Dawno nic nie aktualizowałem, choć rower powoli się składa. Polując po okazjach udało się złożyć prawie cały napęd - manetki xt770, kaseta xtr970, łańcuch campa c9, i FD xt735. Kwestia hamulca rozwiązana - wjechała magura louise 2001. Do tego pierdółka w postaci zacisku podsiodłowego hope. Aa no i koło tył już prawie gotowe - szprychy sapim race i nyple alu polyax dały wagę 930g. Do przedniego koła mam na razie tylko piastę - grimece. Ciężka ale na początek wystarczy.

I jeszcze damper. Miałem kupować jakieś powietrze, ale skończyło się na prze serwisowaniu i założeniu deluxa. Całkiem dobre wrażenie sprawia .

oooo hajtek, gięły sie w nich krzywki jak pamiętam ......

Chaos widzę... widzę chaos...

Wiedziałem że te bestie ci nie podarują
Kaseta XTR 970
Przecież oni nie będą mogli przez to spać ... w połączeniu z łańcuchem C9 starczy na 5 sezonów katowania

Hicior, pooglądaj sobie sprzęty na retrobike.co.uk i zakumaj wreszcie, ze retromtb to nie jest przypadkowa zbieranina tego co akurat bylo na olx/allegro czy w szufladzie u kumpla.
Uwzględniając jednak Twój całokształt, obawiam sie, że nie skumasz i dalej będziesz myślał, że jestes zabawny...

Akurat kasety się nie czepiam...

polonezGLE pisze: Uwzględniając jednak Twój całokształt, obawiam sie, że nie skumasz i dalej będziesz myślał, że jestes zabawny...

Całokształt
A do którego roweru pijesz no
Czy to że na chwilę obecną nie posiadam takich części jak bym chciał oznacza że nie mam o tym pojęcia
To nie mają być eksponaty muzealne ... ja uważam za Retro MTB rower , który bazuje na starej ramie ze starą geometrią.
Bo ten rower będzie jeździł tak samo albo i lepiej jak 20-15 lat temu.
Chyba że chcesz traktować Retro jako eksponat na ścianę to bym się zgodził.
Twoim zdaniem stara rama wyposażona w najnowszą grupę XTR Di2 też będzie syfem nie godnym aby na niego chociaż spojrzeć
Nie popadaj w paranoję.
A swoje wywody poprzyj konkretami - co i gdzie jest źle albo nie dopuszczalnie i w którym rowerze.
A teraz fakin pis

hit00r pisze:Wiedziałem że te bestie ci nie podarują
Kaseta XTR 970
Przecież oni nie będą mogli przez to spać ... w połączeniu z łańcuchem C9 starczy na 5 sezonów katowania

te komponnety to żaden cud świata, łańcuch campy niestety nie pracuje tak płynnie i ładnie jak Shimano , a ten osprzet bardzo łatwo sie zarzyna jeżdżąc w górach max do tysiaka zwłaszcza jak nie omijamy kałuż i nie przenosimy rowera na plecach żeby tylko sie nie zachlapał .

Hicior , zadam ci pytanie , jeśli uważasz ze moja Kuwahara to za stare rmtb to za co uważasz starą geometrie i co pod tym pojęciem masz na uwadze ( on ma standardowe kąty 71/73 )

Zaznacze Ci iż, stara geometria istniała w latach 80 tych i wcześniej w rowerach a'la clunkier, potem były rowery ATB .

Nowa geometria to zazwyczaj kąty 71 i 73 st z minimalnymi różnicami dochodzącymi do ok 1 st odchyłu.

W latach 90-tych rozóżnialiśmy zasadniczo na naszym podwórku geometrie wyścigową ( 71/73 st ) i reszta śiwata , ale to jest nowe geo .

Czyli po twojemu rmtb powinno sie plasować w geo sprzed 90 tych lat typu ATB, czyli np mój Raleigh który raczej ścigancki nie jest.

Nie przedstawiam tutaj najnowszych trendów , jakie zaczęły sie w latach 2tysięcznych i ostatnich , gdzie wprowadza sie geo enduro wszędzie , włącznie w sztywniakach nawet , co spowodowane jest zastosowaniem amortyzatorów o dużym skoku , to całkiem inna bajka i tutaj nie można mówić że mamy teraz np nowe goe bo jest ono bardzo różnorodne w kątach .

Także podstawowa geometria ramy to kąty 71/73 i i wczęśniej co było było starsze , a pózniej co jest to jest chaos .

Załozyłem w odpowiednim dziale temat o pomiarach kątów ram, nikt tam nie odpisał i nie pomierzył w swoich rowerach i nie przyrównał w danych katalogowych , a szkoda bo to ciekawe doświadczenie .
No to jak jest w końcu z tobą ? bo chaos robisz sam w sobie .


A co do tematu Hajteka.

Jesli kolego składasz ten rower i będziesz używał , to weź sobie te krzywki , i zamów wcześniej kopie do zrobienia .

Chłopaki co używali te ramy chwalili sobie je , ale w extremalnych warunkach przy dobiciach, krzywki te potrafiły sie zwinąć , prawdopodobnie było to zrobione jako bezpiecznik , aby nie uszkodzić ramy .
Pamiętam że kolega , który był przedstawicielem tej firmy w Polsce i sprzedawała ramy i rowery tej firmy zamawiał same krzywki na wymianę .

Piotr pisze: te komponnety to żaden cud świata, łańcuch campy niestety nie pracuje tak płynnie i ładnie jak Shimano , a ten osprzet bardzo łatwo sie zarzyna jeżdżąc w górach max do tysiaka zwłaszcza jak nie omijamy kałuż i nie przenosimy rowera na plecach żeby tylko sie nie zachlapał .
Hicior , zadam ci pytanie , jeśli uważasz ze moja Kuwahara to za stare rmtb to za co uważasz starą geometrie i co pod tym pojęciem masz na uwadze ( on ma standardowe kąty 71/73 )

No łańcuch C9 jest cholernie twardy dla tego napisałem że można katować przez 5 sezonów
Też zauważyłem że nie chodzi tak płynnie jak Shimano z ich kasetami ... możliwe że to właśnie przez ten łańcuch w mojej Endo przednia przerzutka źle chodzi
Alle Campa trwałością przebija wszystko inne po za Rohloffem chyba
Dla mnie stare geo mają rowery na stalowych ramach przed 2000 rokiem ... np Univega Alpina , którą miałem.
Nigdy się nie zagłębiałem w te wszystkie kąty ... za cienki jestem
Przez geometrię rozumiem starodawny wygląd owych ram - PRZEWAŻNIE są wysokie i mają długą rurę górną.
W zestawieniu z najnowszym szmelcem , który ma bardzo nisko górną rurę ... stalówy wyglądają KOZACKO

hit00r nie istnieją łańcuchy, które można "katować" przez 5 sezonów. No chyba, że tylko zjeżdżając asfaltem
Żywotność przeciętnego łańcucha to ok. 800 - 1000 km (jeśli jeździsz z wysoką kadencją, dbasz o niego, nie krzyżujesz zbytnio, etc.).

Rohloff'a miałem kiedyś - 2 lub 3 sztuki. Wytrzymywał ok. 2800 km co było naprawdę niezłym wynikiem, ale tak twardy łańcuch pracował znacznie gorzej niż np. Shimano. Poza tym ta cena...

Przepraszam ze w temacie kolegi bartolini, ale te wywody kolegi hit00r prosze o przeniesienie po raz kolejny.
Mam jeszcze mala propozycje, jako ze widac roznice w postrzegniu RETRO MTB, moze trzeba poczynajac od tych postow wyzej, wyodrebnic temat, nie zebym mial jakis cel w tym, jestem purysta mimo ze moje rowery moga przedstawiac co innego. Bedzie wtedy widac roznice w pogladach i jakiekolwiek odstepstwa uzywane w innych postach mozna bedzie latwiej ignorowac

no to kolego odpowiem Ci tak , stara geo miała krótką rure poziomą niestety , a wysokość podsiodłowej też nie była wyznacznikiem , wyznacznikiem były głównie katy.
ramy miały kompletnie inny wyglad , ale jesli do staruchów zaliczasz też Kuwe no to brawo , bo jakbym w niej dał nowszy osprzęt , mostek z kątem zerowym , nawet byś sie nie połapał że to rocznik aż tak stary .

w momencie jak amortyzatory weszły od razu zmienił sie wygląd , zaczął sie wyścig zbrojeń tywow do jazdy w terenie , a nie tylko po szutrach .

Końcówka 80 i poczatki 90 tych lat to juz przełamywanie ATB na MTB , jeszcze niektóre niższe modele w katalogach wygladały jak ATB , ale to pózniej już zanikało stopniowo.

Z tymi krzywkami to nie jest problem, chłopaki z HCC mi dorobią jak będzie trzeba.

Co do łańcucha, to ja jeżdżę od kilku lat na zestawie kaseta xt i łańcuch c9 i bardzo sobie chwalę, więc tu chciałem dać to samo. Ale skoro się trafił taki set w cenie nowego c9 to nie będę wybrzydzał .

Punkxtr pisze:hit00r nie istnieją łańcuchy, które można "katować" przez 5 sezonów. No chyba, że tylko zjeżdżając asfaltem
Żywotność przeciętnego łańcucha to ok. 800 - 1000 km (jeśli jeździsz z wysoką kadencją, dbasz o niego, nie krzyżujesz zbytnio, etc.).

Rohloff'a miałem kiedyś - 2 lub 3 sztuki. Wytrzymywał ok. 2800 km co było naprawdę niezłym wynikiem, ale tak twardy łańcuch pracował znacznie gorzej niż np. Shimano. Poza tym ta cena...

Ech ...
Mam C9 i jeździ w Scott High Octane FR ... przy skoku 190 na tyle jednozawias.
Katowałem nim podjazd na Przełęcz Karkonoską wielokrotnie ... łańcuch jest wyciągnięty tak jak NOWY Shimano ze sklepu po 1,5 roku jazdy
A przy jednozawiasie bardzo mocno cierpi właśnie łańcuch ... sam podjazd tam jest tak sztywny że obciążenie jest na prawdę duże.
Miałem w tym rowerze łańcuch KMC dziewięciorzędowy i na nowej kasecie XT po sezonie nadawał się do wymiany.
C9 fabrycznie jest ciaśniejszy niż Shimano i inne dla tego wymaga nowych koronek oraz zębatek korby.
A odnośnie 1000 kilometrów to można odnieść do Shimano bo ich łańcuchy są miekkie jak kupa

Pierwsza jazda odbyta - na razie po podwórku, bo hebli nie ma . Jest super Zawiecha mega czuła, troche kopie przy pedałowaniu ale do przeżycia.

Zrób coś z tym siodłem panie
Mi się podoba ... dziwne że ciebie nie zmaltretowały psychicznie te forumowe trolle za miks osprzętu

Jeździłbym!

Trochę misz masz... i te manetki i kiera...

Marcin Cię zabije zaraz

Sam set wygląda super.

pozdrawiam
xMekpx

hit00r pisze:Zrób coś z tym siodłem panie
Mi się podoba ... dziwne że ciebie nie zmaltretowały psychicznie te forumowe trolle za miks osprzętu

Mam plan na to - podkleić kawałeczek gąbki i na to naszyć łatę. Bo jest tam za mało poszycia żeby je ściągnąć i zaszyć.

Miks wyszedł niezły...

bartolini pisze:

hit00r pisze:Zrób coś z tym siodłem panie
Mi się podoba ... dziwne że ciebie nie zmaltretowały psychicznie te forumowe trolle za miks osprzętu

Mam plan na to - podkleić kawałeczek gąbki i na to naszyć łatę. Bo jest tam za mało poszycia żeby je ściągnąć i zaszyć.

Możesz jeszcze spróbować skleić klejem coś na kształt Butaprenu.
Ale szycie chyba będzie najrozsądniejsze choć widoczne gołym okiem

Tools poskładany w całość, jeździ całkiem spoko, wiotkawy ale to jest do przeżycia. Bardzo czuły, deluxe bardzo dobrze ogarnia tłumienie nierówności. Te krzywki o których wspominał Piotr też mam dorobione, fabryczne poległy przed złożeniem całości. Jutro wyjazd do zakopca i kluszkowców na testy i ustawianie zawieszenia. Waga 13,7kg

Zaszła poważniejsza zmiana - przypadkiem kupiłem judy xl w super stanie. Jest wyższy i ma te 2 cm skoku więcej a po za tym jest znacznie sztywniejszy od z2, który niestety jest zbyt wiotki do jazdy po górach. Jak by ktoś miał odbojniki na lagę 28,6 to chętnie zakupię :)

z bomberem wyglądał znacznie lepiej

Wiem, ale bomber za wiotki na moje potrzeby, a szkoda mi go było zatłuc w górach.

jak w działaniu w porównaniu z bomberem?

Dopiero jedną krótką jazdę odbyłem, ale na pierwsze wrażenie wysuwa się dużo większa sztywność przód-tył, skoku jest więcej i schody pokonywało się zdecydowanie przyjemniej. Tłumienie odbicia ma znacznie mniejszy zakres regulacji, ale w gruncie rzeczy wystarczający. Płynność ugięcia na takim samym poziomie jak marzo. Czułości na razie nie ocenię, nie miałem gdzie tego sprawdzić. Generalnie jestem zadowolony