Witam was bracia i siostry!
Próbuję złożyć sobie rower, już od roku... Więc postanowiłem że się zarejestruje bo zauważyłem w sekcji retro mtb podobną maszynę :)
Bądźcie pozdrowieni,
DługiDżon
#4
Drodzy moi parafianie! Na razie roweru nie ma - tzn. jest ale w częściach, ale zrobię fotki tego co mam i wrzucę na forum przy chwili wolnego. Ale w sumie to mam rowery kompletne, ale takie bardzo... retro. Mam na przykład (najpewniej Rekorda) Pofaro przedwojennego (prawdopodobnie rocznik 34-36), bardzo unikatowy rower, kompletny. I to w całkiem dobrym stanie. Mam też Diamanta z 57 kompletnego, który czeka na odnowienie. Ale to nie MTB, choć na Pofaro ludzie się ścigali i to z niezłymi wynikami. Teraz jednak dopieszczam moje STX RC i kompletuje rower na ramie Merida z 2011 pod 28/29". Wiem, wiem... Żadne to retro, ale większe koła bardziej mi pasują, a że ramę już taką zakupiłem to ją na razie ozdobię choć retro grupą. Pewnie kiedyś jak portfel pozwoli to przerzucę te "błyskotki" na coś starszego.
#5
tak się zastanawiam, po co pchasz stx do ramy z 2011 r.
nie to, żebyk cie zniechecał, ale będziesz musiał ściskać tylne widełki, jeśli wybierzesz wczesne, siedmiobiegowe stx rc.
wrzuć te profaro i diamanta, łyk wytrawnej hipsterki nie zaszkodzi.
nie to, żebyk cie zniechecał, ale będziesz musiał ściskać tylne widełki, jeśli wybierzesz wczesne, siedmiobiegowe stx rc.
wrzuć te profaro i diamanta, łyk wytrawnej hipsterki nie zaszkodzi.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/
#6
Mam 3x8 więc powinno przypasować (mam nadzieję, żeś mnie troszkę wystraszył teraz...). Były w ogóle STX RC 3x7? Przy okazji, mam też STX SE, ale bardziej jako dawcę. Mam też czteroramienną RC, ale ona pójdzie do innego roweru. Dlaczego STX RC? Bo mi się podobają i są solidne, nie lubię nowszego sprzętu, chyba że coś naprawdę unikatowego.
Nie Profaro a Pofaro ;) I do hipstera mi daleko, w 95 nosiłem brodę bo tak mi się podobało i było to podyktowane faktem że specjjalsi CIA tak się nosili w afganie. Jak biegałem po lesie z flintą ASG to większość nie wiedziała co to jest... Jak nagle wszyscy zaczęli nosić te wypielęgnowane bródki to ja swoją zgoliłem i teraz golę się na pupkę niemowlaka (i przymierzam się do golenia brzytwą, około stuletnią, ale jeszcze na nią czekam ;) ). Jestem na bakier z modą pod każdym względem. Ale sformułowanie "łyk wytrawnej hipsterki" przygarnę.
Co do rowerów, oba są do mniejszej lub większej renowacji więc ewentualnie zrobię tematy specjalnie dla nich. Pofaro jest o tyle ciekawy że to właśnie na rowerze tej marki Więcek wygrał TDP. W swoim czasie Pofaro produkowała najlepsze rowery w RP. Dla mnie to historia, kawałek historii zamknięty w kilku metalowych rurkach :)
Nie Profaro a Pofaro ;) I do hipstera mi daleko, w 95 nosiłem brodę bo tak mi się podobało i było to podyktowane faktem że specjjalsi CIA tak się nosili w afganie. Jak biegałem po lesie z flintą ASG to większość nie wiedziała co to jest... Jak nagle wszyscy zaczęli nosić te wypielęgnowane bródki to ja swoją zgoliłem i teraz golę się na pupkę niemowlaka (i przymierzam się do golenia brzytwą, około stuletnią, ale jeszcze na nią czekam ;) ). Jestem na bakier z modą pod każdym względem. Ale sformułowanie "łyk wytrawnej hipsterki" przygarnę.
Co do rowerów, oba są do mniejszej lub większej renowacji więc ewentualnie zrobię tematy specjalnie dla nich. Pofaro jest o tyle ciekawy że to właśnie na rowerze tej marki Więcek wygrał TDP. W swoim czasie Pofaro produkowała najlepsze rowery w RP. Dla mnie to historia, kawałek historii zamknięty w kilku metalowych rurkach :)