Jeśli macie jakieś problemy z wypełnieniem PITa, to w sobotę 9 kwietnia mam dyżur (także telefoniczny) i pomagam w tych mało przyjemnych sprawach:
http://www.mazowiecki.kidp.pl/aktualnosciall.php/5/1491
pkt 29
Jakby co, to dzwońcie albo wpadajcie do biura w Wawie. Im więcej normalnych ludzi obsłużę, tym mniejsza szansa na telefon od jakiegoś rolnika ryczałtowego czy równie przyjemnej osoby fizycznej rozliczającej się ryczałtem od przychodów ewidencjowanych albo inną kartą podatkową ;)

weź mi nic nie mów, jak zobaczyłem kiedyś tą makulaturę to mi cukier skoczył i się przewróciłem. o co tam chodzi wogóle?
teraz za mnie to ogarnia pracodawca (dzięki Ci Panie!!) :)

Yves, nie blużnij.
Podatki to fajna rzecz. Liczysz, liczysz, i nagle się okazuje, że mają Ci zwrócić kupę kasy
Errata: Musisz mieć piątkę dzieci, jak ja

BTW. Focker, to Ty teraz w Warszawie robisz?

aldek pisze:Yves, nie blużnij.
Podatki to fajna rzecz. Liczysz, liczysz, i nagle się okazuje, że mają Ci zwrócić kupę kasy

a no w tym roku się zdziwiłem bo dostałem 55pln zwrotu :)
a poza tym to chyba trzeba mieć powołanie do tego

Gościnnie byłem w Wawie.

I ja dlatego od ponad 5 lat nie złożyłem Pita:)

No to Ci się już pierwszy rok przedawnił ;)

Mnie już nawet za mandaty nie wzywają do skarbówki, nie mam też żadnego miejsca zameldowania:)

człowiek - widmo, a części przysyła