Nie no ja już zabrałem się do roboty i oddałem auto, a chocbyś stawiał nawet karton to nie ma gdzie bo pozamykane już.aldek pisze:A może jakaś knajpa jeszcze dziś? Stawiam
#32
O 17 wziąłem szczeniaka na spacer po tych Zielonkach. Spuśiłem go na moment dosłownie, nigdy tu nie był więc pewnie dlatego po prostu wbiegł pod auto. No a potem to wszyscy byliśmy w szoku znalazłem ledwie pare sekund by coś wpisać, szukanie przychodni z dyżurem i strach bośmy się przez te pól roku bardzo do niego przywiązali. Dzieci płaczą żona prawie też pies krwawi horror, no nie życzę nikomu.
Piotr nie wpadłem na tę komórkę ale to chyba nie dziwne. Najważniejsze że Zapłotek ma się ku życiu, nic mu chyba ni będzie. My idziemy pojeździć. Jeszcze raz przepraszam wszystkich
Piotr nie wpadłem na tę komórkę ale to chyba nie dziwne. Najważniejsze że Zapłotek ma się ku życiu, nic mu chyba ni będzie. My idziemy pojeździć. Jeszcze raz przepraszam wszystkich
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/
#33
Aldek, nic się nie stało Siła wyższa to siła wyższa a wypadki chodzą po ludziach Szczęście że ku dobremu idzie
Co do jakiejś knajpy - dziś to faktycznie już bez sensu się zbierać, zwłaszcza że nie wszystko nawet w dzień było otwarte Ale np jutro? Hmm wieczorkiem, tak ok 21 to mógłbym się wyrwać - co wy na to?
Co do jakiejś knajpy - dziś to faktycznie już bez sensu się zbierać, zwłaszcza że nie wszystko nawet w dzień było otwarte Ale np jutro? Hmm wieczorkiem, tak ok 21 to mógłbym się wyrwać - co wy na to?
#36
Wczoraj wróciliśmy z rajdu wokół błotnego o 1 w nocy. No, podjazdy polnymi drogami zapamiętam na długo.
Podajcie miejsce dzisiejszej zbiórki, będziemy was namawiać na powtórkę błotnego szaleństwa
Podajcie miejsce dzisiejszej zbiórki, będziemy was namawiać na powtórkę błotnego szaleństwa
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/
#37
szczerze to ja bym dziś optował za jakąś nasiadówą - od rana jadę na Coldrexie i nie chcę się na maxa doprawić (zaraz dzieciaki będą chore )
#38
Ale gdzie chcesz posiedzieć o tej porze, bo ja jem sobie gorącą zupke, Aldek dzisiaj nie przyjechałdo sklepu .
#39
Nie przyjechałem bo się mieliśmy wieczorem w knajpie spotkać...
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/
#40
no cóż kiepsko nam z tym umawianiem wychodzi..... ja nie widząc żadnej odpowiedzi do 19 walnąłem się do wyra i - trzeba przyznać - znacznie lepiej się czuję jak na razie