Napiszę jeszcze skąd wzięło się to moje 1x7 bo faja dyskusja się zrobiła, jestem przyzwyczajony do jednego przełożenia do jazdy po mieście i niekoniecznie po miescie ważne żeby twarda nawierzchnia była. Nie mieszkam w górach (chociaż moje miasto jest generalnie pagórkowate) i jedno przełożenie zapewnia mi wjazd praktycznie wszędzie. Ten rower ma mi dać możliwość jazdy po mniej utwardzonych drogach wtedy kiedy ruch miejski mi zbrzydnie :) Wstępnie rozważałem nawet singla xc, ale tylna przerzutka jest lepszą opcją dla mnie.
I tu pytanie jeśli jest blat 42 z przodu to wiadomo, z tyłu kaseta 7biegowa daje mi załóżmy 12-32 czyli przełożenia od 1,31 do 3,5 (dużo ponad przełożenie na ostrym gdzie jeżdżę na 2.87).
Może pytam się banalnie
ale mam wrażenie że to jest duży zakres. Problemy może przy przy takim ustawieniu są z przekosem łańcucha, wyrabianiem zębatek czy czymś ?