z tym kraków retro weekend jest problem tej materii, że ono po wycięciu ma rozmiary 100 na 200 pikseli i raczej ciężko mi to powiększyć do konkretnych rozmiarów...
Taka forma jest ok? co do kolorów to jestem kompletnym bezguściem (uwielbiam czarny, szary, policyjny i ciemnozielony to by było na tyle). jakieś pomysły?

Moja sugestia: przy plakatach tego rodzaju jedną z ważniejszych informacji jest adres URL strony, na której można sprawdzić szczegóły. Tutaj kompletnie nieczytelny i na samym dole.

Rzucając tylko okiem na plakat poruszamy się zazwyczaj od lewego - górnego rogu lub też od najbardziej wyeksponowanej części (największa, najgrubsza, najbardziej kontrastowa) dalej do kolejnych wg. tego samego schematu.

Proponowałbym adres www.retromtb.pl dać na górze - tam gdzie jest widoczny na jasnym tle i nie zamazany przez cokolwiek i do tego taką czcionką (zwykłą) aby nie było mowy o popełnieniu błędu przez kogokolwiek :)

BTW: na FB ktoś eventa założy? Może od razu wtedy poinformować kanały takie jak "I Bike Kraków", "Kocham Rower" itd...? Sporo tam ludzi... mogliby rozreklamować takiego eventa :)

skolioza pisze:No i tło nie rozmyte bardziej mi się podobało

Mi też

to może tak:
II Oficjalny zlot fanów wwRetroMTB.pl (tu logotyp)
Kraków Retro Weekend (to logo jest proste !)
a na dole url ze spacjami
w w w . R e t r o M T B . p l
???

BTW to jest logo wyciągnięte ze screena plakatu - małe nie jest więcnie wiem gdzie widzisz 200piksów (tylko sobie w nie kliknij!)

Odnośnie oznakowania trasy: oznaczyć trasę mogę tego samego dnia kiedy są zawody - skoro świt. Taśmą biało - czerwoną oraz strzałkami zalaminowanymi - mogę takie zrobić, mam w pracy urządzenie do laminowania, koszulki mogę kupić - nie jest to duży wydatek.

Super - pod warunkiem, ze będzie chciało Ci się później jechać trasę raz jeszcze jako uczestnik
Albo po prostu - jeśli masz dostęp do druku - przygotuj mi zalaminowane strzałki (koszulki kupię) a ja je rozwieszę Taśma będzie w naprawdę niewielu miejscach...

Rozrysowałem tą trasę jeszcze raz i zrobiłem jej profil (wg. tego co wrzuciłeś - wybierałem oczywiście własne warianty, ale to już Twoja sprawa żeby tam namieszać po swojemu ;) ):

Mogę ją jechać rano, po południu i wieczorem - jest na tyle krótka, że bez problemu da rady objechać kilka razy :) A jeśli tylko uda mi się urwać z domu na cały dzień to i tak muszę to wykorzystać w sensie jezdnym bardzo :D

Tutaj trasa:



Profil:



Oraz plik gpx jakbyś chciał:

http://makaronzserem.eu/tmp/zlot_trasa.gpx

Jak zdecydujesz jaki będzie konkretniej przebieg trasy to to przerobię jeszcze :)

Maszynę do laminowania mogę z firmy pożyczyć, więc mogę Ci podrzucić ew. samemu się pobawić jeśli masz sporo na głowie - as u wish.

Trasa na orientację - dołożyłes sobie konkretny podjazd bez potrzeby
A poważnie - mapy na ten rok są już narysowane Orientacji jako takiej nie będzie, mapa ma być pomocna, gdyby ktoś życzliwy poobdzierał strzałki, lub jakby ktoś miał potrzebę skrócenia? nie wiem, żeby wiadomo było gdzie się jest
Jak chodzi o laminowanie to będzie go sporo - ze 120-150 stron więc jeśli masz możliwość pożyczenia to może ja się pobawię - tylko zebym umiał to ustrojstwo obsłużyć...

Ustrojstwo jest typu: wsadź papier w koszulce i tyle. Jest kompletnie bezobsługowe. Trzeba tylko uważać żeby się nie zacięła koszulka w środku bo wtedy trzeba to rozbierać na części pierwsze (przerabiałem już kilka razy). Poza tym nigdy nie zgrzewałem więcej niż 5 koszulek w serii, więc nie wiem jak się zachowa - choć nie powinno być problemów :)

Mam to już ze sobą - wstępnie pożyczyłem do poniedziałku. Waży to 2,5kg, szerokie tak jak klawiatura, wysokie na 10cm, głębokie też koło 10cm: http://aramisklep.pl/index.php?products ... rod_id=758

Mogę Ci podrzucić do pracy w czwartek bądź piątek jeśli będziesz miał jak się z tym zabrać. A jeśli nie to mogę wymyślić sobie wycieczkę do liroja po szczotki do czyszczenia napędu, to po drodze mogę Ci zostawić toto :)

spoko, do plecaka wlezie :) Tyle że czw i pt jestem 7:30-15:30 akurat

Nie ma problemu - w czwartek mogę Cię zostawić na Błoniach, a potem Ci to podrzucić jak będę do pracy jechał - mogę jechać przez centrum. Jeżdżę do firmy koło 9-10tej.

Niestety stwierdzam ze smutkiem że nie dam rady dotrzeć na zlot. Robota mi się zwaliła na głowę, także względy finansowe grają tutaj sporą rolę.

szkoda... ciekawe ilu śmiałków ostatecznie dotrze do Będkowskiej...

ufając prognozą pogody (accu i Windguru) zapowiadają się (na weekend) dość dobre warunki i co ważne zero dzeszczu

Jak robicie z wodą/żarciem? Bierzecie ze sobą, czy będziecie się żywić w tamtejszych sklepikach, czy też w Brandysówce? No i w Brandysówce da się kupić full obiad, czy tylko proste posiłki typu jajecznica? No i o której w piątek się spotykamy pod Brandysówką?

Gotowi do drogi

Jutro po 9 lądujemy w Jaroszowcu, oglądamy ekspustynie, jedziemy trochę na północ, i potem pomaleńku zasuwamy do Będkowskiej, by być tam na piątek wieczór.
Taki jest plan

taki to ma fajnie :) niech pogoda sprzyja!

YvesMoi: z Bydgoszczy do Będkowic masz 350km. Jak sie postarasz to na piatek zajezdiesz rowerem, jak sie bedziesz obijal to na sobote ;)

YvesMoi: z Bydgoszczy do Będkowic masz 350km. Jak sie postarasz to na piatek zajezdiesz rowerem, jak sie bedziesz obijal to na sobote ;)

Yves, spokojnie wystartuj sobie w sobotę rano. Na śniadanie akurat będziesz na miejscu. Co to jest te 350km?

Oj chyba jednak 400 jak sprawdzilem. 400km.. 13h jakoś: http://www.kolarze24h.pl/ :D da rady!

niestety mam ciągle niedysponowany w pełni lewy bark i muszę się oszczędzać, ale może za rok :]

Aldku, pustynie warto zobaczyć w stanie w jakim jest - mają jej przywracać stricte pustynny charakter, więc być może ostatnia szansa na to!

Yves, Ty się oszczędzaj, bo poza obowiązkami zlotowymi masz jeszcze w drodze powrotnej misję do spełnienia

Dodo - z tego co Pani mowiła jakieś pierogi czy coś w ten deseń się znajdzie - ale nie nastawiaj się na wykwintne dania

Ja myślę być na miejscu ok 17 - jak coś zapraszam Z resztą fajnie byłoby żeby namiotowcy gdzieś obok siebie się porozbijali

A na zakończenie:
Dziś dotarła koperta od Elma z naklejkami zlotowymi Wszyscy mamy pozdrowienia i życzenia dobrej zabawy - Marcina niestety w tym roku z nami nie będzie...
Za jakąś godzinkę wrzucę skan koperty - tak abyście na własne oczy zobaczyli zaangażowanie w temat Marcina

E: koperta - wprawne oko rozpozna nawet pewne charakterystyczne konstrukcje

kurcze el mo ma takie cacka i się nie chce pochwalić

Piękne GT na drugim obrazku... :)

skolioza pisze:Dodo - z tego co Pani mowiła jakieś pierogi czy coś w ten deseń się znajdzie - ale nie nastawiaj się na wykwintne dania

Przecież jestem studentem i pożrę wszystko byle by jadalne

No tak. Student nie świnia - wszystko zeżre.

Maciek, tylko jedno GT dojrzałeś? postaraj no się bardziej

Ja widzę 3 GT, ale ani jednego Hot Chili

Na jednym tylko wzrok zawiesiłem i przestałem szukać :)

dramat!
własnie wróciłem do domu z komendy i półgodzinnej wizycie na monitoringu z TESCO bo zgubiłem albo co mniej prawdopodobne skradziono mi cały portfel :(
a wiadomo, że w nim dokumenty, karty, papiery od auta i kasa. mój przyjazd na zlot stoi pod znakiem zapytania ?
nie wiem co myśleć, czy to przeznaczenie czy moja głupota bo chyba już miałem wystarczająco dużo szczęścia z nie raz wypadającym portfelem z dziadowskich spodni.
jestem mega wkur...i wiem, że autem już nie mogę przyjechać mimo, że zalany bak do pełna i na myjni był i olej nawet sprawdzałem dzisiaj.
a już miałem oglądać film i zakupy przełożyć na jutro.
jestem bardzo zły!