Wyjeżdżając dziś do pracy o 6:50 widziałem piękny wschód słońca!
Niebo nad Krakowem nie miało ani jednej chmurki, a białe zazwyczaj obłoki płonęly barwami od jasnej zółtej, przez ciepły pomarańcz do delikatnego różu i fioletu Cały spektakl który dane mi było oglądnąć trwał 5 może 7 minut (nie wiem niestety kiedy się to wszystko zaczęło) - kiedy wyturlałem się na Pasternik łuna już zniknęła a obłoki jedynie gdzieniegdzie barwiły się na blado-żółto
Widok na prawdę był niesamowity - ta kolorystyka, przejrzystość powietrza w zderzeniu z palącymi się jeszcze latarniami i przemykającymi światłami samochodów dawała efekt jaki rzadko można zobaczyc
Szkoda że nie miałem aparatu ze sobą, ale początek dnia i tygodnia trafił mi się dziś rewelacyjny!
Re: Kto widział dzisiejszy wschód słońca?
#2Taaaaaaa i to załatwia sprawe.skolioza pisze:
Szkoda że nie miałem aparatu ze sobą, ale początek dnia i tygodnia trafił mi się dziś rewelacyjny!
U mnie na osiedlu postawili blok nowy i d... z ogladania wschodów słońca.
#3
A ja mam okno na wschodnią stronę, a jak jestem na wsi, to na wschodzie mam widok na zamgloną równinę :)
Reczyce, koniec września, szósta rano, czyli najlepsza pora na rower:
Reczyce, koniec września, szósta rano, czyli najlepsza pora na rower:
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/
#4
Słuchajcie, taki dziwny czas teraz, że warto ruszyć się z domu wcześnie - dziś jechałem wcześniej, ale juz w Krk, na Błoniach widziałem jak łuna znów zaczyna sie podnosić ze wschodem słońca Ostatnio super przejrzystość nieba jest, więc może to dlatego
Aldu, chciałbym mieć taki widok z chałupy.... pozazdrościć
Aldu, chciałbym mieć taki widok z chałupy.... pozazdrościć
#5
No, parę minut potem już brodziłem rowerem w tej mgle, tam polna droga na Łowicz jest
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/