#91
Skolioza- odnosząc sie do twojego linku...
Po pierwsze większość pokazanych w nim samochodów NIGDY nie miała statusu prototypu i NIGDY nie była planowana ich seryjna produkcja. Wiekszość z nich to jedynie pojazdy pokazowe tzw "studium nadwoziowe"

Do miana prototypów aspirujących do seryjnej produkcji tak naprawdę mogły aspirować z pokazanych Beskid oraz Ogar. - Obydwa zostały odrzucone z róznych względów ale to już temat na dłuższy wywód.

Należało by równiez wyjasnić kilka niescisłości związanych z popularną ostatnio Syreną Sport. Od poczatku tej konstrukcji było wiadmome że pojazd nie trafi do produkcji seryjnej. Po prostu w latach kiedy SS była produkowana w gospodarce centalnej nie było miejsca na taki samochód szczególnie że koncpecja tego auta była "wroga klasowo" i konstruktorzy od poczatku mieli świadomośc że jest to jedynie studium nadwoziowe. Świadczy o tym chociażby fakt niedostosowania samochodu do żadnego produkowanego uwcześnie w bloku wschodnim silnika ( a były takie które by spasowały) lecz umieszcenia pod wypłaszczona maską silnika 700cm w układzie bokser. No i cóż to za tajemniczy silnik- nigdzie indziej nie stosowany?? Były to dwa zespolone ze sobą silniki od motocykla junak.

Dziwnym trafem w podobnych publikacjach nie wspomina się o innych dwóch odnogach polskiej motoryzacji.
Praktycznie wcale nie trafiają informacje o Syrenie 110 - a to był prototyp ełną gębą- wraz z wyprodukowaniem kiku egzemplarzy do testów. Wyszukajcie zdjęcia, spójżcie na datę- sami ocencie- to było auto które idealnie wpisywało sie w potrzeby uwczesnej produkcji.

Drugim nieporuszanym tematem jest zakup koncepcji modernizacji samochodu Polonez. Praktycznie gotowa umowa licencyjna na gamę 5 nowych silników w tym jednego diesla wolnossącego i jednego turbodoładowanego, opracowane całkowicie nowe zawieszenie, oraz całkowicie nowe wnętrze + modyfikacje nadwozia. Niestety jak zawsze nie wyszło...

Zaintereswanym polecam poszpareać w necie i poszukac książki "Jest u nas na żeraniu Fabryka"- może nie być łatwo dostępna bo to wydanie okolicznościowe dla pracowników ale materiały tam zawarte są naprawdę ciekawe :)
Masz problem ze swoim staruszkiem?? Serdecznie zapraszam. www.bikeservice.com.pl
Profesjonalny serwis rowerów i amortyzatorów

#92
marcin74 pisze:cos mi sie zdaje ,ze BIKESERWIS siedzi w temacie ;-)
Z polskich wydań nic nie spotkałem
Ale polecam Alfa Romeo seit 1910 - Walter Hőnscheidt, Motorbuch Verlag 2008
Masz problem ze swoim staruszkiem?? Serdecznie zapraszam. www.bikeservice.com.pl
Profesjonalny serwis rowerów i amortyzatorów

#94
Jak wyczytałem kiedyś w Młodym Techniku, pod koniec lat 70tych podpisano umową na budowę fabryki silników FIATowskiej rodziny DOHC 1.6/1.8/2.0. Silniki miały oczywiście trafić do poldka. 2.0 zresztą trafiał, tyle że montowany chałupniczo. Przyszedł rok 1981 i umowa poszła do kosza.
Z dieslami to było trochę podejść, najdalej chyba poszła sprawa z VM.
Bikeservice - Falenica zobowiązuje ;-)
Aha, o Syrenie 110 dawno temu rozpisywał się Młody Technik, artykuł zawierał sporo zdjęć z prób drogowych samochodu.
Dawes Fat Chance '91, Wheeler 5500 '91, Cilo Vasella '91, Anlen Invert '90, Winora góraloszosówka '90, Bianchi Superlug470 '96/99, Muddy Fox Sorcerer '89, Moje jazdy, Hercules California Pro '92 Hercules Indiana '91

#95
Niektóre z prototypów "na żywo" - Norblin 2005, fotki z Zenita 122 :-)

Fiat 125p kombi na bazie Łady Niwy:
Obrazek


Ogar:
Obrazek


Polonez Analog:
Obrazek


Poldek pikuś 3 osiowy, egzemplarz doświadczalny z zawieszeniem hydro (chyba ;))
Obrazek


Syrena 110:
Obrazek


Wars:
Obrazek


Warszawa 210:
Obrazek


Modele studialne ustrzelone przez szybę w magazynie norblinowym w 2006:
Obrazek
Obrazek
Dawes Fat Chance '91, Wheeler 5500 '91, Cilo Vasella '91, Anlen Invert '90, Winora góraloszosówka '90, Bianchi Superlug470 '96/99, Muddy Fox Sorcerer '89, Moje jazdy, Hercules California Pro '92 Hercules Indiana '91

#97
Polonez Analog był modelem studialnym długiego pikusia z napędem na 4 koła. Zbudowano kilka egzemplarzy już w latach 90tych, różniły się od siebie napędem (część miała wysoki zawias, ale napęd tylko na jedną oś) oraz silnikiem. Jak to FSO miało w zwyczaju, egzemplarze poszły do ludzi, w FSOAUTOKLUBIE (obecnie stowarzyszenie) ocalał u klubowicza conajmniej jeden egzemplarz.
A popularna Fabryka Norblina to założony w 1920 Zakład Platerniczy Norblinów, po wojnie Walcownia Metali Warszawa. Obiekt w centrum stolicy, przejęty w pewnym momencie przez Muzeum Techniki, które umieściło tam swoją kolekcję pojazdów. Około 2004 r. współpracę z Muzeum podjął FSOAUTOKLUB, polegała ona na remoncie niektórych eksponatów siłami klubowiczy, do stanu jezdnego doprowadzono conajmniej kilka samochodów, zapewniono im bieżącą opiekę itp. Przez parę lat FSOAUTOKLUB był współorganizatorem dwudniowych "drzwi otwartych" w Fabryce Norblina. Wyjeżdżało z hal wszystko co mogło i cieszyło oczy zwiedzających. A my w nagrodę mogliśmy pośmigać na torze testowym fabryki FSO. W 2008 wszystko się skończyło, w atmosferze skandalu deweloper w końcu wykupił teren fabryki, Muzeum dostało wylot i kultowe miejsce poszło się...
Impreza w 2006 odbywała się w takiej oto scenerii:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Sorry, zdublowałem posta :-/
Dawes Fat Chance '91, Wheeler 5500 '91, Cilo Vasella '91, Anlen Invert '90, Winora góraloszosówka '90, Bianchi Superlug470 '96/99, Muddy Fox Sorcerer '89, Moje jazdy, Hercules California Pro '92 Hercules Indiana '91

#99
Klimat fajny był, owszem, w pewien majowy piątek 2006 ze szrotu przywieźli nam do Norblina corollę circa '86 w dizlu, w sobotę strażacy zrobili z niej cabrio i zalali pianą na pokazie, a w niedzielę rano po interwencji naszych speców corolka odpaliła i jeździła po terenie muzeum (brak dachu nie spowodował nawet rozpadu budy). W jednym z budynków spali wschodniojęzyczni handlarze ze stadionu X- lecia, a dookoła w wysokościowcach bogata Warszafka, która około 3.00 nie wyrobiła wycia silników i zadzwoniła po straż miejską :mrgreen:
Dawes Fat Chance '91, Wheeler 5500 '91, Cilo Vasella '91, Anlen Invert '90, Winora góraloszosówka '90, Bianchi Superlug470 '96/99, Muddy Fox Sorcerer '89, Moje jazdy, Hercules California Pro '92 Hercules Indiana '91

#103
Dziś w Bydgoszczy świętowano Europejski Dzień bez Samochodu oraz 125 lat komunikacji miejskiej w Bydgoszczy. Na Wyspie Młyńskiej w centrum miasta miała miejsce prezentacja historycznych jak i wspólczesnych autobusów, później ruszyła parada tramwajowo - autobusowa, a do wieczora za friko można było najeździć się zabytkowym taborem.
Na tory wyruszyły dwa Herbrandy (jeden z zakrytymi pomostami, drugi z odkrytymi) oraz kultowy 5N, na ulicach pojawiły się dwa Ogórki, Jelcz M11 oraz mój ulubiony przegubowy Ikarus 280.

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Najeździłem się Ikarusem, wróciły wspomnienia lat technikum i studiów, w Bydgoszczy Ikary to coraz odleglejsza historia...

Taka ciekawostka, Ogórki pochodzące z prywatnego muzeum autobusów w Paterku k/ Nakła nad Notecią kursowały w minione wakacyjne weekendy na 2 liniach turystycznych, podobnie jak zabytkowe tramwaje, oczywiście na zwykłych biletach komunikacji miejskiej.

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Picasa - 125 lat komunikacji:
https://picasaweb.google.com/1068935907 ... iMiejskiej

Ogórek:
https://picasaweb.google.com/1068935907 ... 08_03Jelcz
Dawes Fat Chance '91, Wheeler 5500 '91, Cilo Vasella '91, Anlen Invert '90, Winora góraloszosówka '90, Bianchi Superlug470 '96/99, Muddy Fox Sorcerer '89, Moje jazdy, Hercules California Pro '92 Hercules Indiana '91

#105
W Bydzi przegubowe Ikarusy ostatecznie przeszły do historii w 2008 r., solówki odeszły już w 2001 r. W latach 90tych mieliśmy u siebie Ikarusowe ciekawostki - parę egzemplarzy "radzieckich" w charakterystycznych barwach oraz partię Ikarusów w automacie z szerokimi drzwiami. Jelcze M11 i wcześniejsze PR110 pożegnaliśmy już 20 lat temu.Ogórki poszły na żyletki w pierwszej połowie lat 80tych. Zdążyłem się jeszcze nimi najeździć na liniach podmiejskich, najlepsze było miejsce po prawej stronie pokrywy silnika. Obok kierowca za ogromną fajerą, ryk silnika, był odlot. Za to jazda Jelczem PR110 była nieco hardcorowa, bo cała buda trzeszczała i łomotała na dziurawych bydgoskich drogach tak jakby autobus miał się zaraz rozlecieć. Osobliwe dźwięki wydawało szczególnie oszklenie, strach było siedzieć pod oknem.
A Ikarusem odjechały mi najpiękniejsze lata młodości ;-)
Dawes Fat Chance '91, Wheeler 5500 '91, Cilo Vasella '91, Anlen Invert '90, Winora góraloszosówka '90, Bianchi Superlug470 '96/99, Muddy Fox Sorcerer '89, Moje jazdy, Hercules California Pro '92 Hercules Indiana '91

#112
ARO pojawił się w Wojewódzkiej Kolumnie Transportu Sanitarnego w Bydgoszczy w latach osiemdziesiątych. Większość swojego żywota spędził w warsztacie, a później w wydzielonej części dla samochodów, którym nikt nie chciał jeździć, bądź niezbyt do tego celu się nadawały. Ówczesny ARO - synonim awaryjności, tragicznej jakości wykonania i osiągów, zresztą wtedy "rumuny" uchodziły za auta jeszcze gorsze niż wynalazki spod znaku FSO czy wszelakie Łady i Moskwicze. Niedawno na ARO nacięła się nasza Policja :lol:
Dawes Fat Chance '91, Wheeler 5500 '91, Cilo Vasella '91, Anlen Invert '90, Winora góraloszosówka '90, Bianchi Superlug470 '96/99, Muddy Fox Sorcerer '89, Moje jazdy, Hercules California Pro '92 Hercules Indiana '91

#113
no tak, o tym właśnie pisałem....
ale z drugiej strony, biorąc pod uwagę Muscela, brata bliźniaka Gaza 69B, który właśnie z Rumunii pochodził (i chyba właśnie z fabryk Aro), to nie potwierdza on tego stereotypu Ba, nawet spora część użytkowników przedkładała go nad Gaza, ze wg na niektóre nowocześniejsze rozwiązania (np błaha kwestia wycieraczek, ich sterowania oraz niedzielonej przedniej szyby, które w radzieckich pojazdach królowały jeszcze długo po zastąpieniu Gaza przez nowocześniejszego Uaza)
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#114
Tyle, że kanciasty ARO pojawił się w okresie tragicznego spadku jakości produkcji charakterystycznego dla całego obszaru Demoludów. Nie znam się na jego charakterystykach, ale z tego co pamiętam, to zarzucano mu szczególnie niską jakość właśnie. Wczesne Dacie na bazie Reni też ludzie chwalili, potem już było znacznie gorzej. Muscel na Gaziku to chyba jednak były wcześniejsze czasy?
Dawes Fat Chance '91, Wheeler 5500 '91, Cilo Vasella '91, Anlen Invert '90, Winora góraloszosówka '90, Bianchi Superlug470 '96/99, Muddy Fox Sorcerer '89, Moje jazdy, Hercules California Pro '92 Hercules Indiana '91

#118
Jeśli interesują Was stare pojazdy to polecam stronkę, na którą zaglądam od kilku jeśli nie kilkunastu lat:
http://www.bugattipage.com/

Stworzona przez pasjonatów marki Bugatti, pojawiają się w niej informacje na temat zarówno współczesnych jak i starych samochodów tej marki i nie tylko samochodów bo rodzina Bugatti to także pociągi, samoloty (przynajmniej prototypy) a także sztuka (np. rzeźby, czy meble)! Są też linki do aukcji, miniatury, zdjęcia itp.

A mieliście może kiedyś w ręce książki Witolda Rychtera, np fenomenalną "Moje dwa i cztery kółka"?
http://www.wkl.com.pl/moje-dwa-i-cztery-kolka,1,1,276
tommyride.bloog.pl

#119
W jednej z bydgoskich galerii handlowych urządzono miniekspozycję samochodów z kolekcji Muzeum Techniki w Warszawie. Pokazano PRL-owskie motoryzacyjne nadzieje, nigdy jednak nie spełnione....

Piękne Coupe z 1971 na bazie poczciwego Kredensa:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Ogar powstały w 1977 na bazie Dużego Fiata:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Małolitrażowy Beskid z 1983, który stał się inspiracją dla Twingo...
Obrazek

Obrazek


Wars z 1986:
Obrazek

Obrazek

Obrazek


Duży Fiat Kombi na bebechach z Łady Niwy:
Obrazek

Obrazek

Obrazek


I słodkie maleństwo - Mikrus:
Obrazek

Obrazek


Dużo więcej fotek:
https://picasaweb.google.com/1068935907 ... leriaFocus#
Dawes Fat Chance '91, Wheeler 5500 '91, Cilo Vasella '91, Anlen Invert '90, Winora góraloszosówka '90, Bianchi Superlug470 '96/99, Muddy Fox Sorcerer '89, Moje jazdy, Hercules California Pro '92 Hercules Indiana '91
cron