#31
Dzisiaj siedziałem na lotnisku i tak się nudziłem. Otworzyłem sobie galerie z rowerami w telefonie i przeglądałem m.in. Twojego Wheelera. Naszła mnie myśl czy ten Wheeler jest do jazdy.... a tu proszę po jakich fajnych miejscach wozi właściciela :)
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900

#32
Heh, no w sumie rower służy do jeżdżenia, a nie stawiania na ołtarzyku ;-) Dla mnie retromtb nie jest hobby samym w sobie, raczej dodaje smaczku moim nielicznym wypadom rowerowym. Kiedyś tłukłem kilometry po prostu rowerem, dziś mogę się delektować jazdą na czymś z duszą ;-)
Dawes Fat Chance '91, Wheeler 5500 '91, Cilo Vasella '91, Anlen Invert '90, Winora góraloszosówka '90, Bianchi Superlug470 '96/99, Muddy Fox Sorcerer '89, Moje jazdy, Hercules California Pro '92 Hercules Indiana '91

#35
Dziś krótka wycieczka hydrotechniczno-historyczna :-)

Przejeżdżając przez centrum miasta natrafiłem na wyścigi skuterów wodnych:
Obrazek

Bydgoszcz jest miastem "opartym o wodę". Niegdyś Brda, Wisła, Kanał Bydgoski były tym, czym dziś są autostrady i drogi ekspresowe. Dziś po setkach barek, bydgoskich tartakach, barach dla marynarzy, czy też nawet po części Starego Kanału Bydgoskiego pozostało już tylko wspomnienie... Na szczęście pięknieje urocze zakole Brdy w ścisłym centrum przy Wyspie Młyńskiej, na której niegdyś mieściła się królewska mennica, warzelnia soli i spichrze.

Jedziemy dalej koło śluzy Okole na Nowym Kanale Bydgoskim. Tu kręcono jeden z odcinków 4 pancernych, sama śluza wymaga odrębnej relacji ;-)
Obrazek


Po kilkunastu kilometrach wzdłuż Brdy na północ od miasta docieramy do niewielkiej otwartej w 1962 hydroelektrowni na Brdzie w Tryszczynie:
Obrazek
Obrazek

Elektrownia stanowi część obiektów hydrotechnicznych budowanych wraz z Zalewem Koronowskim (wzniesiono wówczas 2 hydroelektrownie).

Jadąc dalej na północ wzdłuż Brdy docieramy do miejsca, w którym do 3.09.1939 stał most Bożenkowo - Łącznica.
Obrazek

Nieopodal mostu wiodła linia polskich umocnień na osi wschód - zachód. Niemcy podjęli natarcie celem uchwycenia przeprawy, ale zatrzymała ich polska artyleria rozmieszczona w okolicznym lesie, dzieła zniszczenia dopełnili polscy saperzy wysadzając most. Niemcy po odniesieniu strat odpuścili dalsze ataki na tym odcinku. Smaczku dodaje fakt obecności w tych lasach widocznych fragmentów owych umocnień.

Jeśli był most, to musiała być do niego droga dojazdowa od głównej drogi Bydgoszcz - Koronowo (dziś DK nr 25). I droga jest:
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Wciąż można odnaleźć fragmenty brukowanej nawierzchni... Ale i tak rządzą na niej pokrzywy i kąsające robactwo. Wyjeżdżamy na pola wokół Gościeradza:
Obrazek


Dojeżdżamy do niewielkiego mostu na Brdzie zbudowanego również przy okazji budowy Zalewu Koronowskiego. Widać to choćby po drodze dojazdowej - z identycznych kamieni zbudowano drogę dojazdową do zapory w Pieczyskach i obu hydroelektrowni.
Obrazek


U góry ja skręcam w prawo i wracam do miasta ;-)
Obrazek


Tradycyjnie Picasa:
https://picasaweb.google.com/1068935907 ... Goscieradz#
Dawes Fat Chance '91, Wheeler 5500 '91, Cilo Vasella '91, Anlen Invert '90, Winora góraloszosówka '90, Bianchi Superlug470 '96/99, Muddy Fox Sorcerer '89, Moje jazdy, Hercules California Pro '92 Hercules Indiana '91

#38
Dziś w Bydgoszczy syf i deszcz, więc trochę słonecznych wspomnień z weekendu.
Dziś wycieczka szlakiem Kanału Bydgoskiego, najstarszego czynnego w Polsce obiektu tego typu. Kanał liczy sobie prawie 25 km długości i łączy bezpośrednio Noteć z Brdą, a pośrednio Odrę z Wisłą w ciągu drogi wodnej E70. W całości został wpisany do rejestru zabytków, dziś pełni rolę turystyczną, ale przez 150 lat był odpowiednikiem dzisiejszych autostrad, spławiano nim np. większość drewna zużywanego w ówczesnych Niemczech.
Pierwsze plany jego budowy powstały w Polsce na chwilę przed rozbiorami, jednakże wybudowany został przez Prusaków, otwarto Kanał w 1774 r.

Zatem - początek. Wpierw muszę przedostać się przez blokowiska:
Obrazek


Zaczynamy: centrum miasta, Śluza Miejska na Brdzie - do początków XX w. było tu ujście Kanału do Brdy. Zaczęły jednakże pojawiać się coraz większe barki i przesunięto ujście Kanału do Brdy na północ od Śluzy Miejskiej. Po prawej widać pozostałości pierwotnej śluzy trapezowej, będzie ona teraz wyeksponowana.
Obrazek

Akurat było śluzowanie Słonecznika - jednego z dwóch stateczków na słońce, którym pływa się na zwykłe bilety MZK:
Obrazek


Tu pozostałość po pierwotnym ujściu Kanału Bydgoskiego do Brdy, Kanał płynął "w lewo":
Obrazek

A dalej w kierunku zachodnim - dziś ul. Focha, a do końca lat 60tych stary odcinek Kanału Bydgoskiego:
Obrazek

Zasypano wówczas ponad kilometr Kanału, 2 śluzy, rozebrano most.
Za Rondem Grunwaldzkim napotykamy znów Stary Kanał wychodzący spod ziemi:
Obrazek

Odcinek zrewitalizowany za unijne środki, jednak nie wzięto pod uwagę otoczenia - dzielnica menelsko - żulerska, więc rewitalizacja nie wyrobiła... Tafle szkła pobite, siedziska posprajowane, ogólnie żałość.

Kierujemy się dalej na zachód - dawna śluza nr 4 na Starym Kanale:
Obrazek


Po przekopaniu nowego odcinka Kanału, ten 3 kilometrowy fragment kanału pozostawiono jako rezerwa, po zasypaniu kolejnego fragmentu, Stary Kanał popadł w ruinę. Na szczęście przez ostatnie kilkanaście lat odbudowano 3 śluzy, wytyczono ścieżki spacerowe i założono park. To wciąż centrum miasta a widoki sielankowe.
Obrazek


Śluza nr 4 na Starym Kanale:
Obrazek


Śluza nr 5 na Starym Kanale, zaraz będzie skrzyżowanie Stary Kanał - Nowy Kanał:
Obrazek


Na wprost odchodzi Nowy Kanał poprzez śluzę Czyżkówko. W prawo - pierwotny odcinek Kanału.
Obrazek


Śluza Czyżkówko, czynna, śluzy w postaci mniej więcej nadanej na początku XX wieku.
Obrazek


Kanał płynie sobie dalej:
Obrazek
Obrazek


Coraz bliżej granicy miasta - śluza Prądy:
Obrazek


Po ok. 2 km znajduje się jeszcze śluza Osowa Góra i Kanał płynie spokojnie do Nakła. Ja odbijam na południe, mimo, że tego nie widać, to jeszcze jest miasto:
Obrazek


Po kolejnych kilku kilometrach w Łochowie napotykamy Kanał Górnonotecki przekopany na użytek Kanału Bydgoskiego. Kanał Bydgoski musiał być stale zasilany odpowiednią ilością wody, dlatego też przekopano także kanał korzystający z wód Noteci, ale też jezior kujawskich. Dziś można płynąć tu aż do Gopła koło Kruszwicy.
Obrazek


Wjeżdżam do miasta od południa jadąc wzdłuż granicy bydgoskiego lotniska co widać w powietrzu:
Obrazek


Na zakończenie - zachód słońca nad blokowiskiem...
Obrazek


Tradycyjnie - galeria w Picasie:
https://picasaweb.google.com/1068935907 ... naBydgoski
Dawes Fat Chance '91, Wheeler 5500 '91, Cilo Vasella '91, Anlen Invert '90, Winora góraloszosówka '90, Bianchi Superlug470 '96/99, Muddy Fox Sorcerer '89, Moje jazdy, Hercules California Pro '92 Hercules Indiana '91

#39
Wczoraj wyskoczyłem na małą przejażdżkę lasami w okolicy mojego ulubionego Zalewu Koronowskiego. Lasy położone na wschód od Zalewu na granicy powiatu bydgoskiego i świeckiego. W XV w. przez te tereny przechodził ważny szlak handlowy z polskiej Bydgoszczy do krzyżackiego Gdańska, stąd wielokrotnie dochodziło tu do starć i potyczek rycerzy obu stron. Zabawne jest to, że okolica jeszcze w XIV w. należała do króla czeskiego. W niedalekim Nowym Jasińcu są sprywatyzowane ruiny zamku krzyżackiego, w XV w. przez pola widoczne na fotach przebiegała granica pomiędzy Państwem Zakonnym a Polską.
Nie dopisała mi niestety pogoda, w sobotę i dziś było ładnie, wczoraj syf.
Obrazek


Obrazek


Obrazek


Okolica obfituje w leśne, zabagnione bajorka, wiosną zbierają się stada wszelakiego ptactwa:

Obrazek


Obrazek


Na polach już pustki...
Obrazek


Obrazek


Obrazek


Lasy w kolorach jesieni:
Obrazek


Obrazek


Obrazek


Tu wygrzebałem z ziemi 11.50 zł w monetach, ale się ucieszyłem :-)
Obrazek


Zwalone kłody są niezwykle fotogeniczne:

Obrazek


Przy słonecznej pogodzie byłoby ujęcie pt. zachód słońca, wczoraj był po prostu zmierzch:
Obrazek


A na deser, tu w czasie III wojny światowej miały lądować nasze samoloty:
Obrazek


Picasa:
Wyjazd
https://picasaweb.google.com/1068935907 ... egoJasinca#

Bianchi
https://picasaweb.google.com/1068935907 ... iJesiennie
Dawes Fat Chance '91, Wheeler 5500 '91, Cilo Vasella '91, Anlen Invert '90, Winora góraloszosówka '90, Bianchi Superlug470 '96/99, Muddy Fox Sorcerer '89, Moje jazdy, Hercules California Pro '92 Hercules Indiana '91

#41
polonezGLE pisze: W XV w. przez te tereny przechodził ważny szlak handlowy z polskiej Bydgoszczy do krzyżackiego Gdańska, stąd wielokrotnie dochodziło tu do starć i potyczek rycerzy obu stron.
Z taką wiedzą "co? gdzie?" mógłbyś próbować pobawić się w poszukiwacza skarbów ;-) Bo takie tereny kryją pewnie wiele rzeczy.

Krótki pociąg do Tucholi to dobry pomysł. U nas między Krakowem a Tarnowem kursują długaśne EN57 w których czasem jest może 5-10% zajętych miejsc. Sensu ekonomicznego to nie ma za bardzo.

Zdjęcia i opisy fajne jak zawsze, czyta się i ogląda z ciekawością.

#42
Skolioza - DOL (Drogowy Odcinek Lotniskowy) pod Koronowem został zwężony kilka lat temu by zapobiec nielegalnym wyścigom motocyklowo-samochodowym. To miejsce jest znane w świecie miłośników szlifierek, zwężenie oczywiście nie zniechęciło motocyklistów ;-) Jeszcze niedawno ćwiczono raz w roku operacje z DOLi, startowało tam wszystko czym dysponowało nasze lotnictwo, nawet transportowe An-26. Dziś mamy supernowoczesne F-16, które muszą mieć krystalicznie czysty pas startowy w związku z czym z DOLami dzieje się to co na fotce. A my kopiujemy amerykańskie wzorce kilku dużych baz lotniczych.

Gerwazy - te tereny były już kopane w XIX za Niemca, w 1939 i 1945 były tam ciężkie walki i dziś goście z wykrywaczami regularnie penetrują te tereny (szukają meteorytów jak się zapyta co robią :-D Z tym, że to co najważniejsze zostało wykopane już za późnej komuny. Dziś wychodzą guziki, monety, sprzączki, 20 lat temu to i URa wykopano. Aha, dużo niemieckich żołnierzy jeszcze się wykopuje, niedawno gość zburzył starą stodołę i znalazł kilkunastu pod posadzką, inny rolnik chciał przed jesienią udrożnić meliorację na polu i też kilkunastu wyszło.

Co do pociągu do Tucholi, to moje województwo zabłysnęło chyba jako pierwsze w kraju dopuszczeniem do przewozów osobowych podmiotu spoza grupy PKP. Za organizację regionalnych przewozów osobowych odpowiada samorząd województwa, więc nasz urząd marszałkowski do obsługi linii niezelektryfikowanych wybrał spółkę Arriva, PKP PR po prostu nie miały odpowiedniego taboru proponując obsługę linii lokalnych lokomotywami spalinowymi i zwykłymi wagonami. Dzięki temu uratowano niektóre linie przed likwidacją, Arriva ma trochę swojego taboru (szynobusy), użytkuje też szynobusy stanowiące własność samorządu województwa. Na liniach zelektryfikowanych, o których piszesz nadal monopol mają PKP PR bo mają odpowiedni tabor (nieśmiertelne EN-57). U nas ma się to zmienić, bo na linie pod drutem wpuszczono też Arrivę, ale pojawił się problem, bo raz że Arriva nie bardzo ma czym jeździć, dwa że PKP PR z ościennych województw strzeliły focha i nie chcą dogadać się z Arrivą co do finansowania pociągów międzywojewódzkich.
Dawes Fat Chance '91, Wheeler 5500 '91, Cilo Vasella '91, Anlen Invert '90, Winora góraloszosówka '90, Bianchi Superlug470 '96/99, Muddy Fox Sorcerer '89, Moje jazdy, Hercules California Pro '92 Hercules Indiana '91

#43
Jako że nadchodzi powoli kolejny weekend, to czas wspomnieć sobotnią wycieczkę. Zrobiłem 60km pętlę moimi ulubionymi lasami rozciągającymi wzdłuż północnej granicy Bydgoszczy.
Choć z mojego bloku do najbliższego lasu mam 10 minut drogi, to jednak preferuję te położone po drugiej stronie miasta.
Po drodze jadę przez śródmiejskie tereny rekreacyjne nad Brdą. Już za czasów niemieckiego miasta Bromberg ówcześni włodarze przewidzieli lokowanie w tym rejonie różnych towarzystw wioślarskich i sportowych. Tak pozostało do dziś.
Jest tam rozległy park:
Obrazek


Obrazek


Z kładki dla pieszych widać największą obecnie inwestycję komunikacyjną w Bydgoszczy - estakada łącząca górny i dolny taras miasta.
Obrazek


Tu widać kolejną atrakcję zafundowaną nam przez światłych drogowców - znana już w Polsce "pijana" ścieżka rowerowa pod estakadą. Zeby było jeszcze weselej, na estakadzie nie przewidziano ani chodnika ani ścieżki rowerowej :evil:
Obrazek


Bydgoszcz niestety nie ma szczęścia do włodarzy-wizjonerów, stąd też wleczemy się w ogonkach wszelkich rankingów dotyczących dużych miast. Poza intensywnym rozwojem lat 1998-2002, w mieście panuje inwestycyjny marazm, a co najgorsze, władze zmarnowały liczne okazje pozyskania naprawdę konkretnych środków unijnych na poważne inwestycje prorozwojowe.

Wzdłuż Brdy są też przykłady ciekawej transformacji dawnych obiektów przemysłowych - tu dawne młyny Polskich Zakładów Zbożowych przebudowane na hotel:
Obrazek


Nadrzeczne widoczki:
Obrazek


Obrazek


Po pokonaniu 1456 sygnalizacji ulicznych, dojeżdżam do położonego na północy miasta Myślęcinka - czyli Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku sp. z o.o. Jest tam kawał lasu, jeziorka, łączki, zoo, ogród botaniczny, park dinozaurów, skatepark, stok narciarski, knajpy i Bozia wie co jeszcze. Była też parkowa kolejka wąskotorowa powstała w połowie lat 90tych z wykorzystaniem pozostałości Bydgosko-Wyrzyskich Kolei Dojazdowych. Obecnie trwa jej demontaż:
Obrazek


Obrazek


Zostały już resztki:
Obrazek


Przyczyną rozbiórki kolejki jest pożar jaki strawił chyba 2 lata temu część taboru. Kolejkę dobiła chora sytuacja własnościowa - kolejka była własnością PKP Cargo, a miasto dało jedynie grunt pod tory. Ciuchcia poszła z dymem, Cargo nie miało dalszego pomysłu na funkcjonowanie kolejki (np. lokomotywka dizelek była stjuningowana blachą na parowóz....), a miasto sprawę zlało i kupiło traktor z przyczepą imitujący lokomotywę :roll:

Obrazek


Najlepsze lata Myślęcinek ma już za sobą, dziś widać że właściciel terenu - miasto - nie ma pomysłu na sensowne jego zagospodarowanie...

Po kilku kilometrach mijamy bazę przedsiębiorstwa budującego drogi kolejowe:
Obrazek


oraz stację Maksymilianowo na magistrali węglowej Śląsk - Porty:
Obrazek


Obrazek


Tuż za Maksymilianowem, rozchodzą się dwie magistrale węglowe - przedwojenna do Gdyni oraz powojenna powstała na bazie poniemieckiej linii do Tczewa. Dziś w trudno w to uwierzyć, ale przed wojną francuska węglówka była najważniejszą linię kolejową w Polsce:
Obrazek


Dzięki tej linii możliwy był rozwój jak i funkcjonowanie Gdyni, tędy szedł cały nasz eksport i import korzystający z transportu morskiego. Przedwojenne władze inwestowały wszelkie możliwe środki w komunikację kolejową zarzynając równocześnie podatkami transport samochodowy oraz produkcję samochodów w ogóle.
Na przedwojennej węglówce tzw. francuskiej spotykamy nigdy nieukończone bezkolizyjne skrzyżowanie z torem powrotnym z Tczewa. Do 1939 usypano nasyp, zbudowano przyczółki z żelaznym wiaduktem. Wiadukt w czasie wojny wykorzystano gdzie indziej, po wojnie do tematu niepowrócono.
Obrazek


Obrazek


Obrazek


Tuż obok do toru kolejowego dochodzą umocnienia Przedmościa Bydgoskiego wzniesione latem 1939:
Obrazek


Obrazek


Od Maksymilianowa w stronę Samociążka prowadzi niby zwykła leśna droga:
Obrazek


Obrazek


Droga prowadzi w dużej części nasypem i jest to najprawdopodobniej pozostałość rozpoczętej niegdyś budowy linii kolejowej z Maksymilianowa do Koronowa. Potwierdzają to także wykopki w samej drodze, pod warstwą gruntu jest typowo kolejowa nawierzchnia. Droga kończy się w środku lasu.

Dojeżdżam do małej miejscowości Samociązek położonej w odległości ok. 25 km od miasta. W lesie rozpoczynają się nieduże jeziorka (obecnie prywatne):
Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Sama miejscowość związana jest z historią Zalewu Koronowskiego. Usytuowana jest pomiędzy doliną Brdy od zachodu a jeziorami (od wschodu), które połączone są z właściwym Zalewem Koronowskim. W Samociązku funkcjonuje elektrownia wodna, na potrzeby której zbudowano sam Zalew.
Tu południowy kraniec Jeziora Białego:
Obrazek


Zalew poprzez Jezioro Białe dostarcza wodę dla elektrowni specjalnym sztucznym kanałem - tu jego początek - jaz klapowy:
Obrazek

Kanał w pełni:
Obrazek


Nad kanałem jesienna sielanka:
Obrazek


Obrazek


Kanał kończy się zamkiem wodnym:
Obrazek


Bagrownik:
Obrazek


I poniżej sama elektrownia wraz z rurociągami dostarczającymi wodę do turbin:
Obrazek


Za elektrownią w dolinie ciurka sobie Brda. Jadę wzdłuż owej doliny:
Obrazek


Obrazek


Obrazek


Dalej już lasami do miasta:
Obrazek


Obrazek


Wjeżdżam w peryferyjne dzielnice - Smukała, Opławiec. Przed wojną były to samodzielne wsie zamieszkałe w 3/4 przez Niemców. Dziś "miasta" za bardzo tam nie widać. W Smukale spotykamy oczywiście Brdę i stopień wodny. Jego zasadniczą częścią jest elektrownia wodna. Pierwszy tego typu obiekt powstał tam już pod koniec XIX w., na początku XXw. obiekt rozbudowano w związku z powstaniem fabryki karbidu, ostateczny kształt uzyskano podczas przebudowy w latach 1942-1950.
Obrazek


Przed elektrownią jest obecnie rozlewisko Brdy z resztką mostu kolejki wąskotorowej:

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Do 1939 poziom wody był znacznie poniżej obecnego, most kończył się w widocznym obecnie miejscu, dalej była duża wyspa, której resztki są widoczne do dziś, dalej kolejka szła na szczycie betonowego jazu. Jaz wysadzili we wrześniu 1939 nasi saperzy, Niemcy już tego nie odbudowali. Po wojnie spiętrzono wodę i zalano resztki budowli. Dziś na dnie jest masa żelbetonowego gruzu, raz po raz ktoś się tam utopi (jest tam czarny punkt). Przy mostku znajdują się oryginalne budynki mieszkalne załogi elektrowni, karbidownia też istnieje, jest tam jakiś internat. Po kolejce zostały widoczne nasypy i ostatni fragment szyn w mostku.

Zaczęło już zmierzchać:

Obrazek


Po drodze jeszcze mały kamieniołom:

Obrazek


I Bydzia by night:

Obrazek


Uff, owocna wycieczka :)

Picasa:
https://picasaweb.google.com/1068935907 ... Samociazek
Dawes Fat Chance '91, Wheeler 5500 '91, Cilo Vasella '91, Anlen Invert '90, Winora góraloszosówka '90, Bianchi Superlug470 '96/99, Muddy Fox Sorcerer '89, Moje jazdy, Hercules California Pro '92 Hercules Indiana '91

#48
aaaaaaaaaa widzisz, to sie nazywa poprostu czyszczarka krat wlotowych/wylotowych

bagrownica to swojego rodzaju pogłebiarka tylko taka lądowa bo morskie są zupełnie inne i plywają

#49
Kanał kończy się betonową przegrodą, w której są dwa wloty do rurociągów dostarczających dalej wodę do turbin w budynku elektrowni poniżej. Ten dźwig oczyszcza z gałęzi i innych syfów niesionych przez wodę te wloty właśnie. Kiedyś dość często po Zalewie dryfowały "wyspy", których fragmenty zdemolowały kiedyś jedną z turbin.

Elektrownia Samociążek (Koronowo):
http://www.ew.koronowo.pl/home.php?d_id ... 1&pm_id=97

Aaaa, to nie tylko ja byłem w błędzie, tak u nas się mówiło na tego typu dźwigi :-?
Dawes Fat Chance '91, Wheeler 5500 '91, Cilo Vasella '91, Anlen Invert '90, Winora góraloszosówka '90, Bianchi Superlug470 '96/99, Muddy Fox Sorcerer '89, Moje jazdy, Hercules California Pro '92 Hercules Indiana '91

#50
wpadne do Bydgoszczy na wiosne to może w Yvsem sie gdzieś poturlamy, u mnie jest szlak budowli hydrotechnicznych ale na Raduni, też całkiem fajne MEWy są na trasie 8-)

MEW-mała elektrownia wodna tak dla wyjaśnienia :->

#56
Z centrum Bydgoszczy, z miejsca w którym do 1969 znajdował się dworzec kolejki wąskotorowej można dojechać rowerem do zaprezentowanej powyżej elektrowni w Smukale bezpośrednio po śladzie kolejki :) Po nasypach w lesie prowadzi ścieżka rowerowa, można odnaleźć pozostałości słupków hektametrowych, słupy linii teletechnicznej itp. W mieście szlakiem kolejki poprowadzono ulicę Nad Torem, dalej wzdłuż DK 25 nowiutka ścieżka też wiedzie bezpośrednio w miejscu torowiska. Jedno hobby łączy się z drugim :-)
Dawes Fat Chance '91, Wheeler 5500 '91, Cilo Vasella '91, Anlen Invert '90, Winora góraloszosówka '90, Bianchi Superlug470 '96/99, Muddy Fox Sorcerer '89, Moje jazdy, Hercules California Pro '92 Hercules Indiana '91

#59
chodzilo o te klimaty kolejowe;) na polnocy jakos to jeszcze jezdzi, w malopolskiem jestesmy ograniczeni do 4 linii (pn-na wawe / wsch-na tarnow / zach-na katowice / pd-na zakopane; ) Wszelkie odnogi (linia na Oswiecim, linia na Bielsko, na Nowy Sacz gorami) - pozamykane, a busem rower przewiezc ciezko ;( / najwiekszy przewoznik w regionie (Szwagropol) odmawia od niedawna zabierania rowerow do dolnych bagaznikow szok jak uslyszalem od kierowcy to myslalem ze mnie zaleje!!!
Obrazek

#60
Spoko :-) Mnie rozwalił pomysł jazdy rowerem po podkładach, nie wpadłbym na to.

Wy na południu mieliście znacznie więcej szlaków kolejowych niż u nas na północy, a i tereny też gęściej zaludnione. To też i skala likwidacji połączeń większa.
Choć i u nas sporo zlikwidowano - kiedyś do Poznania można było dojechać alternatywnie przez Szubin, Kcynię i Wągrowiec, dziś tam czasem tylko towarowy ze złomem przejedzie, z Szubina leciało się na Żnin - tory zerwane, poleciały szlaki w okolicy Mogilna, zarasta szlak z Tucholi do Koronowa, padł szlak na osi wschód - zachód Złotów - Terespol Pom. z węzłem w Pruszczu Bagienicy, rozebrano linie z Unisławia do Torunia, wszystko co prowadziło do Chelmna, odnogę do Świecia nad Wisłą... Rozebrano 12 lat temu całą bydgoską część Bydgosko - Wyrzyskich Kolei Dojazdowych (wąskotorówki), niedawno zlikwidowano też ogromną sieć cukrowniczych wąskotorówek na Kujawach. Stacja Bydgoszcz Główna, niegdyś jeden z największych węzłów w kraju - obecnie dogorywa, niszczeją zabudowania parowozowni z XIX w., ogólnie infrastruktura kolejowa to żałość.
Nawet przedwojenna francuska węglówka do Gdyni była już skazana na zamknięcie, na szczęście samorząd województwa zdecydował się na wpuszczenie prywatnego przewoźnika kolejowego (Arriva), jako ciekawostka - na jednej ze stacji Arriva zbudowała wiaty dla rowerów, bo sporo ludzi przyjeżdża na stację na dwóch kółkach i przesiada się na pociąg.

Tu przykład pięknego węzła w Pruszczu Bagienicy na styku czterech nieczynnych linii, krzaczory wycina się raz w roku na festyn na stacji, raz na rok przyjedzie z Tucholi pociąg specjalny, w dwóch kierunkach wyjazd niemożliwy przez drzewa rosnące na torach...
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


więcej:
https://picasaweb.google.com/1068935907 ... agienica02#
Dawes Fat Chance '91, Wheeler 5500 '91, Cilo Vasella '91, Anlen Invert '90, Winora góraloszosówka '90, Bianchi Superlug470 '96/99, Muddy Fox Sorcerer '89, Moje jazdy, Hercules California Pro '92 Hercules Indiana '91