Nadszedł czas aby przedstawić forumowej społeczności rzadko spotykany rower firmy Gazelle który parę miesięcy temu trafił mi się jak przysłowiowej kurze ziarno.

[center]

[/center]

Na początek kilka słów na temat historii firmy.
Założona w 1892 jako firma handlowa, która sprowadzała z Anglii i sprzedawała na rynku niderlandzkim nowy wynalazek jakim w owych czasach był rower.
Najwyraźniej holendrom już wtedy ów wynalazek przypadł do gustu, bo firma od 1902 roku rozpoczęła własna produkcję rowerów, która rosła z roku na rok. W 1954 firma wyprodukowała milionowy rower, od tego czasu też kilkakrotnie zmienia właścicieli, i tak w 1987 roku właścicielem zostaje firma Derby Cecles Corp. która jest też właścicielem marki Raleigh.
Pierwszy rower górski Gazelle pojawił się w katalogu w 1984 roku. Jest to 18 biegowy model o nazwie "Off-the-road" na rurach Reynolds 531.

[center]

[/center]

W 1986 roku oferowany jest rower "All terrain bike" na osprzęcie Shimano XT. Oferowana jest też sama rama "All terrain bike". Ten sam rower i rama znajduje się w katalogu w 1987 i 1988 roku.

[center]

[/center]

Począwszy od 1989 roku producent oferuje już tylko ramę, w katalogu z 1991 roku jest informacja o możliwości zakupu roweru na tej ramie i osprzęcie Deore DX lub XT.


Rower który przedstawiam został wyprodukowany w 1989 lub w 1990 roku, a więc w czasie kiedy właścicielem marki była firma która posiadała też markę Raleigh.
Spotkałem się z opinią, że rama tego roweru jest produkcji tej drugiej firmy, i ma tylko naklejki Gazelle. Przemawiać za tym może fakt, że numer ramy nie odpowiada numeracji przejętej przez Gazelle. Z drugiej jednak strony jest też znana opinia (http://www.lfgss.com/thread2960-16.html) jakoby ramy te były wyprodukowane przez Gazelle w ilości kilkudziesięciu sztuk, na potrzeby prezentacji w katalogu, i ekspozycji u dealerów. Tak mało ze względu na brak zainteresowania holenderskich konsumentów tego typu wynalazkiem w tamtym czasie.

Rower wyposażony jest w kompletny osprzęt Campagnolo Centaur z 1989/1990 roku. Korba jest na 100% z 1989, ale manetek bullet-shifters i cantileverów w tym roku nie było jeszcze katalogu więc możliwe że wyprodukowano je rok później. Mostek i kierownica firmy 3ttt pochodzi z 1989 roku.

[center]

[/center]

Jest w bardzo dobrym stanie technicznym - nie był wiele eksploatowany. Jeśli chodzi o moje najbliższe plany względem niego to chciałbym go wyczyścić i uzupełnić niewielkie ubytki lakieru tu i ówdzie. Na pewno wymienię siodło, bo to które jest wygląda (delikatnie mówiąc) źle. Chciałbym też wymienić w przyszłości mostek, kierownicę, obręcze kół i opony ale tylko na takie same jak są w rowerze, tylko nowe - jeśli kiedykolwiek uda mi się takie znaleźć.

Poniżej zdjęcia. Po kliknięciu powinno otworzyć się większe w nowym oknie.

[center]

[/center]

ehh,gdyby nie był czerwony...byłby mój

On wygląda jak nowy...

Wreszcie !!!
bo do tej pory zeby go podejrzec musialem szperac po zakladkach
rower super
dokumentacja super
........kiedy wyjezdzamy w bloto ?

Kiedyś pisałeś, że wymienisz w niej korby (chyba na takie same ale w lepszym stanie). Te na zdjęciach już zostały podmienione czy to te same, które były przy zakupie rowerka?

jest male" ale" ......wieszak przedniego hamulca ..........odwrotnie zalozony
zdjecia PRZEPIEKNE zrobione z dbaloscia o kazdy szczegol.......mozna sie jarac do woli !!!
cos mi sie wydaje ze korba na fotkach to jeszcze z orginalu ??? ta z retro mtb.de nadal w kartonie ???

kurcze skeevo uprzedzil mnie z pytaniem choc mysle ,ze ta nowka nadal w kartonie

smolar pisze:ehh,gdyby nie był czerwony...byłby mój

Chyba jeszcze nigdy w życiu nie cieszyłem się tak bardzo z tego że ktoś nie lubi jakiegoś koloru

marcin74 pisze:........kiedy wyjezdzamy w bloto ?

Pytanie czy wogóle wyjeżdżamy Chyba szkoda by mi było

Z wieszakiem masz rację oczywiście, przyzam ze nie zwróciłem na to uwagi wcześniej

Z korbami mam dylemat, bo te kupione NOS-y raz że mają 46/36/26 zębów, a oryginalne 48/38/28, a dwa że nowe są z 1991 roku, a oryginały z 1989 jak wynika z oznaczeń wybitych od wewnętrznej strony, a to by mi burzyło wewnętrzne "poczucie spójności osprzętowej" i pewnie by mi nie dawało spokoju

szkoda ze nie oba jeszcse U-braki, i ze klamki i manetki nie sa w tym jasnym malowaniu, ale cud , miod i orzeszki, swietny stan, mega rzadki okaz i jak zawsze campa -bajer, taki stary rocznik, a widac ze angielskie korzenie, sadzac po lince rd puszczonej gora, produkty z wiecznie cieplej kaliforni zawsze linki dolem mialy;) tam blota nikt nie zaznal widocznie :)

Absulutna sensacja, rewelacja i nokaut zarazem. Piękny. Powiem szczerze, jeszcze żaden rower prezentowany na tym forum nie podobał mi się aż tak bardzo. I to bynajmniej nie tylko ze względu na to że jest na Campagnolo. Znajomy ma bardzo ładną szosówkę Gazelle z połowy lat 80, też czerwoną i też na 531. Moja ulubiona stal, bardzo komfortowa. Marka też szacowna ale że MTB mieli to nawet nie przypuszczałem.

Poprawka, biało-czerwoną, też Champion Mondial:

link

maly - za klamki rx 100

Ja się na ten rower spóźniłem o parę sekund. Cóż, latka lecą, refleks już nie ten
Gratuluję. Prawdziwe retromtb, geo z odjechanym przednim kółkiem, bomba.
Jeszcze tylko prośba o fotę na której byłoby widać cały rower z normalnej perspektywy. Detale detalami, ale jednak całość robi rower.

własnie, powieś na ścianie mole zjedzą opony ........

zróbcie coś z tymi fotkami, bo sie forum rozjeżdza , gdzie moderator jest ??

Radziej pisze:Poprawka, biało-czerwoną, też Champion Mondial:

link

Piękny. Szosowe Champion Mondial to bardzo cenione rowery. Widać to chociażby po tym jakie ceny osiągają na ebayu.
Jak wynika z katalogów Gazelle oferowała lepsze ramy jako baza do złożenia roweru wg indywidualnego zamówienia klienta. Dla przykładu w katalogu z 1986 roku, przedstawiono 19 wersji kolorystycznych z pośród których można było wybierać. Podobnie było z osprzętem. W sieci są zdjęcia takiej samej Gazeli jak moja ale w innej kolorystyce:
[center][/center]

aldek pisze: Jeszcze tylko prośba o fotę na której byłoby widać cały rower z normalnej perspektywy...

Zdjęcie całego roweru dodałem w pierwszym poście.

istny F E N O M E N jesli chodzi o rowery z allegro:) (poza tym bombastyczny)

Piękny Panie...piękny!

stan super, marka rzadka - gratulacje, robi wrażenie!

Marka może nie rzadka, ale rowery wyścigowe tej marki już tak ;) Pod każdą kawiarnią stoją przynajmniej ze 2 gazele z koszykami;p

no bo gazele to nawet potocznie sie na mieszczuchy mowi, i z tego jest znana marka, notabene swietnej jakosci i bdb te mieszczuchy, ale mtb to juz inna bajka, i to rzadkosc , a do tego na campie to juz w ogole

Gazela doczekała się kilku organów do przeszczepu.
Rzeczą do wymiany w pierwszej kolejności będzie siodło. Nowe co prawda rodowód ma w szosie, ale sądzę że Gazela z szosą ma jeszcze wiele wspólnego , więc nie będzie strasznego faux pas. Idealnie natomiast pasuje rocznikiem ('89) i wizualnie też raczej nie będzie się gryzło z resztą.

Do wymiany pójdą też wszystkie pancerze, stare są bez końcówek, w związku z tym są uszkodzone (połamane) na końcach. Nowe będą w kolorze białym perłowym, myślę że będą dobrze komponowały się z białymi napisami na ramie.

Ostatnią (narazie) rzeczą do wymiany będzie być może łańcuch, ale ostateczna decyzja o wymianie zapadnie po wyczyszczeniu starego.

Zostaje jeszcze kwestia uzupełnienia odprysków lakieru na ramie. Nie bardzo wiem jak się za to zabrać, żeby zrobić to dobrze tzn. tak żeby tego nie było widać.
W GT Karakoram, użyłem do tego celu lakieru do paznokci, a na to jakiegoś utwardzacza też do paznokci. O dziwo nie wyszło to źle i nawet się trzyma, nawet na czarnej przerzutce LX M560 cały sezon takie malowanie wytrzymałe bez szwanku, ale w Gazeli nie chce robić takiej fuszerki. Szukałem w necie ale nic nie można na ten temat znaleźć, bo tego typu wiadomości dotyczą zwykle samochodów, gdzie poprostu maluje się cały element i z głowy.
A może macie jakieś doświadczenia na tym polu?

Wybierz się do jakiegoś sklepu z farbami...IMO powinni Ci dorobić zaprawkę.

Potem tylko polerka i będzie git :D

Muszę przyznać że rower robi wrażenie...

pozdrawiam
xMekpx

z tymi sklepami to zależy - ja szukałem dość długo takiego punktu który dorobi mi lakier do ramy (uwzględniając obecne jego przywary - podblaknięcie etc) - większość oferuje po prostu lakiery z palet firm samochodowych....
jakby co to w Krk chyba znalazłem w końcu punkt gdzie zrobią co chcesz a nie będą wciskac koloru z palet

Piękny rower. Mi też się trafił podobny na allegro jakiś czas temu...jak ogarnę foty to go zaprezentuje.

a kredki do karoserji nie dobierzesz?

1.zmatować papier 800-1500
2.podkład
3.przeszlifować podkład
4.dobrać kolor [ najlepiej w jakiejś mieszalni lakierów]
5.polakierować [ jeśli małe odpryski to aerograf najlepszy ]
6.polakierować bezbarwnym z utwardzaczem
7.spolerować przykurzone miejsca pastą polerską

Gerwazy pisze:Gazela doczekała się kilku organów do przeszczepu.
Rzeczą do wymiany w pierwszej kolejności będzie siodło. Nowe co prawda rodowód ma w szosie, ale sądzę że Gazela z szosą ma jeszcze wiele wspólnego , więc nie będzie strasznego faux pas. Idealnie natomiast pasuje rocznikiem ('89) i wizualnie też raczej nie będzie się gryzło z resztą.

Do wymiany pójdą też wszystkie pancerze, stare są bez końcówek, w związku z tym są uszkodzone (połamane) na końcach. Nowe będą w kolorze białym perłowym, myślę że będą dobrze komponowały się z białymi napisami na ramie.

bez kompromisow!!!
siodelko, pancerze piekne o korbach nie wspomne

Witam.

Możesz powiedzieć skąd masz te pancerze? Wszędzie do kupienia są tylko takie w kolorze Fiata Ducato... :D

pozdrawiam
xMekpx

No siodło klasa. Spodziewałem się jakiegoś Turbo ale to przerosło moje oczekiwania.

mekp pisze:Możesz powiedzieć skąd masz te pancerze? Wszędzie do kupienia są tylko takie w kolorze Fiata Ducato... :D

podejrzewam ,ze to nie byle co
po koncowkach i kolorze ...obstawiam C Euclid czyli towar cholernie rzadki do kupienia

RobertBanach pisze:Piękny rower. Mi też się trafił podobny na allegro jakiś czas temu...jak ogarnę foty to go zaprezentuje.

Jeśli piszesz o Alanie, to widziałem go na Waszej stronie Chętnie zobaczę więcej zdjęć, to ciekawa i nietuzinkowa konstrukcja - jest się czym pochwalić. Z Twojego artykułu wiem też że w Gazeli mam odwrotnie założony łańcuch

Dziękuję za odpowiedzi w sprawie naprawy lakieru.
Himayer widac że znasz się na rzeczy. Metoda opisana przez Ciebie najbardziej do mnie przemawia i wiem już, że pójdę tą drogą.
Lakier dorobią mi w Tarnowie, do koloru ramy z tym nie ma problemu. Możesz mi jeszcze napisać jaki podkład i lakier bezbarwny (nazwa, producent?) możesz polecić?

Radziej pisze:.... Spodziewałem się jakiegoś Turbo ale to przerosło moje oczekiwania.

Rzeczywiście myśłałem o Turbo. Sądziłem, że to najbardziej naturalny wybór, ale nigdzie nie mogłam znaleźć w odpowiednim stanie i akceptowalnej cenie. Na to trafiłem przypadkiem na ebaju

mekp pisze:Witam.
Możesz powiedzieć skąd masz te pancerze? Wszędzie do kupienia są tylko takie w kolorze Fiata Ducato... :D
pozdrawiam
xMekpx

A jaki to jest kolor Fiata Ducato? Mnie się kojarzy właśnie z takim biało-kremowym takim jak te pancerze Je też kupiłem na ebaju, tak jak pisze Marcin74 pochodzą z grupy Euclid, przy czym Campa w tamtym czasie dawała chyba takie same pancerze do Centaura i Euclida. Kilka dni temu była na ebaju rower Colnago na Centaurze z takimi samymi pancerzami dlatego myślę że były takie same dla obu grup.