Reklamacja krzywej ramy

#1
Witajcie,

Sprawa wygląda następująco - kupiłem kompletny rower - Gt Avalanche. Po jakimś czasie wyłapałem, że krzywo siedzące w ramie koło(bliżej strony napędowej) nie jest wynikiem jego złego zaplotu(sprawdzone) tylko ewidentnie jest to kwestia źle pospawanej ramy.
Przesłałem dokumentację zdjęciową do sklepu(zakup przez sklep internetowy), który potwierdził, że ewidentnie wygląda to na krzywo pospawaną ramę.

Wysłałem, zgodnie z ich prośbą kompletny rower. Sklep odesłał do dystrybutora. Minął jakiś miesiąc i dostałem go z powrotem, wraz z pismem od dystrybutora z odmową gwarancji.

Powód? "Uszkodzenie ramy nie jest wynikiem wady materiałowej, produkcyjnej ani konstrukcyjnej. Jest to uszkodzenie mechaniczne i jako takie nie podlega gwarancji"

Nie mam pojęcia jak można niby odkształcić w ten sposób alu ramę. Z resztą nie miałem jak ani kiedy tego zrobić.

Rama nie nosi żadnych śladów mechanicznych uszkodzeń, wgniotek, nie widać żadnych pęknięć. Po prostu ewidentnie jest spierdzielony tylny trójkąt i nie pospawane jest to tak jak trzeba.

Sklep też zdziwiony, spychają sprawę na dystrybutora, ja chciałbym się odwołać bo to żenujące jest i nie zamierzam tego odpuścić. Toczył ktoś podobną batalię, jakieś podpowiedzi z zakresie? Rzeczoznawca, opinia jakiegoś serwisu rowerowego, jakieś podpowiedzi w tym zakresie?

W załączniku, fotki przedstawiające jak to wygląda.

Pozdrawiam
Załączniki
1.jpg
2.jpg
3.jpg
4.jpg
5.jpg
6.jpg
7.JPG

#2
Można tak skrzywić ramę, nie ma problemu. Zdarzały mi się takie egzemplarze, czsto fulle są fabrycznie krzywe. Kumpel raz kupił cannondale Caad 5 na targu - wyglądała jak nówka. Dał śmieszne pieniądze za nią ale w domu wszystko wyszło na jaw.

Takie skrzywienia mogą powstać gdy rower np. leży na trawie, a coś (ktoś) ciężki na niego wpadnie. Albo inny przypadek - fabrycznie nowy rower w kartonie i karton spada z dużej wysokości.

Tak czy inaczej - w Treku takie ramy wracały na reklamacji i amerykańce wymieniali bez problemu. Tutaj musiałbyś udowodnić że to nie z twojej winy się stało, tylko tak było od nowości.

A inna sprawa-rower jedzie prosto czy skręca sam (przy jeździe bez trzymanki)? Jakby jechał prosto to bym olał temat. Na zdjęciach to skrzywienie nie wygląda na duże. Z drugiej strony można trochę podpiłować haki, tak aby koło się prosto ustawiało. Ale to wtedy kiedy zakończysz batalię ze sklepem/dystrybutorem z negatywnym skutkiem.
https://www.facebook.com/evobikesycow

#3
No krzywo jest i widzę to po mocowaniu do blotnika. Albo dalej walczysz albo piłujesz haki(nowy sid mial taka wade) tylko przy mocowaniu hamulca tarczowego masz jaja, musisz też ustawić równolegle haki (przeciętą ośką można to zrobić), no i na deser czeka Cie prostowanie haka przerzutki względem koła. Ale jest to do zrobienia.

#4
bo w każdym normalnym kraju ci to uwzględnią , ale nie w Polsce , bo w tym burdelu nigdy nie będzie tak jak należy .
ostatnio mój kolega miał wypadek nie ze swojej winy , kierowca ubezpieczony , policja porobiła zdjęcia uszkodzonego roweru , rezultat manitou scareb wgiety pod ramę , obręcz ztr olimpic skasowana , szprychy oczywiście pogiete , nie wiadomo co z kierą karbonowa ale pewnie strach juz na niej śmigać , nie wiadomo co z ramą stery też cos dziwnie lekko w niej siedziały , hample klamki R1 chyba też dostały
" rzeczoznawca ' przyjechał ocenił sprawę pospisywał wszystko , kumpel dostał wycenę na nowe rzeczy
UWAGA --- CAŁE 540ZŁ raczej na obręcz i szprychy mu nie wystarczy :evil:
oczywiście będzie walczył i oddaje sprawę do sądu i ty chłopie też walcz jeśli rzeczywiście nie uszkodziłeś roweru to musisz otrzymać inną ramę na wymianę inaczej wepchnij tą ramę polskiemu "dystrybutorowi " w dupę
powodzenia

#6
Nie ma opcji, żebym cokolwiek ja tej ramie zrobił. Chyba, że jest za przeproszeniem wykonana z gównolitu a nie 6061 T6. Żadnego wielkiego dzwona nie było, o ile nie stało się jej coś w transporcie to moim zdaniem nie ma innej możliwości jak wada produkcyjna.
Kwestie transportowe też w sumie wątpliwe, reszta osprzętu była ok, żadnych uszkodzeń nie stwierdzono, a myślę, że powinny być jakby zapakowany rower fruwał gdzieś w kartonie tu i tam.
Nie zauważyłem, żeby rower skręcał sam podczas jazdy bez trzymanki. W ogóle, podczas jazdy nie czułem jakiś problemów. Nie zmienia to faktu, że irytuje mnie okrutnie, że nie mam prostej ramy.
Poza tym, w tej chwili mam z tyłu 1,95. Przy szerszej gumie, może się zrobić trochę problematycznie. U góry za wiele miejsca nie ma, jak jeszcze koło będzie przesunięte to może być kłopot.
W szlifowanie i cudowanie z hakami nie chcę się bawić. Raczej zamierzam powalczyć z dystrybutorem.
Kupiłem, jeszcze przed wysyłką rower zastępczy, więc mogę poczekać, ale łatwo nie odpuszczę, liczę jednak na kilka rad, może ktoś miał podobny przypadek i jest w stanie coś podpowiedzieć.

#7
cardamon pisze:tzw. "koszmar pedanta" :lol: :lol: :lol:

znając siebie pewnie bym taki rower/ramę pogonił na allegro :lol:
No mam trochę pierd**ca, lubię mieć wszystko idealnie :mrgreen:

Zawsze miałem GT za solidną markę, i chciałem śmigać na trzech trójkątach. Jak już kupiłem, okazał się tajwańską niedoróbką. Ironia losu.

Chciałbym powalczyć, bo nie za bardzo mogę zaakceptować fakt takiej skuchy w ramie.

#9
Po pierwsze wnosząc reklamację powinieneś określić czy korzystasz z gwarancji (wówczas na podstawie i na zasadach karty gwarancyjnej występujesz z roszczeniem do gwaranta, czyli nejpewniej dystrybutora). czy z niezgodności towaru z umową (wówczas zastosowanie mają zapisy ustawy a odpowiedzialnym jest sklep)
Jeśli jasno się nie określisz przy składaniu reklamacji moga Cię zbywać jeden do drugiego -pytanie skorzystanie z której opcji jest korzystniejsze
Po drugie - zawsze możesz napisać bezpośrednio do GT, nawet na ich oficjalnym fanpage'u etc - może podejście globalnej firmy różnić się od liczącego grosze lokalnego dystrybutora
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#11
Powiem wam jak wyglądały podobne sprawy jak pracowałem w Treku.
Przychodzi do mnie z rowerem kolega od spraw reklamacyjnych i mówi - "weź się przejedź na tym rowerze, bo klient twierdzi że ściąga"...
Sprawdziłem po krótkiej rundzie i faktycznie, rower sam skręca.
My od siebie nie dawaliśmy nowych ram na reklamacji - takowe musieli zatwierdzić amerykańce z Wisconsin. Jak tu im wytłumaczyć że rower skręca, jest krzywy, itp.? Ano montowało się koło w ramie specjalnie tak by było "krzywo". Do tego 2/3 fotki takiego skrzywionego zestawu i na drugi dzień pozytywna decyzja - rama do wymiany, przysyłali nową ew. cały rower.
Tam reklamacje to były piękne sprawy... Spróbuj tak załatwić temat w Giancie albo u Scotta.
https://www.facebook.com/evobikesycow

#13
skolioza pisze:Po pierwsze wnosząc reklamację powinieneś określić czy korzystasz z gwarancji (wówczas na podstawie i na zasadach karty gwarancyjnej występujesz z roszczeniem do gwaranta, czyli nejpewniej dystrybutora). czy z niezgodności towaru z umową (wówczas zastosowanie mają zapisy ustawy a odpowiedzialnym jest sklep)
Jeśli jasno się nie określisz przy składaniu reklamacji moga Cię zbywać jeden do drugiego -pytanie skorzystanie z której opcji jest korzystniejsze
Po drugie - zawsze możesz napisać bezpośrednio do GT, nawet na ich oficjalnym fanpage'u etc - może podejście globalnej firmy różnić się od liczącego grosze lokalnego dystrybutora
W tym wypadku powołałem się na gwarancję. Pytanie czy słusznie, ale nie spodziewałem się takich numerów, nie myślałem po prostu, że jest tu o czym dyskutować. Z resztą w takim przekonaniu utwierdził mnie też jegomość ze sklepu, z którym się kontaktowałem w tej sprawie.
Zapomniałem, że żyję w Polsce. Inna sprawa, że dystrybutor Aspire Sports to chyba bardziej czeska firma.

Napisać do GT mogę spróbować, ale sądzę, że odeślą mnie z powrotem do lokalnego dystrybutora.

Naprawdę, w dzisiejszych czasach można zapałać miłością do retro ;)

#14
Pawlos pisze:Naprawdę, w dzisiejszych czasach można zapałać miłością do retro ;)
zwłaszcza do mostków Kore, wszystkie krzywo pospawane i niektóre Syncrosy z resztą też :lol:

#15
Adamello pisze:Powiem wam jak wyglądały podobne sprawy jak pracowałem w Treku.
Przychodzi do mnie z rowerem kolega od spraw reklamacyjnych i mówi - "weź się przejedź na tym rowerze, bo klient twierdzi że ściąga"...
Sprawdziłem po krótkiej rundzie i faktycznie, rower sam skręca.
My od siebie nie dawaliśmy nowych ram na reklamacji - takowe musieli zatwierdzić amerykańce z Wisconsin. Jak tu im wytłumaczyć że rower skręca, jest krzywy, itp.? Ano montowało się koło w ramie specjalnie tak by było "krzywo". Do tego 2/3 fotki takiego skrzywionego zestawu i na drugi dzień pozytywna decyzja - rama do wymiany, przysyłali nową ew. cały rower.
Tam reklamacje to były piękne sprawy... Spróbuj tak załatwić temat w Giancie albo u Scotta.
Ja robiłem u Gianta w sklepie przedstawicielstwie na moje piękne miasto.
Jak była reklamacja ramy to najpierw szefy i my sobie oglądaliśmy i wydawaliśmy opinię, przeważnie to była wina użytkownika w/g nas oglądających.Jak było jakieś większe zadumanie to wysyłaliśmy do Stolicy a stamtąd przychodziła taka sama odpowiedź.Nie pamiętam żeby komuś ramę wymienili, może z raz jak byłem nieobecny akurat.
Lodzermensch

#17
skolioza pisze:
Pawlos pisze:Z resztą w takim przekonaniu utwierdził mnie też jegomość ze sklepu, z którym się kontaktowałem w tej sprawie.
trudno się dziwić - odsuną tym samym problem od siebie bo za roszczenia gwarancyjne nie on jako sprzedawca jest odpowiedzialny
Od początku poinformowano mnie, że w takich przypadkach istnieje wymóg wysłania kompletnego roweru, aby przedstawić go do weryfikacji producenta/dystrybutora.
Zapewne to część taktyki obronnej sklepu. Skoro ruszyłem temat gwarancji, pozostaje mi w tej kwestii się odwołać.

Myślicie, że warto bawić się w oceny rzeczoznawcy?

Na pewno skontaktuje się za to Rzecznikiem Praw Konsumenta.

Jak jednak polegnę, chyba będę miał dużo szarych breloczków...

#18
Pawlos pisze:Od początku poinformowano mnie, że w takich przypadkach istnieje wymóg wysłania kompletnego roweru, aby przedstawić go do weryfikacji producenta/dystrybutora.
jeśli byś od razu uderzył w niezgodność to sprzedawca ma obowiązek ustosunkować se do reklamacji a nie dystrybutor Sprzedawca może powołać sobie go do pomocy w ocenie, ale nie zmienia to faktu że to on przed reklamującym odpowiada A tak umył ręce
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#19
Z tego co pamiętam to pojawiło się orzecznictwo, że jak gwarant (zazwyczaj producent) odmówi to można uderzyć do sprzedawcy. Wcześniej interpretowano przepisy tak, że wybierało się opcję jedną z dwóch i wyłączało to możliwość korzystania z drugiej.

#25
Hubert puknij sei w łeb !!!!!!! on ma krzywą rame całkowicie od podstaw, nie skrzywiona tylko zespawana , widać to na fotografi jak byk !

Takie buble sie zdarzają

Jak nie ma przytarć, działania siły zewn to muszą mu napisać podstawe dlaczego jest krzywa - uzasadnienie na jakiej podstawie .

nie piłuje sie haków, nie prostuje ramy , ma być prosta i robić jeden ślad, jak nie to wyp.... i zmienić na nową .
Jest ustawa konsumencka i pisze tam jasno i prosto .
www.velotech.pl

#27
Hubert pisze:No widze że jest krzywa i to konkretnie ale chciałem go pocieszyć na wypadek jakby nic się mu nie udało załatwić.
Dużo dzisiaj zdobyłeś numerów do notatnika?
Lodzermensch