#4
Ja mam mieszane odczucia jeśli chodzi o sprawy reprywatyzacyjne - zwłaszcza po hockach klockach z majątkiem kościelnym.
Jakkolwiek by to okrutnie nie zabrzmiało to, że możemy się rowerami ścigać po lasach jest jednym z efektów rabunku, dokonanego na ziemiaństwie przez komunistów. Co jakiś czas pojawiają się próby albo zintensyfikowania akcji reprywatyzacyjnej, albo zmiany prawa leśnego. Oba te procesy wcześniej czy później muszą skończyć się czymś normalnym na Zachodzie, a jeszcze (Bogu dzięki) niespotykanym w Polsce – czyli kilometrami siatki wokół leśnych latyfundiów. I penalizacją zbierania grzybów.
Mam nadzieję, że tak się nie stanie, bo oprócz kultu indywidualnej własności jest jeszcze coś, co się nazywa dobro wspólne. Tak więc dla mnie sprawa jest prosta – jeśli coś włączono do Parku, to wszelkie roszczenia reprywatyzacyjne uznajemy za niebyłe. OPN jest dobrem wspólnym.
Przy okazji, by nie doprowadzać do nadużyć, zabroniłbym rozszerzać Parki Narodowe o tereny, co do których są roszczenia. Ale to chyba oczywiste.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#8
A co to zmienia. Przecież oni papugi wynajęli, i jak znam życie, to są to papugi w Polsce obrotne, i ziarno wydziobać umiejące. Podzielę się z Tobą mym przypuszczeniem innym – oto że te papugi same hrabiczów w Ascott albo w Biarritz znalazły, i o dawno zabyłych majątkach im przypomniały.

W tej sprawie bulwersuje mnie to, że OPN stał się stroną. Co to do cholery jest?
OPN tym hrabiczom te majątki zabierał, czy co?
Tak niska kwota wyceny śmierdzi mi zresztą jakimś zawartym wcześniej dilem.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#10
aldek pisze: Podzielę się z Tobą mym przypuszczeniem innym – oto że te papugi same hrabiczów w Ascott albo w Biarritz znalazły, i o dawno zabyłych majątkach im przypomniały.
Proceder w PL ostatnio popularny - łącznie ze skupowaniem praw do spadków, o których ów spadkobierca nie ma pojęcia, i o których dana kancelaria papuzia nie chce pisnąć ani słowa tylko kesz proponuje za podpisanie papiera w ciemno... ot ciekawostka.
--
Cypis