Dzięki prowodyrowi - Docentowi.net - odbyliśmy dziś fajną wycieczkę wzdłuż Garbu Tenczyńskiego zaliczając po drodze (poza śniegiem i lodem) Doliny: Brzoskwini i Półrzeczki
Jazdy wyszło ok 40km, temperatura gdzieś pomiędzy -8 a -6, czas sumaryczny ok 4h.Po drodze piękne widoki (fotki nie oddają...), dużo jazdy (większość pokonaliśmy na kołach, choć zwłaszcza w I części trasa wiodła głównie terenem), trochę zabawy....
Pięknie było!

https://picasaweb.google.com/1021978808 ... YPj8YGA7QE

Fajna wycieczka! Już sobie wyobrażam jak tam musi być ładnie wiosną albo jesienią.

U nas lepsza pogoda, bo słońce
Jutro zakopuję się na kilka dni na wsi, rower biorę, i też będę kółkami w śniegu buksować...
Docent, czy Ty czasem nie deklarowałeś latoś, że zimą to tylko ten, no, trenażer?

pod koniec wypadu słońce było także i u nas - niestety nie ma go na fotach :(

Pięknie było :) Z przejażdżki "1,5-2h" zrobiła się niezła wyrypa. Zdarzało się pedałować w trakcie zjazdu, zobaczyć słońce (jak pisał Skolioza - raczej bliżej końca). Zima pełną parą!

Na koniec Skolioza mnie pchał na asfaltach, jako, że zgasłem zupełnie - nie brałem żadnych zapasów bo i po co (w końcu to tylko 1,5-2h było w planie ;) ). O połowie banana z poranka nie dało rady aż tyle uciągnąć w takim śniegu - no ale Ojciec Derektor sytuację uratował. Kapuzie też wielkie dzięki za wałówkę na miejscu :) No a z Sierżantem to chyba nawet się nie pożegnałem, więc czuwaj i do następnego :)

Jeszcze filmy z jazdy:

http://www.youtube.com/watch?v=8mNa_aZx ... og&index=1

http://www.youtube.com/watch?v=kMd5vC2- ... og&index=2

http://www.youtube.com/watch?v=1TBOO7zY ... og&index=3

http://www.youtube.com/watch?v=OODx7o4A ... og&index=4

http://www.youtube.com/watch?v=GiZQ4Shg ... og&index=5

http://www.youtube.com/watch?v=roBP80Zf ... og&index=6

I trasa:

http://connect.garmin.com/activity/266550018

Kazał Cię pożegnać , ale chyba zapomniałem przekazać....

u mnie dzisiaj tez ponuro
z tym ,ze sniegu duuuuzo mniej
pozdrawiam

Hans Skolioza Rey

Hans Rey nie widział śniegu :D

matko jak to jest mozliwe, zeby jezdzic w taki mroz w polarku i letnich butach... brrr

Letnich butów nikt na sobie nie miał :) A zimno nam nie było - trochę palce u stóp marzły, ale cała reszta była wystarczająco nagrzana od kręcenia.

haha, Hans to by się nieźle za mnie musiał wstydzić ale dziękuję za komplement
co do butów - Jacku, przecież chłopaki mieli ochraniacze na buty a ja buty zimowe - było git!

No niby odwilż idzie a mi dziś tyle śniegu dowaliło że godzinę przed domem odśnieżałem
Tez ostatnio kręce po kilka razy w tygodniu i szlak czowieka trafia jak średnia wychodzi 10km/h. Ciężko jakąkolwiek trasę zaplanować bo zazwyczaj i tak do celu nie dojeżdżam przez te warunki. Plus jest tego taki że przy tak małej prędkości jest dość ciepło.

Adamello pisze:No niby odwilż idzie a mi dziś tyle śniegu dowaliło że godzinę przed domem odśnieżałem
Tez ostatnio kręce po kilka razy w tygodniu i szlak czowieka trafia jak średnia wychodzi 10km/h. Ciężko jakąkolwiek trasę zaplanować bo zazwyczaj i tak do celu nie dojeżdżam przez te warunki. Plus jest tego taki że przy tak małej prędkości jest dość ciepło.

U mnie tak źle z tym śniegiem nie jest...

Ja zabrzmię może trochę mało pro ale jazdę sobie odpuściłem. Nie wiem czy z moim krążeniem wszystko ok bo marznę już po 10min do tego stopnia że mam wrażenie że mi palce odpadną... eh...

Trasy zazdroszczę... Fajnie tam macie bo przynajmniej jakieś górki u mnie tylko płasko...

pozdrawiam
xMekpx

mekp: po wyjeździe na drogi asfaltowe, na których się rozpędzaliśmy do 15-20km/h zaczynało faktycznie być zimno w dłonie i stopy. W lesie problem nie istniał - było tyle roboty, że człowiek rozgrzany :)

Dokładnie! Jak jedziesz z 10km/h i caly czas walczysz by utrzymać jakiś tam określony kierunek i kontrujesz kierą bo nieustannie zarzuca to ciepło jest. Tylko psyche trzeba mieć trochę przestawioną bo przemieszczanie się jest mega powolne i wydaje się że "z buta" byłoby szybciej.

Czasami to nawet się nie wydaje... ;)

docent.net pisze:Czasami to nawet się nie wydaje... ;)

ale dla satysfakcji warto walczyć - jeśli tylko się da jechać oczywiście

Super wycieczka, ale zmartwiliście mnie odwilżą, bo ja już grube gacie kupiłem, przełamałem się i rower prawie skończony na wojaże w lasku...

Wojtas pisze:Super wycieczka, ale zmartwiliście mnie odwilżą, bo ja już grube gacie kupiłem, przełamałem się i rower prawie skończony na wojaże w lasku...

Długie gacie zawsze się przydadzą, z tego co gdzieś czytałem to do +15C lepiej jeździć w długich dla dobra (termicznego) kolan. Poza tym zima to się tak prędko nie skończy pewnie

Wycieczka bardzo fajna,podoba mi się, i świetnie udokumentowana filmowo i fotograficznie

No w sumie miała być odwilż a od rana sypie ;)

Wojtas pisze:No w sumie miała być odwilż a od rana sypie ;)

czyli wilgotnosc wzrasta;)

Ale temperatura nie wzrasta

Wzrasta. Lód na aucie odtajal :D

jest zdecydowanie cieplej niż wczoraj....

Prognoza nie pozostawia złudzeń http://new.meteo.pl/um/php/meteorogram_ ... =0u&id=464
dla Krakowa podobnie

No to zamiast na czysto w śniegu przyjdzie nam się gnoić w błocie :)

nic tylko zaladowac waskie klockowate gumy i ruszac na przelaj :)chociaz pod krakowkiem nie ma za duzo "odpowiedniego" blota ... (moze ktos kiedys wpadnie na pomysl organizacji malych zawodow w powiedzmy parku lotnikow?)