Dunder sztyca

#1
Witam mam pytanko czy różnica pomiędzy średnicą sztycy 30.0 a 30.2 może przynieść niespodziewane konsekwencje skutkujące uszkodzeniem górnej części rury pod siodłowej?Pytam bo sztyca o mniejszej średnicy wchodzi gładko a zacisk wymaga użycia mocniejszej siły utrzymania jej w stałej pozycji.Czy wariant B ze sztycą o większej średnicy będzie korzystniejszy?Niby mała różnica ale w przełożeniu na siłę zamontowania robi pooootężną różnice.Dzięki chłopaki

Pozdrawiam

#3
jesli rama jest dobrej jakosci to do rury podsiodlowej o srednicy wewnetrznej 30,0 nawet nie powinna wejsc sztyca 30,2... w odwrotna strone lepiej nie ryzykowac, sztyca powinna byc idealnie dopasowana, w oryginale jesli jest dedykowana sztyca 30,0 , to srednica wewnetrzna rury podsiodlowej jest max o 1/10 mm wieksza, kazda wieksza roznica juz moze ( choc nie musi oczywiscie) uszkodzic rure podsiodlowa, ja osobiscie odradzam , najlepiej uzywac szycy o podanej przed producenta ramy srednicy

#4
Ottik witaj przyjacielu:)) Stalowa stalowa ale sztyca nie jest na zacisk typu obejma tylko zacisk zacisk starego typu...

#5
YvesMoi pisze:w stalowej ramce to bez różnicy
to tu sie yves nie zgodze, to nie chodzi o to ze sztycy sie nie zacisnie, bo sie zacisnie, ale bedzie zbyt duzy luz roboczy, co w konsekwensji moze spowodowac pekniecie podsiodlowki, bez wzgledu na to z jakiego materialu jest rama zrobiona...

#6
ja w specu miałem sztyce 30.2 dedykowana to 30.4 i prawie rok było ok, w końcu się dorobiłem aż dwóch 30.4 :)
zresztą obecnie na rynku można spotkać sztyce 30.9 oraz 30.8 gdzie nawet widziałem na allegro jedną z nich do GIANTA od GIANTA w rozmiarze 30.8 :shock: gdzie oczywiście tam włazi 30.9 (standard w alu ramach)
ale znalazłem tylko redukcje dla przykładu http://allegro.pl/redukcja-sztycy-giant ... 74923.html
dziwny jest ten świat....
Obrazek

>>KLIKNIJ PO WIĘCEJ!!<<

#7
Eh znalezć cokolwiek co było oryginalnie dedykowane do mojej ramy graniczy z cudem;/opieram się na elementach które były przy rowerze jak go zakupiłem.Pozostaną przy wariancie z większą średnicą.Dziękuję chłopaki

#9
standardowy rozmiar sztycy dla speca to 30,9, a w giantach bywaly wlasnie 30,8 i niestety jest roznica, inna sprawa ze to 1/10 mm a nie 2/10 , a to zmienia duuuzo, w giantach alu najczesciej byla sztyca 31,6 (atx, xtrc) ja nie polecam zakladac zlego rozmiaru chocby i o 1/10 mm , a kazdy niech w/g wlasnego uznania montuje...

#10
no co Ty, w atx i xtc były własnie 30.9, sam miałem obie ramki. może w karbonowych 31.6 ale w aluxx'ach i alcoa CU ten mniejszy. a o specu to mówię w wersji stalowej bo diora taki problem właśnie ma.
Obrazek

>>KLIKNIJ PO WIĘCEJ!!<<

#11
Oj, nie wiem. W rockhopperze (NiTi) miałem taki myk: wyślizganą sztycę toma (pomiar suwmiarką 30,2) i za cholerę nie szło tego zacisnąć. Nowa sztyca o właściwym rozmiarze 30,4, i po problemie.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#12
atx team i xtc team aluxx sl, na miliard procent sztyca 31,6 , mialem obie i sztyce rysia wcs, w takim wlasnie rozmiarze, w specu rockchopperze i hardroku cr-mo, 30,9 rozwiercalem ostatnio taka zolta, a alu srebrnego ma moja znajoma , skladalem go i tez 30,9, w moim carbon tez 30,9 ...ale generalnie nie o tym temat... jak mowie nalezy stosowac taka sztyce jak trzeba

#13
aldek, ta sam ramka co moja :) może podsiodłówka wyślizgana? widać, że parametry jednak w praktyce całkiem inaczej wychodzą. metoda prób i błędów najlepsza!
Ostatnio zmieniony 2012-10-16, 18:27 przez YvesMoi, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

>>KLIKNIJ PO WIĘCEJ!!<<

#14
w zoltych hardrocku , byla taka kwestia ze faktycznie nie nbardzo chciala po rozwierceniu zapieczonej sztycy wejsc sztyca 30,9 , ale sie okazalo ze wokol wyciecia w podsiodlowce byly zadry, po przejechaniou tego rozwiertakiem i wyrownaniu wnetrza rury, sztyca 30,9 weszla jak w maslo

#16
No, chyba ta sama, ino czorna. Może i wyślizgana, ale to dedykowane 30,4 trzyma jak ruskich zima.
-> Tak, smarujem. Towarzysz Towot, ale delikatnie, bez nachałki, chodzi o to, by był tylko film tłuszczowy, to nie pajda chleba :-D
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#17
alez oczywiscie ze smarujemy, jak nie smarujemy to potem mam co robic z rozwiertakami ;), wszystkie powierzchnie metalowe, nie lakierowane , zawsze smaruje, we wwszystkich rowerach ktore skladam, wszystkie gwinty na bidon, mufy na miski sterowe, na suport, wszedzie gdzie jest odkryty metal i mozna dojsc zeby wysmarowac, ja smaruje, bo to konserwuje i zabezpiecza przed rdza/utlenianiem , pozaty eliminuje jakies dziwne trzaski, piski, a sztyce oczywiscie, tyle ze wszedzie daje smar taki jak do amorow, motorex bo ma bardzo duza przyczepnosc i woda nie wyplukuje, na sztyce daje mniej wyszukany smar, ze wzgledu na to szeby sztyca sie nie wsuwala samoistnie pod ciezarem, a na elementy z karbonu jest specjalna pasta zwiekszajaca tarcie, zawsze to daje

#19
do sztycy wystarczy, choc ja mam taki smar do lozysk tocznych finisch line, fajny bo super przywiera , taki troche ciagnacy jest i zielony ;), a wszedzie gdzie sda sie siegnac, daje smar od amorkow i spokoj na amen z rdza czy innymi trzaskami, lozyska maszynowe np ze sterow , tez cale obtaczam smarem do amorkow, dodatkowe uszczelnienie, stare przyslowie mowi, jak posmarujesz tak pojedziesz :)

#20
Scott np daje sztyce mniejszej średnicy - np standard to 26,8 a do ramy wlazłoby i 27,0
o ile przy karbonie czy chudym alu 0,2mm może rbić różnicę, o tyle w stalówce chyba bym się nie obawiał...
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#21
jak tam kazdy uwaza, ja bym sie jednak obawial, bo ramy cieniowane cr-mo, tez zagrubej scianki nie maja

#22
Zauważyłem że jedna z moich sztyc a konkretnie Ritchey'a ma średnice 30.21 aż tak dokładny jest Pan Tom?

#23
albo az tak niedokladny :) powinna miec pewnie 30,2

#24
Ja bym nie dał nawet do stalowej - a już na pewno nie na stałe. Rama to w sumie trochę za ważny element żeby się na własnej skórze przekonać, czy producent zostawił odpowiedni margines ustalając średnicę nominalną, czy nie.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#25
Witam.

Ja pamiętam jak do meridy próbowałem wsadzić 25,2 zamiast 25,0 i bez szlifierki nie dało rady... W sumie rama była spawana i akurat tutaj większa się przydala ale... Jak potem próbowałem z 25,0 to było za małe. Zrobił się ni pies ni wydra :D

Ja daje ale nie przeszadzam bo potem łatwo złapać jakiś brud przy zmianie i całość zaczyna strzelać. A CT2 bez "carbon fiber coś tam" się już nie obejdzie... :D

pozdrawiam
xMekpx
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996

#26
Aktualnie mam sztycę 26,4 w ramie 26,6 (Rocky) i działa, docelowo dodam redukcję z puszki po piwie. Raz sobie posmarowałem sztycę przed maratonem, wsuwała mi się na każdej większej dziurze mimo mocnego dokręcenia, później jeszcze raz ten błąd popełniłem i żeby się nie kręciła dowaliłem tak, że pękła obejma. Od tej pory w ramach które często ruszam nie smaruję, zresztą połączenia alu-alu raczej nie są groźne, była taka dyskusja kiedyś.
Allegro, Alpinestars, Breezer, Corratec, Kuwahara, Rocky Mountain.

Obrazek

#27
jak ktos lubi druciarstwo, to moze i na sline skladac:0 albo na puszki po piwie he he, a smaruje sie zawsze, jak bedzie dobrze dobrana sztyca nie ma nawet takiej opcji zeby sie wsuwala, chyba ze sie zastosuje smar wlasnie do amorow, ( on po to jest zeby sie gladko wsuwalo ;) ), i nie daje sie puszki towotu, tylko cienitka warstewke

#28
ANDRIUBIKER pisze: a smaruje sie zawsze
a jak sztyca jest stalowa i malowana na czarno i rama stalowa to też się smaruje?
/// 4x Specialized /// ;)

#29
a to nie wiedzialem ze jak jest kolor czarny to nie wolno :)

#30
no, ja też nie wiedziałem i jak posmarowałem to farba pięknie sią złuszczyła i zeszła. teraz sztyca do połowy jest czarna a od połowy jest srebrna.
mam w teraz w firmie szkolenia na temat różnych połączeń i generalnie zasada jest taka, aby powierzchnie styku były możliwie jak najczystsze. jakiekolwiek stosowanie smarów i innych cudownych środków nie daje niczego dobrego. a do gwintów co najwyżej klej do gwintów jak jest ryzyko odkręcenia. no, ale rowery to nie prasy czy wtryskarki.