No, powiem Ci tak. Jak piach dostał się do pakietu Futura za grosze, to mnie nawet nie zdziwiło. Ale jak wlazł do shimanowskiego alivio (bbun 26), które przecież nie jest takie liche, tom się trochę zdziwił. A wlazł, i trach, trach, trach, psuje trochę radochę z jazdy.
Wariant, który robiłem z tą Futurą, to psik psik CRC smaru do łańcuchów na osie, i wypłukiwało. Ino, że razem ze smarem, więc crcować musiałem furt.
Tu chciałbym jakoś systemowo to rozwiązać. Zważ, że z obu stron, na osiach, masz kulkowe łożyska, z wielką atencją zwane przez sprzedawców allegro "maszynowymi" przykryte deklami. To jest to całe magiczne uszczelnienie. Więc gdyby w tych deklach porobić otworki, i tamtędy syntetyczny łój pompować, to...
No właśnie, co?

moze zalezy to od wlasnie lozysk? Nie moge narzekac na takie najzywczajniejsze pseduo futura wlasnie - przebilem je nawet do tytanowego ultimaxa kiedys i przemiezylem w tym piaskowe wybrzeze nasze polskie... (mufa miala 73mm a pakiet 68 wiec jeszcze dodatkow mialem sporo miejsca ("poleczke" pomiedzy ramieniem korby a miska) na zapas piasku...

ale rozumiem Twoja koncepcje. Moze po prostu zrezygnuj z karchera - wpycha tylko zrodlo wrustracji glebiej w rower;)

No właśnie nie mogę zrezygnować z karchera, bo jest to jedyny, szybki sposób, by o godzinie 21, gdy zajeżdżam do dom po robocie, spłukać szybko 2 kg błota, i mieć gotowy rower na rano w takiej postaci, by wytworni pasażerowie kolejki podmiejskiej nie wyrzucili mnie ze składu w czasie jazdy

Aldku, pomyśl jednak (przynajmniej ja tak rozumuję) Jeśli brud dostaje się do wewnątrz, to dopychając smaru nie wyeliminujesz syfu ze środka Będziesz miał po takim smarowaniu coś w rodzaju shake'a w środku- gładką maź z grudkami chyba że... będziesz miał super czysty pakiet, zapchasz go smarem (który będzie stanowić przy okazji izolację brudu od części ruchomych) i przed każdym myciem przeczyścisz okolice misek aby gnoju nie wpychać do środka... Nie wiem - w takim systemie widzę jedyny sens nie zabezpieczonych smarownic

Albo robisz dziury, wypłukujesz syfosmar np. tym CRC i potem załadowujesz smar i zaklejasz otworki. Muszą być rzecz jasna po dwie dziurki na łożysko. Ot, co

załadowujesz - aby to zadziałało IMO trzeba by nie tyle przesmarować łożysko, co napchać tam tyle smaru co Zimniasty do piast - do pełna, aby nie było możliwości dostania się syfu do środka

oto i on - ognisty rumak okielznany...




teraz jest juz moim malym miejskim commuterkiem.
prawie pelny dx m650 - ostatnie drobiazgi to fd DX oraz niebieskie szpilki w koleczkach. dociera tez do mnie blacik 34z (czarny na 10s;P ale coz zrobic).... musze poszukac tez przyzwoitego bagaznika na tyl....
waga ~12kg (waga ramki 2,4kg z minimalnym haczykiem)




zmian troche zaszlo - biorac pod uwage, ze przygotowujac sie na wakacje 2009 - uposazylem go o tak:

bagażnik do tego i wyprawówka jak się patrzy!
ale skoro wakacje, i to jeszcze na południu do błotniki mogłeś darować

pare dni temu, jeszcze bez chlapaczy mialem cale ortaliony mokre, wiec dmucham na zimne jak trzeba bedzie jezdzic w cywilnych ciuszkach;) (ja nim na miescie pomykam w ramach sprostowania;)

no to jeśli wychuchana i ukochana Tequesta została "zdegradowana" do roweru miejskiego (zamiast geronimo?) to czyżby w zanadrzu był jakiś nowy projekt w teren?

cieplo;)

zeby nie bylo - zmiany sa potrzebne;)

rowerek jezdzi - mam go juz prawie dokladnie rok. Nabilem nim w tym czasie jakies 4k km

ostatnio odbyl wycieczke przez Mazury (szczerze polecam - haslo "Polska Szkocja" jest jak najbardziej na miejscu!)

zdjecie z chyba najwiekszej dziury przez jaka ostatnio przejezdzalem...

na razie zmianie ulegly:

1.BR na MT62 z bialymi klockami koolstopa (klos sie orientuje? mam biale, szare i prawie czarne i nie wiem ktore do czego?;P)

2.FC na MT60 czyli zadna zmiana - ale te maja jeszcze napis;) Do tego zebatka 34z campagnolo "11 speed only" (wymagala prze-drylowania otworu), oraz zmiana oski z UN52 110mm (lub 113mm) jednak na poskladany cardridge 118mm (bo wydawalo mi sie ze korby krzywo siedza na blaszkach-podkladkach), to zysk wagowy ~50g :D
FD zostawilem MT62, mam tez M650, ale wizualnie brzydsza...

3.kola wciaz te niezniszczalne Wolbery (zestaw cos ponad 900+1100!!!) wraz z nie-retro szpilkami (choc jak podreperuje szybkozamykacze to wroca)

4.RD zmienilo sie na wersje SG (czyli z 310 na 265g:), spokojnie obsluguje kasete (kolejna, poprzednia juz za bardzo rozciagnalem) alivio/stx 11-28 (265g)

5. wciaz thumby deore MT62 - to istny wol roboczy, ale... nie wiem czy to narmalna przypadlosc - miedzy 4-5 lub 5-6 biegiem sa strasznie nie-precyzyjne, przeskakuja, trzeba nimi mocno po-gmerac, zeby bieg dobrze wskoczyl...zmienilem dopiero-co pancerze i licze ze teraz bedzie poprawa...

i tak - poniewaz rower ten zostanie calkowicie i jedynie touringiem - pragne w nim zastosowac kilka zmian, co o tym sadzicie?

uno. kierownica typu wielki baran (mam taka procrafta, wazy cos 390g.... ale ile miejsca... no i moglbym przymocowac moja torbe na kierownice, ktora wiecznie sie chybocze.

uno i pol. zamienilbym tez chyba klamki altusa (ktore mimo wszystko sa bardzo przyzwoite ~250g) na ktores z posiadanych - jednak pozostaje mi tylko ciecie... (zarowno RF, jak i STI tego wymagaja, bo nie mieszcza sie thumby), mysle ze niedlugo sie tym zajme...gumki obowiazkowo!

due. kola lzejsze - rowniez M650 + 32 szprychy 2.0mm i obrecze araya RM-17 (wszystko srebrne), spory zysk wagowy - P:~830, T:~1040. Nie chce zaplatac COMP'ow, ale lezy mi sporo Championow 1.8 wiec chyba czesciowo nimi zastapie 2.0mm-ki

tre? czyli fanaberie - czyli fajnie by bylo miec niebieskie anodowane koszyczki (szukam ich w krakowie na razie...) oraz anodowany booster.


jakies sugestie?

ładna RD
a co do zmian - proponowałbym założyć klamki DXa rapidfire z servowave - powinny wejść z thumbami bez obcinania (M900 wchodzą a są kształtem podobne) Baran kwestia gustu i wygody - musisz spróbować a obrączki Araya polecam - relatywnie lekkie w miarę łatwe w naprawie.... możesz spróbować znaleźć TM18 były chyba juz kapslowane

nie TM-18 tez nie sa jeszcze kapslowane, za to sa szersze...

klamki DX z krzywka przetestowalem (wraz z BR-M560) - jej tragedia! klama jest jak z gumy, wychodzi na to, ze preferuje klamki bez-krzywkowe (DiaCompe SS4 np. sa super twarde, przypuszczam, ze DX bez krzywki dziabniety bedzie lepszym wyjsciem...)

zwazylem jeszcze raz - baran touringowy ktorego posiadam to prawie 500g... a cala kierownica prosta 570mm z gieciem, dlugie rogi, klamki i thumby wychodza 560g... bez komentarza.

to czy klamka jest jak z gumy zależy od tego jak ustawisz wieszak oczywiście SLR plus będzie miększe ze względu na większą siłę ścisku ale dobrze ustawione do gumy ma kawał drogi
Natomiast do hamulców jakie teraz założyłeś MT62 klamka SLR była dedykowana - same szczęki mają sporą siłę ścisku ze wg na rozwarcie ramion, więc powinieneś zatrzymać takim zestawem nawet rower z tobołami i Twoją chudzizną

skolioza pisze:to czy klamka jest jak z gumy zależy od tego jak ustawisz wieszak

przy czarnych LX-ach M560 jest juz zupelnie co innego - wiesz, ze maja przeciez tylko jedna pozycje ustawienia bolca... probowalem tez wieszaczek w roznych pozycjach, ale jestem zawiedziony (jest na prawde wyrazna roznica - bo np. altus z krzywka + M650 jest rowniez miekkie choc mniej, tektro z krzywka + M650 bardzo miekkie, za to wspomniana klamka bez krzywki jeno z otworkiem (zreszta jak widac to wraca - vide Avid FR5) + M650 jest bardzo twarda, ma za to mniejsza modulacje)

moje wnioski:
SLR + bezkrzywka = twarda klama
bez SLR + krzywka = miekka klamka

sprawdze pozostale warianty;)

pewnie sie juz wszyscy stesknili :)
oto odswiezona wersja mieszczucha sluzacego do poruszania sie po miescie.

no, mieszczuch przeważnie służy do poruszania się po mieście
a turystycznie do kompletu jest zestaw - czerwonych, pod kolor, a jakże! - sakw Crosso Dry

skolioza pisze:a turystycznie do kompletu jest zestaw - czerwonych, pod kolor, a jakże! - sakw Crosso Dry

o tak. prezentuje sie z nimi nastepujaco:





prawdopodobnie bede chcial zalozyc tu jednak klamki SS4 (jak je tylko troche odmaluje). Do kompletu pasowalyby tez canti diacompa oraz RD/FD suntoura ale z braku laku - widaomo.

W ostatecznosci zastanawiam sie rowniez czy nie przeplesc piast LX parallax na XT parallax;) (glownie z uwagi na lepszy bebenek)

no to fd nie problem, piasty w sumie też (tylne z kasetami bez kłopotu u Dita, przód mam ja do wydania), canti też idzie jakoś ustrzelić Najgorzej z rd.....
a z ciekawości - kiera to nie aby taka jakiej szukam?

kierownica ma blizej do jaskolki:


a Tobie Ojcze Dyrektorze (;) potrzeba chyba bardziej takiego czegos:

Hmm, śliczny.

Bardzo fajny stwór Coraz bardziej lubię GT.

e tam zwykly mieszczuch, fajny goral to ma np. Sierzant (galeria na stronie glownej;)

mysle aby moj bialy papieski rower na czerwono przemalowac ;)

to moze dodac mu szybkosci ;)

No, czerwone są zdecydowanie szybsze

oto i chyba ostateczna odslona czerwienca. Czas sie juz z nim pozegnac:

co w nim siedzi?
-piasty, korby i brejki z grup okolo Deore DX (m6500
-czarne dodatki tj. sztyca concept/kierownica ITM/most GT (stal)/klamki tektro z krzywka/qr podsiodlowy GT/stery dia-compe-ritchey
-zolte to koszyczek profile/klocki poly/flite ti/chwyty ddartmoor flyer/pd atac
-niebieskie: trojaktny tektroaluu s srubki/bolt-ony dartmoor'a
-czerwona oprocz ramy jest tez rolka napinacza i laczki (przod notos/ tyl mythos slick)

fajniutki