Po prostu pytam o bardziej konkretne modele które z perspektywy czasu i przejechanych km wg waszego zdania są godne polecenia to że temat poleciał w innym kierunku no cóż.... To co pisałem o samym sposobie łożyskowania to tak jak napisałem info przeczytane bo dotąd nie miałem w swoim rowerze kół na maszynach.
Tak więc moderatora można poprosić jedynie o posprzątanie tego bałąganu:)
#32
No to teraz ja, kolego ANDRIUBIKER nie wiem skad czerpiesz informacje ale sa szczatkowe i malo precyzyjne, nie chce byc niegrzeczny ale, to co napisal Podkopnik jest stety prawda, z tym co sie spotykalem to wiekszosc piast ma montowane lozyska kulkowe zwykle, a piszac maszynowe w "rowerach" mamy namysli lozysko proste kulkowe podwojnie kryte. I teraz, Shimano to rowniez lozysko maszynowe, a dokladnie kulkowe skosne, problem jest w tym ze sam je musisz ustalic. I wracajac do waszych roznic zdan, lozyska Shimano jak pisal Podkopnik przenosza dodatkowo sily boczne, ALE sa mniejszej srednicy niz te "maszynowe" w piastach "maszynowych" gdzie sa lozyska kulkowe proste i prawdopodobnie srednica owych pozwala zrezygnowac z zastosowania lozysk skosnych, wlasnie przez zwiekszenie srednicy owych, mam nadzieje ze to zrozumiale.ANDRIUBIKER pisze:bzdury i to na maxa, jakos piasty rowerowe na maszynach doskonale znosza te wszystkie sily o jakich piszesz i maja sie swietnie, zasadnioczo sa bezobslugowe, gdyby tak bylo jak piszesz, to najwieksi by tylko na konusach robili, a jest odwrotnie, tylko shimano wciaz stosuje konusy, ale jak pisalem japonczycy maja doskonala technologie obrobki metalu, a bardzo slabe lozyska maszynowe,
Najwazniejsz w lozysku jest, dokladnie to co pisze Mekp, jego montaz i 90% zniszczonych lozysk spowodowana jest wadliwym montazem, czesci rowerowe nie sa tu wyjatkiem, a jedynie potwierdzeniem reguly. NIE WIDZIALEM JESZCZE MECHANIKA ROWEROWEGO KTORY PRAWIDLOWO TO ROBIL !.
Odniose sie jeszcze do "zwyklych lozysk" np shimano, problem jest jeszcze jeden, pomijajac uszczelnienie, mianowicie wiekszosc lozysk jakie widzialem w owych piastach nie krecila sie osiowo, co wskazywalo na krzywa os, badz i tu wracam do powyzszego, zle osadzona gorna czesc lozysk tzw bieznie zewnetrzna w piascie.
I na koniec jesli piszesz ze japonczycy produkuja slabe lozyska "maszynowe" to chyba branza jest Ci mocno obca, jako przyklad tylko dam firme NSK.
#33
uwielbiam teoretykow, ja swa wiedze czerpie z praktyki i taka drobna roznica, skosne, zwykle, poprzeczne i kolorowe...hehhe czyli rozumiem z tej teoretycznej wypowiedzi, ze wszystkie piasty na jakich jezdze, plus lozyska w zawieszeniu roweru, nie przenosza bocznych sil, na cale szczescie chyba te sily nie wystepuja w moich rowerrach,,,to tak na marginesie, i jak dla mnie moga ich nie przenosic, skoro tak dokonale sie w rowerze sprawdzaja te lozyska maszynowe, ale jakies one chyba sa skosno-poprzeczno-wzdluzne ;D, nsk, koyo, no przyzwoite lozyska, a w porownaniu z skf, fersa, fag, timken, to szmelc, taaaak bardzo mi obca jest ta branza :) ( pomijajac taki drobiazg jak to ze od prawie 40 lat nsk produkuje lozyska w europie w tym w polsce,i w europie ma swe biura projektowe itd )
#34
Niech zostanie ze jestem teoretykiem, bo raczej niechce w rownym Tobie stopniu udowadniac ze jest inaczej.ANDRIUBIKER pisze:uwielbiam teoretykow, ja swa wiedze czerpie z praktyki i taka drobna roznica, skosne, zwykle, poprzeczne i kolorowe...hehhe czyli rozumiem z tej teoretycznej wypowiedzi, ze wszystkie piasty na jakich jezdze, plus lozyska w zawieszeniu roweru, nie przenosza bocznych sil, na cale szczescie chyba te sily nie wystepuja w moich rowerrach,,,to tak na marginesie, i jak dla mnie moga ich nie przenosic, skoro tak dokonale sie w rowerze sprawdzaja te lozyska maszynowe, ale jakies one chyba sa skosno-poprzeczno-wzdluzne ;D, nsk, koyo, no przyzwoite lozyska, a w porownaniu z skf, fersa, fag, timken, to szmelc, taaaak bardzo mi obca jest ta branza :) ( pomijajac taki drobiazg jak to ze od prawie 40 lat nsk produkuje lozyska w europie w tym w polsce,i w europie ma swe biura projektowe itd )
Pozdrawiam serdecznie.
#35
a ja serdecznie mam gdzies zeby mi ktos udowadnial, cos co zostalo juz udowodnione w praktyce wiele lat temu , :), nikt i ja w tym takze nie silil sie tu na teoretyczne i naukowe opowiesci o lozyskach,nazewnictwo "maszynowe" jest uzywane w odroznieniu od lozysk na konusach i tu cale klu wypowiedzi, a czy producent piast uzywa skosnych, poprzecznych, kwadratowych, jest malo istotne, wazne by uzyl odpowiednich, co tez bylo juz napisane, skoro dt, mavic i wielu innych w swych topowych modelach uzywa lozysk "maszynowych" a nie konusow, i doskonale sie tam sprawdzaja, to to jest wiedza jaka nam potrzebna w tej kwestii
#36
jak ma byc do mieszczucha to shimano bo tanie; jak ma byc na wyprawe to shimano bo proste i jest duza szansa trafic czesci zamienne w najblizszych miastach / rowerach tubylcow;
w uproszczeniu: raczej przelotowa oska, na pewno stary typ bebenka (na duze kulki), w zaleznosci od wysokosci obreczy dobierz tez wysokosc kolnierza, tak zeby dlugosc szprych przy zaplocie 3x byla jakas w miare typowa (powiedzmy 260-265 dla kol 559mm / 292-298 dla 700c);
dosc niedrogie i trwale, choc nie letkie beda xt-ki m756
w uproszczeniu: raczej przelotowa oska, na pewno stary typ bebenka (na duze kulki), w zaleznosci od wysokosci obreczy dobierz tez wysokosc kolnierza, tak zeby dlugosc szprych przy zaplocie 3x byla jakas w miare typowa (powiedzmy 260-265 dla kol 559mm / 292-298 dla 700c);
dosc niedrogie i trwale, choc nie letkie beda xt-ki m756
#37
Dzięki za konkretną radę:)zimny pisze:jak ma byc do mieszczucha to shimano bo tanie; jak ma byc na wyprawe to shimano bo proste i jest duza szansa trafic czesci zamienne w najblizszych miastach / rowerach tubylcow;
w uproszczeniu: raczej przelotowa oska, na pewno stary typ bebenka (na duze kulki), w zaleznosci od wysokosci obreczy dobierz tez wysokosc kolnierza, tak zeby dlugosc szprych przy zaplocie 3x byla jakas w miare typowa (powiedzmy 260-265 dla kol 559mm / 292-298 dla 700c);
dosc niedrogie i trwale, choc nie letkie beda xt-ki m756