W sumie wypad planowany był od ponad tygodnia, ale jakoś wszystko się to rozmywało... W sumie już dziś mieliśmy z Zimniastym walczyć z terenem, ale jak widać siedzimy w domach Ostatecznie Zimniasty wywiną się sianem i jadę sam...
Planuję wystartować pociągiem lub PKSem ok 6-7 rano w kierunku Chabówki Niestety szczegółów dojazdu nie ma bo strony przewoźników strajkują... Okaże się pewnie na miejscu
W każdym bądź razie - jeśli ktoś byłby chętny ZAPRASZAM Do późnego wieczora jestem uchwytny, więc można mnie łapać przez PW lub forum
#2
To by miały być 2 dni?
Środek tygodnia to mi tak średnio pasuje
Ja na pewno będę podczas długiego weekendu (od 11.11) w Lubomierzu na Rzekach i pewnie wezmę rowerki
Środek tygodnia to mi tak średnio pasuje
Ja na pewno będę podczas długiego weekendu (od 11.11) w Lubomierzu na Rzekach i pewnie wezmę rowerki
#3
Górki dziś nie wyszły, pogoda rano sprawiała wrażenie "niewyraźnej"
Wybraliśmy się za to tu:
http://retromtb.pl/galerie/jazda/czernichow-11-10.htm
Wybraliśmy się za to tu:
http://retromtb.pl/galerie/jazda/czernichow-11-10.htm