uuuu widzę, że błoto wszędzie dopisuje, taka pogoda ostatnio :)

maraton 02.06.2013 Wyrzysk MTB, 75km bardzo cięzki własciwie bo sporo podjazdów, błota, terenowej konkretnej ja, ja, jaaazdy!

ale buuzia uhahana


błotko

Himayer/Yves !!!! mam nadzieje ze pod koniec lipca bedzie sucho a narazie taplajcie sie w tym g.....

Gerwazy pisze:No jak poszło? Może foty jakieś...

poszlo w miare choc sciganie sie w tym wieku z dwudziestolatkami lekkie nie jest
najwazniejsze ze na bardzo trudnej technicznie trasie jazda jest coraz plynniejsza no i waga ciagle w dol na dzisiaj 69 kg
fotki pozyczone :

Po miesięcznej przerwie z pewnością trzeba trochę wysiłku żeby wrócić do wcześniejszej formy.
Powodzenia życzę

Dzisiaj typowa turystyka i zwiedzanie poza Naszymi granicami, czyli Niemcy. Tereny jak dla mnie dziewicze, odkrywam powoli dobrodziejstwa w postaci bardzo fajnych jezior, których jest trochę u Naszych sąsiadów.
Co mnie mile zaskoczyło? Jeziora są czyste a brzeg nie jest zanieczyszczony śmieciami. Przy każdym jeziorze są śmietniki z workami, śmietniki są całe, nikt nie niszczy dla hecy. Nie widziałem w lasach, na poboczach przy drodze żadnych śmieci, opon itd. Pola nie leżą bezpańsko odłogiem tylko są ładnie zasiane. Przejeżdżając granicę dosłownie przeniosłem się do innego świata. Świata uporządkowanego, gdzie ludzie dbają o naturę, swoje gospodarstwa domowe itd. Nawet nie widziałem tam banerów reklamowych na budynkach, tak jak to widać u Nas na każdym kroku.
Jest tam bardzo dużo różnych asfaltowych podjazdów i zjazdów więc jazda to czysta przyjemność.

Fotki z jeziora Grosser Kutzowsee położonego we wschodniej części landu Mecklenburg-Vorpommern w pobliżu miejscowości Plowen (leży zaledwie 17.5km od Szczecina)

Kargowa 2013-06-09, mini - 30 km

Przeprawa, trudna...zemściło się na mnie sprzedaż Marina.
Nie miałem wyjścia i wsiadłem na zimówkę z Exage 400 LX (cała grupa) i to był błąd, ale jak mówią "rąbek u spódnicy złej baletnicy przeszkadza"
Najważniejsze,że nowe horyzonty otworzyły się, nowe doświadczenia
Jak ogarnę się to może jeszcze coś wrzucę

Pozdr

Kargowa 2013-06-09, mini - 30 km

Przeprawa, trudna...zemściło się na mnie sprzedaż Marina.
Nie miałem wyjścia i wsiadłem na zimówkę z Exage 400 LX (cała grupa) i to był błąd, ale jak mówią "rąbek u spódnicy złej baletnicy przeszkadza"
Najważniejsze,że nowe horyzonty otworzyły się, nowe doświadczenia
Jak ogarnę się to może jeszcze coś wrzucę

Pozdr
Wojtek

Skeevo pisze:Fotki z jeziora Grosser Kutzowsee położonego we wschodniej części landu Mecklenburg-Vorpommern

od 15 lipca jestem na Rugii gdyby sie umowic w polowie drogi to jest szansa poznac sie i razem posmigac

WojtekKa pisze:Nie miałem wyjścia i wsiadłem na zimówkę z Exage 400 LX (cała grupa) i to był błąd, ale jak mówią "rąbek u spódnicy złej baletnicy przeszkadza"

blad bledem ,ale medal jest

Ja dziś siedzę i się uczę, ale patrzcie co się na maratonie w Wąchocku działo ;D A może to Triathlon?



Tutaj film z przeprawy ;D
http://www.youtube.com/watch?v=Fw3Ws8uH ... e=youtu.be

A na fanpageu dziewczyna dziękuje ludziom, co się rzucili za nią jak ją rzeka porwała... To się nazywa pure MTB ;D

ja pitole

marcin74 pisze:

Skeevo pisze:Fotki z jeziora Grosser Kutzowsee położonego we wschodniej części landu Mecklenburg-Vorpommern

od 15 lipca jestem na Rugii gdyby sie umowic w polowie drogi to jest szansa poznac sie i razem posmigac

Temat jest otwarty Jeżeli tylko nie wybędę to jak najbardziej. Planujemy ze znajomymi wyjazd do Finlandii w 1-szej połowie lipca w odwiedziny do kumpla... Jak będę znał więcej szczegółów to dam znać.

no ponad 65km pękło. było wszystko co rowerowe, chaszcze, bagna, single, zjazdy, szutry, asfalty....zimne piwko i doborowa ekipa :)

foto - https://picasaweb.google.com/MrsMoiYves ... zerwca2013

na środku obiektywu masz jakaś plame i rozmaruje obraz paskudnie, poza tym fajny trip :)

haha. identycznie wczoraj wiechałem w szkodę (ale wydeptane było więc nie tylko ja)

YvesMoi pisze:no ponad 65km pękło. było wszystko co rowerowe

Bomba! Świetny wypad z tego co widzę

Yves, kleszcze w krzakorach były?

YvesMoi pisze:no ponad 65km pękło. było wszystko co rowerowe, chaszcze, bagna, single, zjazdy, szutry, asfalty....zimne piwko i doborowa ekipa :)

to wszystko pikus
wczoraj spotkalem cos takiego

czyżby Berlusconi ????

nie !!!! ten stal przy drodze na Nilsby (w strone duzego mostu)

marcin74 pisze:

YvesMoi pisze:no ponad 65km pękło. było wszystko co rowerowe, chaszcze, bagna, single, zjazdy, szutry, asfalty....zimne piwko i doborowa ekipa :)

to wszystko pikus
wczoraj spotkalem cos takiego

[url=https://lh3.googleusercontent.com/-6YlR ... width="640]Obrazek[/URL]

Co Wy w tej Szwecji palicie?

Kobyly zapytaj ja jestem grzeczny

marcin74 pisze:Kobyly zapytaj ja jestem grzeczny

Ta, tylko grzybki jesz.

corrado1111 pisze:Ta, tylko grzybki jesz.

i jagody ....wilcze

koń by się uśmiał

I kobyła

corrado1111 pisze:

marcin74 pisze:

YvesMoi pisze:no ponad 65km pękło. było wszystko co rowerowe, chaszcze, bagna, single, zjazdy, szutry, asfalty....zimne piwko i doborowa ekipa :)

to wszystko pikus
wczoraj spotkalem cos takiego

[url=https://lh3.googleusercontent.com/-6YlR ... width="640]Obrazek[/URL]

Co Wy w tej Szwecji palicie?

Na pewno nie Radomskie

Po kolei:

18.VI - miłe zlego początki - jazda testowa Nishiki


niemiło - zmielone M900, pogięty hak


hak uratowany, M900 otrzymał następce - jedynego wolnego na stanie


za to dzisiaj... cud miód i orzeszki


Fotostory: https://picasaweb.google.com/1021978808 ... qnopsHwrAE#

szkoda xtra , ekstra wypad w gorce.

skolioza pisze:niemiło - zmielone M900

no i jednej 900´ki mniej na swiecie
a widoczki przepiekne....

rok temu też ze staszkiem robiliśmy turbacz, ale pogoda masakryczna, ciągle lało.
dzisiaj za to jeździliśmy niedaleko Was, też góry gorce i beskid wyspowy, między innymi mogielica i jeszcze jakaś górka
dla mnie zachwycające widoki, cięzkie podjazdy i wyzywające zjazdy, na prawdę w dół było momentami ostro i technicznie.



foto - https://picasaweb.google.com/MrsMoiYves ... zerwca2013#

jutro znowu coś pokręcimy, a teraz spać bo popiwkowaniu i ognichu padamy na ryjki :)