Chciałbym się pochwalić rowerkiem mojego tatusia. Złożonym przeze mnie jakieś pół roku temu. Nie jest w tak pięknym retro klimacie jak większość prezentowanych tu maszyn, wręcz jest to gwałt na klimacie tego forum, ALE ponoć głównym wyznacznikiem ma być rama, i rama jest. Zgodnie z numerem seryjnym jest to listopad 1992(co to znaczy?), a zgodnie z katalogiem 1993, rozmiar 20cali. Na przodku oryginalny widelec Pepperoni. To tak ten:
https://plus.google.com/photos/11130063 ... banner=pwa

Te klamki są do cantów - jak to może działać? Idelanie proste koła chyba....

Kloce-obręcz z każdej strony to maksymalnie 1mm. Działa, nawet bardzo dobrze. Cały Beskid Mały z tymi hamulcami zjeździłem.

Dobra progresja, słaba modulacja duża siła.

ojej

rama była malowana?
a w kwestii hamulców - faktycznie kontrowersyjne rozwiązanie W wypadku sytuacji nagłej nie masz kontroli nad blokowaniem koła

Dokup za parę groszy klamki do zestawu i będzie o wiele bezpieczniej. Póki nie miałeś "takiej" sytuacji to możesz mówić, że jest okej, a jak wyfruniesz któregoś razu przez kierownicę to .. Słowem - dołączam się do sugestii.

Dla mnie ten rower jest niekompletny brakuje tu XCM'a i dwunastu centymetrow skoku