Puk puk? Coś już planowane?

qsik pisze:Puk puk? Coś już planowane?

No właśnie wczoraj poganiałem Dyrektora, ma w weekend podjechać do Brandysówki i negocjować termin.

Z upoważnienia Ojca Dyrektora informuję o terminie zlotu: 9-11 czerwiec, to jest drugi weekend czerwca.

Dzwonić do p.Wandy i rezerwować bo miejsc nie jest za dużo pod dachem.

Dzięki Michał za wczesne podanie informacji, z telefonu w dolinie mi nie szło
Już zakładam odpowiedni wątek

Informacje nt zlotu tu:
http://forum.retromtb.pl/viewtopic.php?p=113335#113335

tu luźne dysputy, oczekiwania etc

podobnie jak w zeszłym roku w sobotę planuję wspólny przejazd po Jurze - 20-30km pętelka, taka żeby i coś dla oka i coś dla duszy się znalazło

patrząc po cenniku wychodzi na to że przechowanie roweru prawie równa się z ceną noclegu

Niedziela pokrywa mi się z inną imprezą rowerową ale postaram się być na treningu :)

qsik pisze:Niedziela pokrywa mi się z inną imprezą rowerową ale postaram się być na treningu :)

https://youtu.be/blcs-RPLZ_c

czajnikmtb pisze:patrząc po cenniku wychodzi na to że przechowanie roweru prawie równa się z ceną noclegu

ale co chcesz przechowywać?
jak wygląda to pod dachem to Corri powie najlepiej ale wydaje mi się że rowery mieli w pokoju A na polu namiotowym to na pewno możesz trzymać dziada przy sobie
Może mają teraz jakąś usługę schowania roweru pod kluczem - na noc, czy jakby kto chciał gdzieś na spacer poleźć, ale nie wydaje mi się aby na zlocie ktoś z tego korzystał

Czajnik pewnie spojrzał na ceny wynajęcia rowerów.

Rower można śmiało trzymać w pokoju, nikt nie robi scen. A pod namiotem to chłopaki jakoś sobie radzili, tam spokojnie jest.

będzie ciężko, ale postaram się być!

Młody.... niesubordynacji Ci się zachciewa?

Młody.... niesubordynacji Ci się zachciewa?

ależ skąd! Po prostu będę miał więcej rzeczy do uzgodnienia przed przyjazdem niż zazwyczaj, ale oczywiście być chcę!

My z Elcią postaramy się być w jeszcze lepszej formie niż w zeszłym roku. Może też w końcu pokuszę się na nocną jazdę hehe

Jeśli można, to i ja chciałbym się wprosić. Szanse na swój przyjazd szacuję na jakieś 78,3-84,7% :)
Jeśli przyjadę, to rowerem, bo nie mam daleko, chyba że pogoda mnie zniechęci.
Pytanie: Czy w razie nagłej potrzeby można się zainstalować z psiworkiem pod wiatą (nie chce mi się targać namiotu) ?

Nie wiem jak na taki zabieg zareagują gospodarze obiektu, ale generalnie jakiś dach nad głową pewno się znajdzie chociażby w naszym gronie
Tylko opony terenowe weź!

No ale jeśli zapłacę za namiot, a go nie postawię, to chyba mnie nie wychłostają. Mam nadzieję.
Chodzi o ew. sytuację awaryjną - mocny deszcz, atak zmutowanych chomików itp.

Tak jak pisałem - to w gestii gospodarzy, ja tam też jestem tylko gościem
Po mojemu jednak jak płacisz za nocleg na polu namiotowym to nie jest to równoznaczne z możliwością zalegnięcia się w śpiworze na stole pod wiatą jadalną (a innych wiat nie kojarzę)

Oczywiście. Rozumiem i jestem tego samego zdania. Niefortunnie sformułowałem myśli.
Ze znalezionych fotek wyciągnąłem błędny wniosek, że wiat jest więcej i nie wszystkie są jadalniami.
Sprawa nie jest na tyle poważna żebym musiał ją głębiej drążyć - myślę, że sobie poradzę. Dzięki.

spoko, poradzimy w razie w

RS pisze:No ale jeśli zapłacę za namiot, a go nie postawię, to chyba mnie nie wychłostają. Mam nadzieję.
Chodzi o ew. sytuację awaryjną - mocny deszcz, atak zmutowanych chomików itp.

My PatoŁódź mamy zarezerwowany pokój 6-cio osobowy a jedzie na s 4 max. Zrobiliśmy tak dlatego żeby mieć pokój dla siebie i nie spać z jakimiś obcymi jak to było w zeszłym roku. Także jak się nic nie zmieni to będziemy mogli dwie osoby ewentualnie przenocować bo i tak płacimy za komplet.

Ja standardowo biore duży namiot chociaż jeszcze nie wiem kto ze mną jedzie. Natomiast zawsze awaryjnie możesz przekimać w moim samochodzie. Troche miejsca jest :)

qsik pisze:Ja standardowo biore duży namiot chociaż jeszcze nie wiem kto ze mną jedzie. Natomiast zawsze awaryjnie możesz przekimać w moim samochodzie. Troche miejsca jest :)

Taa:

Jeżeli ktoś by startował z Lubelskiego i miałby miejsce na rower to proszę o kontakt, a dojadę do ciebie

Corri - mogę się do Was podłączyć?

focker pisze:Corri - mogę się do Was podłączyć?

Pewnie, mam tylko nadzieję że Wanda nic nie odwali i będziemy mieli ten pokój.

corrado1111 pisze:

focker pisze:Corri - mogę się do Was podłączyć?

Pewnie, mam tylko nadzieję że Wanda nic nie odwali i będziemy mieli ten pokój.

zadzwoń i się upewnij, bo faktycznie w niedzielę jakieś choróbsko ją toczyła i kontaktowała słabiej niż zwykle