#7
29er jest lepszy do turystyki łatwiej przejeżdzać i wygodnijszy na nierównościach do treningu i rekreacji to dobre. Ale jak ma sie opony drut co mają ponad 800g to dno jakich mało.
29er nie nadaje sie nijak do ścigania za wolno przyspiesza i małozwrotne są baza kół i tylny trójkąt nie taki. A mnijsza korba to mały zysk wagowy w porównaniu z kołami.
Singiel to masakra jakaś. 11-32 i 22x38 to jest napęd do dużego koła. O dostepności części i sztywności nie wspominam bo korzyść na rzecz 26 jest ogromna.

#10
napęd to sprawa bardzo indywidualna, tutaj jest połączenie singla z najnerem, taki rower w sumie do niczego, turlać sie po mieście na singlu w oponami terenowymi nie widze sensu, urlać się się w terenie z takim napędem również nie widze sensu, zostają płaskie szutry, polne drogi itp - nudne jak flaki z olejem, czy ładny czy nie do już kwestia gustu, nie ukrywam, że kolorystycznie może się podobać, mi się najnery nie podobają do, wg mnie proporcje kół do ramy/widelca powyżej 650b są mocno zaburzone i wygląda to conajmniej komicznie

sam jeździłem 2 sezony na 1x9 (38/11-32) ale 26cali i po górkach i po płaskim i miło to wspominam, troche to był kastrat ale za to lekki, cześć wzniesień musiałem z buta tyrać, natomiast do takiego roweru jak wyżej zaprezentowany nie jestem zupełnie przekonany

Wojtas, ja rozumiem że nowe cacko i sie cieszysz jak każdy z nas nowym rowerem, ale nie wróże Ci długiego zachwytu takim konfigiem ;-) pozdro

#11
singiel jest tutaj na chwilę bo chciałem objeździć maszynę, na takim przełożeniu mam świadmość, że na tym przełożeniu nie ma sensu jeżdżenie, docelowo będzie tutaj 6 biegów, albo inne piasty :)

Ja jestem krytyczny w stosunku do swoich rowerów, wiem, że ten ma wady i zalety, ale chciałem tego spróbować i smakuje fajnie :)
Piotr pisze:wpadnij do mnie na tym rowerku , pooglądamy jak z tą ramką jest , wiem że są dostępne w anglii chyba , popatrzyłbym z ciekawosci , tylko w piątek mne nie ma jade na targi rowerowe
A może zahaczę :)
cino cinelli santo subito

na sprzedaż:
https://picasaweb.google.com/wojd47h/NaSprzedaz#
moje aukcje:
http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=24938441

#12
Hubert pisze:29er jest lepszy do turystyki łatwiej przejeżdzać i wygodnijszy na nierównościach do treningu i rekreacji to dobre. Ale jak ma sie opony drut co mają ponad 800g to dno jakich mało.
29er nie nadaje sie nijak do ścigania za wolno przyspiesza i małozwrotne są baza kół i tylny trójkąt nie taki. A mnijsza korba to mały zysk wagowy w porównaniu z kołami.
Singiel to masakra jakaś. 11-32 i 22x38 to jest napęd do dużego koła. O dostepności części i sztywności nie wspominam bo korzyść na rzecz 26 jest ogromna.
. Nie zalamuj mnie czlowieku bo juz silny na czytanie Twoich wypocin nie mam. 29er nie nadaje się do ścigania to dlaczego w pucharze świata próżno szukac 26``? 26 cali to standard od polowy lat 80tyc wiec nie ma się co dziwić , ze dostępność części jest ogromna.

#13
A ty mnie nie dobijaj swoją niewiedzą i kompletnym brakiem doświadczenia z rowerami. 29ery są w mistrzostwach ale i tak przegrywają z 650b czy 26. Wybierają je zawodnicy z topu z powodu trudnych tras! Nie ze względów wydajności i prowadzenia. Zobacz że w uci czy innym topie trasy są bardzo techniczne i 29er je łatwiej przejeżdża tylko dla tego. Zobacz że kręte trasy z podjazdami wygrywają 26.
29er rusza z miejsca jakby miał przyczepke, do tego masa rotująca jest znacznie większa w 29er, porównaj hamowanie 26 i 29 na tym samym hamulcu i tej samej tarczy np. 180mm, baza kół i długie tylne widełki dopełniają całości upośledzając zwrotność, zmnijszona sztywność ramy i kół nie wpływa pozytywnie na wykorzystanie energii, grubsze i dłuższe szprychy zwiększają wage. A do zalet można zaliczyć tylko właściwie lepsze pokonywanie przeszkód i większą przyczepność na takim samym balonie . Gdyby to było takie dobre to na stałe by to było w DH a nie jest i zaczęło by sie pewnie w latach 80tych. Dla mnie to dobre do turystyki i trenowania przed wyścigiem na 26.

#14
nastepna głupota.....tylko niestety 29 er teraz rzadzi w wyścigach i robi sie praktycznie tylko koła pod 29.
650 to pomyłka nie ma zbyt dużej różnicy do 26 jak widze po montażach .

Tylko trzeba pośmigać na dobrym 29 a nie na gównaniacyh produktach sklepowych z półki poniżej 10 kafli

Skad Ty takie wiadomości bierzesz ...z mchu i paproci ??? wciągasz coś czy tak samo wylatuje z głowy ?


Wyscig na 26 to już ....retro niestety , poczytaj madre publikacje a nie wynurzenia małolatów , których nie stać na dętke
www.velotech.pl

#15
z moich informacji wynika, że evolucja jeżeli chodzi o xc przebiega następujaco 26 -> 29 -> 27,5 :->

patrząc po tym co sie dzieje w 3miejskich sklepach to sprzedawcy mają mega parcie żeby wciskać 1-3-letnie lekko przecenione modele 29cali bo im to zalega na sklepach a w hurtowniach juz stoją nowe modele 27,5

swoja droga ja się w przyszym sezonie poturlam chyba na 27,5 tak z ciekawości 8-)

#16
Jak koła 29 są lżejsze od 26 a są takie to niner wygrywa ale jednak inne kwestie o których pisałem wyżej sie nie zmieniają ale niestety są one pomijalne. Coś jednak jest w dużych kołach skoro na przełaju jest taka fajna jazda(wiem z doświadczenia). Na 29 jeżdzą tacy których stać na koła 29 lżejsze od typowych 26.

#17
Hubert pisze:A ty mnie nie dobijaj swoją niewiedzą i kompletnym brakiem doświadczenia z rowerami. 29ery są w mistrzostwach ale i tak przegrywają z 650b czy 26. Wybierają je zawodnicy z topu z powodu trudnych tras! Nie ze względów wydajności i prowadzenia. Zobacz że w uci czy innym topie trasy są bardzo techniczne i 29er je łatwiej przejeżdża tylko dla tego. Zobacz że kręte trasy z podjazdami wygrywają 26.
29er rusza z miejsca jakby miał przyczepke, do tego masa rotująca jest znacznie większa w 29er, porównaj hamowanie 26 i 29 na tym samym hamulcu i tej samej tarczy np. 180mm, baza kół i długie tylne widełki dopełniają całości upośledzając zwrotność, zmnijszona sztywność ramy i kół nie wpływa pozytywnie na wykorzystanie energii, grubsze i dłuższe szprychy zwiększają wage. A do zalet można zaliczyć tylko właściwie lepsze pokonywanie przeszkód i większą przyczepność na takim samym balonie . Gdyby to było takie dobre to na stałe by to było w DH a nie jest i zaczęło by sie pewnie w latach 80tych. Dla mnie to dobre do turystyki i trenowania przed wyścigiem na 26.
Proszę podaj konkretnie który zawodnik i w jakich zawodach w 2014 jechał na 26``. 2 miesiące temu czyt. W bike boardzie , ze nie ma ani jednego teamu który wystawia rower na 26`` ale co oni tam wiedza

#18
Zawodnicy niechętnie jeżdzą na 29" i znają ich bolączki. A 26 nie ma bo są sponsorowani przez firmy co robią 29 z powodu głupiego przeświadczenia że 29 lepsze a tu przykład idzie z dołu bo ludzie chcą duże bo fajnie wygląda i pewnie szybciej jedzie. To sie spopularyzowało w usa gdzie ci co nie umieli jeździć nagle po przejściu na 29 zaczeli wymiatać. Bo dla laika duże koło jest lepsze a u zawodników to według sponsora lepsze albo przez to że ktoś tam ma to ja też chce.

#23
no tak - z tego co widzialem to robia ludzie albo ten patent Waltworks na piescie singlowej z waskim lancuchem, albo z kolei skladaja kasety z zebatek singlowych i lancuch takze singlowy...
czyli idziesz w to drugie?
Obrazek

#24
Wojtas... na targach , Wędlocha mi pokazywał najnowszy rower do przełaju - tylko 2700, a takze bedą nowe ramy do przełaju i widelce , przepiękne powiadam Ci , aż mi sie chce kupić ramke i poskładać nowy rower, w porównaniu do tegorocznych modeli to spory krok do przodu
www.velotech.pl

#25
zimny pisze:no tak - z tego co widzialem to robia ludzie albo ten patent Waltworks na piescie singlowej z waskim lancuchem, albo z kolei skladaja kasety z zebatek singlowych i lancuch takze singlowy...
czyli idziesz w to drugie?
U mnie to jest hope pod ss, będę szedł w srama 9tkę rozkręcanego, i zrobie 2 kasety :) Muszę hamulce zmienić, albo poserwisować, bo jestem bardzo niezadowolony...
Piotr pisze:Wojtas... na targach , Wędlocha mi pokazywał najnowszy rower do przełaju - tylko 2700, a takze bedą nowe ramy do przełaju i widelce , przepiękne powiadam Ci , aż mi sie chce kupić ramke i poskładać nowy rower, w porównaniu do tegorocznych modeli to spory krok do przodu
A to mnie zainteresowałeś, masz jakieś fotki? Ogólnie szukam przełaju na tarczach, a to taki ciężko, można kupić ramę za 1500 z widłem chińskiego paździeża na na 4130, a można orłowiskiego za 3000 i to tylko rama z widłem :) Na razie gadam z destroyerem o ramie z widłem za 600 z malowaniem, mają już doświadczenie, mam nadzieję, że nie zniszczą geometrii... Ogólnie będzie paździerz do katowania ale przynajmniej tani :)
cino cinelli santo subito

na sprzedaż:
https://picasaweb.google.com/wojd47h/NaSprzedaz#
moje aukcje:
http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=24938441

#30
cardamon pisze:z moich informacji wynika, że evolucja jeżeli chodzi o xc przebiega następujaco 26 -> 29 -> 27,5 :->

<...>

swoja droga ja się w przyszym sezonie poturlam chyba na 27,5 tak z ciekawości 8-)
...który jeździ podobnie jak 26, imho trochę kapitulacja producentów :mrgreen: