#93
To są zdjęcia patologicznej Łodzi, to raz.
Była też trzeźwa mniejszość, uwierz, jeździliśmy sporo.

Dwa - to Polska przecież. Tutaj się rodzisz (położna poli), uczysz się (wychowawczyni poli), zakładasz rodzinę (ona tyż poli), umierasz - grabarz tyż poli.
Coś tyś tą Szwecją za bardzo niasiąkł.

Bawiliśmy się świetnie, skolioza jest Bogiem, nocna jazda była boska (księżycowa jasna noc), niedzielny rozchodniaczek do Ojcowa również świetny, widok Yvesa spadającego do strumienia z mostka bezcenny. Dyrektorze, domagam się TEGO zdjęcia - tu na forum, w tym wątku, a nie 432 z 873 na picasie!
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#94
Na przykład mój dystansowy wynik tego zlotu razem z dojazdami to 130km (80 z sakwami), więc troszkę się najeździło, a dziś w pracy dojść do siebie nie mogę :-(. Szkoda, że już po wszystkim...

#96
stephen pisze:Uprzejma prośba do corrado o podanie przepisu na tą wiśniówkę?
Jakby każdy trener zdradzał sekrety to nic by nie osiągnął:)
I wiśniówki akurat tam nie było, były inne smaki.
Lodzermensch

#98
mój aparat i karta umarły więc mam tylko tyle:

legowisko
Obrazek


piknik
Obrazek


ognicho
Obrazek


Obrazek


było extra, jak zwykle zresztą. pozdrowienia dla wszystkich, a w szczególności dla tych dołożyli starań aby to miało ręce i nogi: skolioza, adamello, gerwazy, sklep wertykal, matka natura, pani wanda...
Obrazek

>>KLIKNIJ PO WIĘCEJ!!<<

#99
Hej hej :)

nie sądziłam, że mój pierwszy wpis na forum będę musiała zacząć od przeprosin, ale ja też się chyba do bałaganu na koniec dorzuciłam - Skolioza bardzo przepraszam i obiecuję poprawę :roll:

Ogromne dzięki dla Skoliozy i Rodzinki za fantastyczny zlot i piękną trasę, dostosowaną nawet do osób z gilem do pasa, a całej reszcie za świetne towarzystwo ;) Super robota, prosimy o jeszcze :-D
Marta