Witam po dłuższej nieobecności na forum. Niewiele się zmieniło w moim życiu poza tym że zamiast sprzedać jednego Wickeda to kupiłem następną ramę jakiś czas temu. Po numerze seryjnym wydedukowałem że jest to rama wykonana na początku 89' Rozmiar 21' ale góra nie jest strasznie długa, 59cm powinno przypasić z względnie krótkim mostkiem i wzniosem. Rama jak widać na załączonych obrazkach trochę przyrdzewiała ale czułem że ma potencjał i nie pomyliłem się. Po dłuższych oględzinach okazało się że rdza jest całe szczęście powierzchowna (exploatowana była w słonecznej Kalifornii więc ruda nie zżarła jej doszczętnie.) Rurki zostały zbadane przez znajomego mechanika i strukturalnie gra i trąbi. Została profesjonalnie wypiaskowana i w tym tygodniu wraca z malowania. Postanowiłem przywrócić oryginalny czarny kolor.

Większy apdejt tematu w ten weekend.

ech, już się boję co z niej powstanie
a znając Ciebie na pewno nie byle co tu wsadzisz
Czekamy zatem!

Plany to większośc na Suntour jak wspomniałem w topicu Aldka z pewnymi wyjątkami. Mam przyszykowaną pełną grupę XC9000/6000 co pasuje do 89'. Kierownica Nitto Bull moose, trochę zbyt antyczna ale zawsze taką chciałem mieć. Poza tym motocyklowe gripy, w planach zakup siodła Brooks. Krótko - pełen "Heavy Metal"

nie zebym byl jakis uprzedzony... ale znowu czarnuch?!

Rasista:)

no to grubymi nićmi szyte retro będzie z tego rowerka :)

zimny pisze:nie zebym byl jakis uprzedzony... ale znowu czarnuch?!

Myślałem żeby go malnąć na czerwono a wtedy widelec na biało bo już takiego Wickeda miałem ale przeważył plan wdrożenia dużej ilości srebrnych części które dobrze się będą komponować z kolorem. Zresztą czarny to czarny, pasuje do wszystkiego, tutaj nie da się nic spieprzyć panowie.

a xcd9000 aby nie było w czarnej tonacji jak xc pro/comp?

Nigdy nie słyszałem o XCD9000, raczej XCD6000 która rzeczywiście była grafitowo-czarna. Zresztą, zależy co, manetki, klamki były czarne w 9000, korby srebrne, blaty czarne, piasty srebrne, hamulce czarne i taka przeplatanka generalnie.
Ale oprócz tego kierownica, obrecze, stery, sztyca itp, wszystko będzie w srebrnym.

to w sumie taka przeplatanka jaką miałem na myśli porównując do xc

Więc przez ostatni wieczór, część nocy i dzisiejszy dzień byłem bardzo zajęty A oto i efekty mojej ciężkiej pracy:

szybko Ci to poszło

Buduję rowery w 24h, częściowo lunatykując.

o kuzwa chyba nawet mimo tego ochlodzenia jakie ponoc ostatnimi laty ogarnelo Szkocje, masz z 10st wiecej niz my! Dzis normalnie taka pizgawka, ze 4st w sloncu, musialem sie caly w membrany poodziewac!

Bawełnianą koszulkę z krótkim rękawem dzisiaj ubrałem Takie dni to rzadkość w Szkoclandzie, nawet w lecie.
Dlatego ładowałem wewnętrzne baterie słoneczne ile wlezie i spieszyłem się z budową żeby zdążyć pojeździć i zdjęcia pocykać.

to sie nazywa "spójność i czystość " formy,nawet jeśli nie pokrywa sie z orginałem....
klasa!!!!

zupełnie przychylam się do opinii Smolara - bardzo "czysta" i spójna wizualnie konstrukcja Mimo że kolorystycznie nie ma fajerwerków typu anoda etc sprawia na prawdę bardzo ładne wrażenie - klasyk pełną gębą, tego wizerunku zdecydowanie dopełnia siodło
Super - będzie więcej jeździł czy cieszył właściciela wyglądem?

Zdecydowanie będzie jeździł. Takie było główne założenie. Mieć Wickeda którego nie żal exploatować. Bardzo brakowało mi tutaj Wickeda. Lite teraz jest w Polsce ale jeśli tylko jestem w kraju używam go ile mogę i za każdym razem gęba mi się cieszy. I tak myślę że całe szczęście go nie sprzedałem.
Wiem co powiedziałem w innym poście ale byłoby wieką szkodą żeby pozostały exponatami muzealnymi.
Te rowery świetnie jeżdżą. Naprawdę.

hmm... to jak będzie plebistyc 2011 to mam już swój typ.

Małe uaktualnienie. Kolega odstąpił mi te raczej gustowne koszyki Elite i bidony:


Pierdółka a cieszy

spójność formy ???? czerwone klocki rażą z daleka

Piotr pisze:spójność formy ???? czerwone klocki rażą z daleka

No , aż całą galerię w masce spawalniczej oglądałem.

kurcze ,piękny ..

to ja mam pytanie!
Jaki rodzaj lakieru? Chyba nie proszkowy.

Proszek ale dodatkowo pociągnięty warstwą lakieru bezbarwnego.

o super. efekt jest b. ładny. pytam bo mysle o nowym lakierze dla mojego wheelera i zastanawiam się czy aby mieć lakier "taki jaki mam tylko nowy" muszę wydać grubą kasę na lakier samochodowy czy wystarczy 70zł za proszek. No i wychodzi, że proszek starczy byle by jeszcze bezbarwnym machnąć!
Dzięki!

Proszek jest super a w połączeniu z lakierem nic nie jest w stanie tego ruszyć. Jak zależy ci na trwałości i odporności na korozję nie ma lepszego sposobu plus tanio wychodzi.

Radzieju, podałbyś mi dokładne wymiary tej ramy?

tak, ale powiem że proszek to badziewie w porównaniu do lakieru ala samochodowy, gdzie można uzyskać niesamowite efekty cieniowania, metalizacji , pólmat, mat itd , itp.
Stalowa rama tylko lakier , cieniutki, ładniutki, głęboki