Kielce

#1
Państwo z Kielc!
Odwiedziłem dziś Wasze (i moje "po kądzieli") miasto i mi szczena opadła do Ziemi. Kraków jest pogrążoną w długach mieściną, a was STAĆ!! Byłem u Was pierwszy raz od 3 lat i co zobaczyłem: Remonty zaczynają się od węzła z obwodnicą. Jadę dalej Krakowską, nowa nawierzchnia, nowy most w budowie. Wjeżdżam bliżej centrum a tam jakieś festyny przy Jeziorku Szmaragdowym. Basen z gnijącego i obrastającego pleśnią budynku zmienił się w fajny obiekt (szkoda tylko że kolor taki oczojebny :-/). Byłem na Cmentarzu w Cedzynie i przy wyjeżdżaniu patrzę w prawo, a tam obwodnica :shock: , wracam przez Centrum, Sandomierska (od skrzyżowania ze szczecińską jakby równiejsza niż dawniej, bo wcześniej (tam gdzie wpadałem za młodu do babci dalej dramat :lol: ), Na Alei Solidarności cytując Babcie "na Armi Czerwonej" nie ma już domów na pasie zieleni, rondo Grudzińskiego w remoncie, pod Dworcem PKP jakieś nowe arterie z prawej w budowie, nowe wiadukty przy hali... Europa
Mam pytanie: Jak to się stało? Jakieś nowe władze?
A i w sumie górki są dość fajne, może jakiś wypad by się udało zorganizować?
Ostatnio zmieniony 2012-03-25, 20:28 przez staszek, łącznie zmieniany 2 razy.

#3
To sprawa sprawnego gospodarza - prezydenta, którego zresztą towarzycho chciało odsunąć od następnej kadencji posądzeniem o machloje. Na szczęście tuż przed wyborami wyszło, że to oszczerstwo i obronił się. Ludzie też widzą ile zrobiono. Kielce są przykładem tego, co można zrobić jak się ma dobrego gospodarza i w jakim czasie! Poprzedni prezydent sprowadzał "wybitnych specjalistów", którym płacił słono. Okazały się jego kochankami...
Chodziłem tam do szkoły średniej a i żonka jest z Kielc. W centrum w ogóle nie bywałem, więc możesz sobie wyobrazić moje zdumienie, kiedy po latach przerwy zobaczyłem wyłożone granitem ulice...To jest nie do wiary jak miasto teraz wygląda i jak jeszcze będzie.

#4
nieno na Sienkiewicza to granity z 10 lat temu były, a wcześniej też, tylko że pod asfaltem :lol: Teraz to jest szok dopiero czego jak czego, ale milionów, które się dosłownie wylewają na ulice (i to na ważne inwestycje dla rozwoju miasta a nie na jakieś pierdoły) się nie spodziewałem. No i Kielce nie mają Euro :lol:

#5
No i ponad 10 lat tam nie byłem :shock:
Ponieważ teściowie mieszkają na "SW" to nie zaglądałem do centrum.
Kielce są pięknie położone a przestrzeń miasta umożliwia modernizację. Nawet mają wielopoziomowy parking z prawdziwego zdarzenia w centrum. W Krk podobno coś w tej sprawie ruszyło...
Ambicją miasta jest mieć swoje lotnisko, ale podobno Rosati powiedział, że " po jego trupie..". Więc chyba gościu będzie się musiał zbierać... :mrgreen:

#9
Staszek, był pomysł aby tam zrobić normalny port lotniczy (już lata temu o tym słyszałem, już nie pamiętam czy krajowy czy międzynarodowy) ale nie było zgody- woli politycznej głównie .
Ale się wątek o Kielcach zrobił, ale fakt, kto pamięta stare Kielce a nie był dawno, ten miasta by nie poznał.
W Świętokrzyskich Górach byłem w tamtym roku, niestety, główne atrakcje przeznaczone są dla piechurów - do Parku rowerom wstęp wzbroniony. Oczywiście można oblecieć Łysogóry asfalcikiem wkoło albo wybrać się w inne pasma ale ja już wolę Beskidy. Wielki atut tamtych stron to to, że jest tanio. Można wybrać się w góry i np. zahaczyć o Dymarki Świętokrzyskie (kiedyś fajna impreza a i teraz pewnie też, bo rok temu się dowiadywałem i pani organizator mówiła, że co roku odwiedza je ok 40 000 ludzi..., coś mi się to dużo wydaje, ale nich jej będzie :)).

#10
no ale nawet ze świętego krzyża do bodzentyna śmignąć albo dookoła kielc, bo parę górek jest ciekawych, trzebaby jednak mieć kogoś kto tam ogarnia i zna jakieś fajne miejsca