2 lata temu szukałem sztywnej stalowej ramy ,która będzie relatywnie tania ,lekka i sprawdzi się w cięższej wielodniowej turystyce górskiej ,a jednocześnie będzie elastyczna w zależności od zastosowanego szpeja .Wybór padł na inbreda ,który w zasadzie spełniał wszystkie wymogi ,a że cena ramki ss była bardzo okazyjna -właśnie ten model trafił do mnie(postanowiłem ,że przerobię go na przerzutkowca).
Od tamtego czasu -poniekąd niefortunnie ,jego konfiguracja była ciągle zmieniana ,by osiągnąć ostateczną formę -na zimę ubiegłego roku .(amor z1 2003 ,piasty dt hugi/hayes ,napęd m900 ,power grip extreme, klamki avid ,pedałki time attac, syntace, roox, rolls) .Niestety ,a moze bardzo stety -rower w tej konfiguracji przetrwał miesiąc ,po czym został rozebrany .. na rzecz nowego ,znacznie lepiej się do tego celu nadającego fulla.
Inbred poszedł w odstawkę aż do jesieni -kiedy to odzywa się we mnie zawsze chyba najmocniejszy zew -po uwielbiam jeździć na przełaj po okolicznych lasach ,gdy jest mokro ,zimno ,leży śnieg.
W tej roli najlepiej sprawdza się singiel -tyle ,że to miejsce okupowane było już przez mojego Scotta windrivera '93. Scott został jednak ostatnio przehandlowany na speca stumjumpera (o którym będzie w innym wątku). Miejsce singla zostało puste ... i tu zaczyna się najnowsza historia inbreda .
Istotą tej ramki jest własnie ss, haki otwarte do tyłu ,fajna geo pod sztywnego amora.
Założenia -mam nadzieje już ostateczne -to rowerek właśnie na zime/jesien/wiosnę.
Waga nie gra roli ,bo tereny wokoło są płaskie .Części w inbredzie -takie które zawsze chciałem mieć -mogą być współczesne ,byle mnie bawiły i były funkcjonalne.
rama: on one inbred ss 2005
widelec: commencal maxmax team (ciekawostka -waży więcej niż rama ..do zmiany na coś lżejszego ,ale to może kiedyś)
korba: race face turbine
mostek: race face system
gripy: race face
support: un 72
sztyca: roox s4
kiera: roox fps riser
pedałka: ns
łańcuch: kmc 710
piasty: przód dt hugi/hayes ,tył deore(chwilowo)
siodło: san marco rolls ti custom
Zmiany:
1.zakup jakiś szerszych obręczy -może sun rims rhyno lite?
2.opony w okolicach 2,5-3,0 -coś co dobrze radzi sobie w błocie i sniegu (nokian gazza 3.0?) i można smigać na niskim ciśnieniu
3.rozważam wrzucenie do tyłu piasty sram t3 (bo dojechać do lasu też czasem jakoś trzeba ..a na przełożeniu w okolicach 1.3 trochę się to dłuży.. )
4.może jakieś inne platformy -całe stalowe
5.ma ktoś może jakiś rockring do turbiny typu shogun/rf? jakby co to dajcie znać
Chętnie usłyszę opinie ,uwagi ,Wasze spostrzeżenia i polemiki w stosunku do zmian.
Fotki zrobione dzisiaj .
pozdro!
![Obrazek](http://img18.imageshack.us/img18/2796/inbred01.jpg)
![Obrazek](http://img18.imageshack.us/img18/1636/inbred02.jpg)
![Obrazek](http://img266.imageshack.us/img266/6223/inbred03.jpg)
![Obrazek](http://img18.imageshack.us/img18/2985/inbred04.jpg)