Przedstawiam Wam moj rower Trek Singletrack 970 z 1991r. Rama cro -mo podwojnie cieniowane rury, calosc lutowana do stylowych muf. Jesli chodzi o rame - rocznik i model, to jestem tego pewien na 90%.Rower kupilem w 95r., gdy byl juz niestety przemalowany, a przed tym wypiaskowano rame.Stary osprzet (Shimano Deore DX)pozwalal okreslic model i rocznik.Poza tym rama miala nietypowa na dzisiejsze czasy srednice sztycy 29,8, oraz orginalne mocowanie pancerza przedniej przerzutki.Na rurze podsiodlowej nie bylo przelotki do pancerza, pancerz prowadzil do przedniej przerzutki (dolny ciag), gdzie w miejscu mocowania linki bylo specjalne oparcie dla pancerza.Dalej linka szla w dol, do mufy suportowej, gdzie byla przykrecona (nowsze ramy - od 93r. mialy juz przelotke na rurze podsiodlowej).Zrezygnowalem z tego rozwiazania, bo chcialem miec klasycznie mocowany pancerz i przerzutke z gornym ciagiem.W tym celu trzeba bylo przylutowac przelotke.Lutowanie i malowanie ramy oddalem w rece Rychtarskiego.Niestety w 96r. nie udalo sie zrobic naklejek z zachowaniem orginalnej stylistyki Treka.Rychtarski nie mial takich fontow w swoim katalogu, wiec jest tak, jak jest.Wtedy jeszcze nie wiedzialem o jaki model Treka chodzi i uznalem, ze "moze byc".
Pomysl na zlozenie tego rowera zrodzil sie dawno, ok 1996r.Wtedy rama zostala pomalowana.Ze wzgledow finansowych zaczalem skladac ten rower dopiero w 2002r i w pierwszej wersji poza manetkami nie bylo nic z komponetow, ktore sa zalozone teraz.
Tak wygladal tuz po zlozeniu:

Tak wyglada teraz:


W ciagu tych kilku lat udalo mi sie znalezc i kupic wlasciwe czesci. Chcialem miec osprzet - szary XTR, naped 3x8.Tylko kaseta jest XT, 11-30. Kola sa na piastach XTR, przod i tyl 36 otworow, szprychy DT cieniowane 2,0 - 1,8 zaplecione na trzy krzyze, alu nyple ciemnoniebieskie i czerwone obrecze Mavic X 517, opony Panaracer Fire XC Pro, zwijane. Wybralem widelec Rock Shox Judy Race ze wzgledu na wage, mozliwosc ustawienia skoku i ten super kolor! Widelec ma nowe tuleje slizgowe i uszczelki Enduro.Skok jest ustawiony na 63mm. To ciut za duzo jak na geometrie tej ramy i daloby sie jeszcze zmniejszyc przekladajac podkladki pod sprezynami ale aktualna geometria mi pasuje.Rower jest troche podsterowny, ale na zjazdach prowadzi sie swietnie. Reszta osprzetu to: stery Chris King plus podkladki KCNC.Mostek Critical, kierownica Modolo CNC, klamki Paul Love Levers, Manetki XTR, rogi X-Lite Alto Pro, sztyca USE Alien, siodelko Specialized Rival,obejma sztycy Salsa.Korby Race Face Turbine, zebatki Alu 22,32, 44, sruby blatow A2Z.Pakiet Deore XT, pedaly Crank Bros., pancerze Nokon, hamulce typu V frezowane CNC i anodovane hiszpanskiej firmy Ferbros.Do tego boostery Acor CNC.
W najblizszym czasie planuje malowanie ramy i nowe naklejki z zachowaniem orginalnej stylistyki do tego modelu. Poza tym chce jeszcze wymienic klamki hamulcowe, bo terazniejsze sa do hamulcow typu canti i z v-kami nie tworza dobrej pary. Z drobiazgow, to chce miec dwa na prawde czerwone koszyki na bidon. I wtedy projekt bedzie ukonczony.
Nie jest to projekt 100% retro, kilka czesci jest duzo mlodszych niz rama.Projekt stal sie retro tak przy okazji.Rower jest w ciaglym uzyciu od kiedy zostal zlozony, jezdze na nim przez caly rok niezaleznie od pogody.
Troche sie rozpisalem, ale chcialem podzielic sie z Wami historia mojego wymarzonego roweru.Czekam na opinie i komentarze ;)
Link do galerii:
http://img823.imageshack.us/g/99735356.jpg/

co do kolorów to o gustach nie dyskutuje się, ale rower ma prawdziwy klimat retro, no może z wyjątkiem hamulców ;)
ładnie wykonany projekt, z dbałością o szczególiki które nadają smaczku :)
boostery masz już długo, bo ostatnio widziałem że ktoś kupił od naszego ulubionego sprzedawcy ? :)
pogratulować !

aaa jeśli znajdziesz odpowiednie klameczki chętnie przygarnę Twoje :)

Te boostery mam juz dlugo.Byly takie na Allegro?
Jak zdobede odpowiednie klamki, to te beda wolne.

korba fajna wiadomo turbinka :)
dziwnie masz zamontowane boostery, normalnie to powinny być jeszcze tuleje dystansowe, żeby był dostęp do klocków do regulacji, ale tak tez nie ma lipy.
ogólnie dużo...za dużo tego czerwonego chociaż mogły by być jeszcze opony i siodło też w kolorze red :/ jak kto lubi....
cantilevery by bardziej pasowały ale problem by był z zamocowanie z przodu
ogólnie dość zbajerowany, ale widać też ze dużo pracy i czasu musiał pochłonąć więc na plus.

Z dostepem do klockow nie ma problemu, a boostery dzialaja lepiej jak sa blizej hamulcow.

no pewnie tak, bo wtedy wszystko jest o wiele sztywniejsze

ot właśnie... jest sztywniej więc i siła na koło jest większa Ale modulacja spada - to pewnie jednak będzie dobrze widać dopiero po zmianie klamek
rowerek ciekawy, widać przede wszystkim dbałość o wizualną spójność całości - lubię takie projekty!

Rower z cyklu "podrasuj moją brykę" Kilka naprawdę nietuzinkowych części jak np mostek Critical. Fajny, nawet bardzo fajny. Co do zestawienia kolorów o gustach się nie dyskutuje, myślę że czarna rama by zagrała tutaj idealnie przy takiej ilości czerwonego. Dobrze że nie poszedłeś na całość i nie wstawiłeś Panaracerów z czerwonym paskiem.
Jedynie co mi się wogóle nie podoba to te czerwone naklejki Trek, źle wyglądają na niebieskiej ramie i jakoś od razu rzuca się w oczy że są nie oryginalne. Ja bym zostawił bez naklejek lub popróbował z czarnymi lub białymi.
Edycja: O ile to są naklejki bo napisaleś że Rychtarski je wykonał.

skolioza pisze: rowerek ciekawy, widać przede wszystkim dbałość o wizualną spójność całości - lubię takie projekty!

Nawet nakrętki wętyli i uszczelki widelca pod kolor

Z uszczelkami to tak samo z siebie fajnie wyszlo, dzieki Enduro ;)

Sa to naklejki pod lakierem. Chcialem wtedy inne w stylu Treka z 1996r. Rychtarski twierdzil, ze moze zrobic tylko takie, jakie ma w katalogu lub cos najbardziej podobnego. Nie moge sie doczekac, kiedy to zmienie na orginal.Zgadzam sie, ze w tej chwili to bardziej szpeca niz zdobia.

a propo malowania. ile Cię to wyszło? pytam bo tez chcę malować swoją szoskę na wiosnę i tak się zastanawiam gdzie i za ile.

Za calosc, czyli piaskowanie, przylutowanie przelotki pod przednia przerzutke, naklejki plus malowanie, zaplacilem 140zl.To bylo dawno temu i nie wiem ile to moze kosztowac dzis.

detale sa tak jak wspomnial Radziej - nietuzinkowe, choc faktycznie kilka gryzie sie stylem/epka

jesli od 96r zachowales lakier w tak dobrym stanie (a twierdzisz, ze jezdzisz caly rok) to jestem pod mocnym wrazeniem. No i jakosc duzo lepsza niz orginalna (odwoluje sie do pamieci - w tym 91 czy 92gim roku byla wersja biala z czerwonymi napisami i granatowa z bialymi. Czy jeszcze jakies inne? chcialbys przywrocic ktorys?).

i tak jak niektorzy przedmowcy sugerowali - masz wciaz dwie mozliwosci: 1.canti (bo posiadasz fajne klamy) lub wybor gorszy;) 2.v-ki (bo i Twoje v sa dosc ciekawe)

Rama po malowaniu lezala pod kocykiem i czekala na lepsze czasy do 2002r.Lakier jest jeszcze w dobrym stanie poza kilkoma miejscami, zwlaszcza przy korbach.Rame chce przemalowac glownie ze wzgledu na te naklejki. Nowe beda stylem odpowiadac tym z poczatku lat 90.Kolor ramy bedzie podobny.Mnie sie ta kombinacja podoba no i wszystkie czesci sa juz tak dobrane.
Ten model Treka z 1991r. byl czarny z bialymi napisami i wygladal tak:

Jesli chodzi o chamulce, to raczej zostaja.Ferbros to prawdziwy rarytas i bardzo mi sie podobaja. Klamki Paula zmienie, bo sa do hamulcow canti, poza tym nie sa w najlepszym stanie.Lewa jest bardziej wyblakla i ma kilka zadrapan.

ok, w takim razie w nastepnym roczniku isentyczna rama na mufach miala juz po prostu wiecej opcji kolorystycznych.

tutaj link do strony kolesia, ktory reklamuje sie ze swoimi naklejkami:
http://www.rajubikes.pl/start.htm