu ramach przeciez.
Lodzermensch
#58
Fat już na polskiej ziemi. Za dwa tygodnie zaczynam urlop (nareszcie!!!) więc tydzień czasu poświęcam na kręcenie po moich ukochanych ścieżkach w Górach Sowich/Stołowych.
Tak wyglądała ostateczna wersja przed spakowaniem do kartonu:
Tak wyglądała ostateczna wersja przed spakowaniem do kartonu:
#60
Mam tylko nadzieję że pogoda w Polsce dopisze, Faty bardzo nie lubią deszczu. Rama jest dobrze zakonserwowana ale mimo to strach...