#3122
No, w każdym razie, dzięki za inspirację - bo właściwie to od tej Wódki to wypadałoby rzecz całą zacząć, bez tej Wódki ta wschodnia wyprawa dużo traci.

Następnym razem zacznę więc od Wódki, potem na Moskwę, jak nasi w 1612, a potem na Syberię, też jak nasi, tylko trochę później.
tak czy owak, bez Wódki zrozumieć się tego nie da, więc od Wódki zaczniemy.

o, losie
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#3123
aldek pisze:No, w każdym razie, dzięki za inspirację - bo właściwie to od tej Wódki to wypadałoby rzecz całą zacząć, bez tej Wódki ta wschodnia wyprawa dużo traci.

Następnym razem zacznę więc od Wódki, potem na Moskwę, jak nasi w 1612, a potem na Syberię, też jak nasi, tylko trochę później.
tak czy owak, bez Wódki zrozumieć się tego nie da, więc od Wódki zaczniemy.

o, losie
Haha świetnie sformułowane
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#3124
no więc tak
wreszcie przyszła, ta prawdziwa, polska jesień. Nie żadna tam złota, strojna dziwka, ale prawdziwa nasza jesień, ciężka jak kac po weselu, ubłocona i brudna, ale jakoś tak piękna. Uwielbiam jeździć rowerem w takie mgliste dni.
Obrazek

Pod Grójcem hektary jabłoni, jabłka gniją na drzewach i pod nimi, w tym roku nie opłaca się zbierać, taki urodzaj i rynki-srynki światowe, wiadomo. Gdzieniegdzie nawet je wyrzucają, po prostu, do lasu. Żal patrzeć, bo - prosto z drzewa - pyszne te jabłka nasze, mazowieckie. Kapitalizm, kurwa. O, losie.
Obrazek

Także ten, tak sobie jadę, przez te pola, sady na końcu mglistego świata, trafiają się też stare sady, z jabłkami których-już-nie-kupisz, o takie złote jak te, żona mówi, pamięta, kosztele, ja pamiętam tylko smak, słodki, dziwny, dziś już tak owoce nie smakują, zbyt wyrafinowany to jest smak na dzisiejsze czasy, o losie.
Obrazek

Te wsie mazowieckie, niezepsute głównymi drogami, takie daleko od szosy, to zawsze mają jeden zauważalny łatwo wzorzec - jest jakiś stawik, park, w nim ruiny dworku, a po drugiej stronie czworaki, jak w majątku komuchy ustawiły PGR, to obok czworaków stoją sobie ze dwa-trzy piętrowe, małe bloki. Czasem, jak dyrektor PGR miał serce, a czasem je nawet mieli, to się i brukowana aleja uchowa. O, losie.
Obrazek

Dziedziców już ni ma, pegieerów tyż ni ma, ale i takie perełki 29 lat wolności też się czasem trafiają - oto niedokończony pałac jakiegoś biznesmena, nie chce mi się szukać kogo, szkoda synapsy na typa, dzięki Bogu coś nie pykło, dziś to gniazdo żulerki, ta wieża, ten mur, tam jest nawet i fosa, słodki Jezu, mieli rozmach skwysyny, o, losie.
Obrazek

Zaprawdę, powiadam Wam, jest ten pokrak zamczyskowy godny jeszcze jednego zdjęcia, oto kuta brama, nowohrabioska, nowobaronoska, przedsiębiorczoska, w murze tak tęgo osadzona, że jej żulia nie daje jeszcze rady, patrzajta, ino na klęczkach przed majestatem, łojezu.
Obrazek

I mgła, wszędzie wilgna mgła, gdzieniegdzie ino nadziewana wróblami. 60 km, z Czachówka, via Worów do Grodziska. Polami, sadami, PGR-ami, nażarłem się tych jabłek jak nigdy, pycha, prosto z drzewa to jednak prosto z drzewa, twarde, soczyste, te ze straganu to przy nich wata.
Obrazek

O losie.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#3125
Jakby moja żona zobaczyła te chałdy jabłek . . . . robi mi w kółko kompoty, wypijam ich 1-2 litry dziennie . . . heheheh a tu paredziesiąt ton leży . . . .

A te skupy co niemce przejęli to jeszcze dotacje dostawały . . . a polskim skupom interwencyjnym próbowały zabronić skupowania po wyższej cenie i to są skuwysyny . ..
www.velotech.pl

#3128
Na terenach wzdłuż Wisły pomiedzy Bydgoszczą, Chełmnem i Nowem funkcjonuje Zespól Parków Krajobrazowych nad Dolną Wisłą z licznymi pozostałościami osadnictwa mennonickiego/olęderskiego. Jedną z takich pamiątek są zdziczałe jabłonie i grusze rosnące przy lokalnych drogach. Smak owoców nie do podrobienia, nie faszerowane chemią, a soczyste i dorodne rozmiarowo.
Piękny ten polski krajobraz, ale jak w listopadzie służbowo objeżdżam cmentarze w głębii Kujaw, to wracam do moich Prus Zachodnich w nastroju lekko samobójczym :lol:
Dawes Fat Chance '91, Wheeler 5500 '91, Cilo Vasella '91, Anlen Invert '90, Winora góraloszosówka '90, Bianchi Superlug470 '96/99, Muddy Fox Sorcerer '89, Moje jazdy, Hercules California Pro '92 Hercules Indiana '91

#3134
Cztery dni na Jurze Wieluńskiej.
To jakiś cud, że w ogóle udało mi się wyjechać, bo i przed wycieczką i zaraz po, miałem okropne zamieszanie, ale ostatecznie wyjazd uważam za udany.
Załączniki
wapiennik w Wapienniku 2.jpg
wapiennik w Wapienniku 1.jpg
nowa Szachownica.jpg
biwak.jpg
las.jpg
piasek.jpg
asfalt.jpg
Chełmno.jpg
cmentarz.jpg
Warta.jpg

#3136
Ołtarza nie widziałem.
Nie nazwałbym siebie znawcą rejonu, ale od lat odwiedzam "północ" pieszo, rowerem albo kajakiem, więc trochę już widziałem. Chociaż trafiają się miejsca uznane za obowiązkowe i oczywiste, a ja ich nie znam. Tak było ostatnio z Żabim Stawem - nie miałem pojęcia o jego istnieniu.
Jednym z celów było przejechanie w całości pieszego Szlaku Jury Wieluńskiej, by mieć swoje zdanie o nim. Zdanie już mam, więc już nie muszę tego powtarzać :-D
Powrót był mojego pomysłu (z częściowym wykorzystaniem fajnych rowerowych szlaków EPJ) i było już dużo lepiej.

Przed następną wycieczką poproszę o jakieś sugestie.
Ostatnio zmieniony 2018-11-06, 08:58 przez RS, łącznie zmieniany 1 raz.

#3144
Zdjecia nie mam) Wczoraj zamontowalem pierwsze w zyciu szytki do szosy. Dzisiaj po przejechaniu 13 km ,psssssssss....Wydawalo mi sie ,ze wentyl wpadl do srodka.. Zadzwonilem po taxi ,potem zawiozlem koła do sklepu gdzie kupilem szytki i okazalo sie, że jest dziura. Facet zalał mleczko , szytka o moje dziwo uszczelnila sie , a tu nagle płyn zaczal tryskać z kilkunastu miejsc na laczeniu z obreczą. Facet w szoku. Kazał mi do jutra to zostawic. WTF?
GT RTS3 ,Diamond Back Response Sport ,Kastle Randonne ,Marin Eldrige Grade ,Mammoth RC 201 ,Wheller 3600 ,Specialized S-Works M2 ,Merida Scultura 909, Cannondale Super V 2000 ,Soundance Titanal ,Cbike

#3146
Nowka vittoria corsa speed za jedyne 499zl....
GT RTS3 ,Diamond Back Response Sport ,Kastle Randonne ,Marin Eldrige Grade ,Mammoth RC 201 ,Wheller 3600 ,Specialized S-Works M2 ,Merida Scultura 909, Cannondale Super V 2000 ,Soundance Titanal ,Cbike

#3148
Faktycznie za grube nie są. Mam opony vittoria corsa tez po 200g i na nich kapcia nie zlapalem jeszcze a zrobilem ze 4 tys. Opona jednak to nie szytka....
GT RTS3 ,Diamond Back Response Sport ,Kastle Randonne ,Marin Eldrige Grade ,Mammoth RC 201 ,Wheller 3600 ,Specialized S-Works M2 ,Merida Scultura 909, Cannondale Super V 2000 ,Soundance Titanal ,Cbike

#3150
Szytki sa w reklamacji....jak zwroca kase ,kupie model nizej corse xc, waga plus 80g na sztuce musi byc mocniejsza)
GT RTS3 ,Diamond Back Response Sport ,Kastle Randonne ,Marin Eldrige Grade ,Mammoth RC 201 ,Wheller 3600 ,Specialized S-Works M2 ,Merida Scultura 909, Cannondale Super V 2000 ,Soundance Titanal ,Cbike
cron