#4
autor:Piotr
Nie no problem polega na tym iż wszystkie normalne ścieżki to znam , a jest pare takich , które trzeba oduścic bop na moje ranne śmiganie sie juznie nadaja - ala Dolina Kobylańska - brak płynnej przejezdnosci szybkiej i na tej jesieni szukam alternatywnych ściezynek.
Mam jedną ciekawą na oku w ładnym plenerze , tylko pojechalismy w lewo trawersem , zamiast prosto i teraz jade prosto coby obadać dalszą część.
Zaczyna być coraz mniej scieżek do śmigania, bo albo leją asfalty, albo sa koszmarnie poryte od deszczy , albo zawalone drzewami.