Dolina Dłubni - ciekawostki

#1
Na pewno zahaczaliscie o ten obszar - odicjalnie park krajobrazowy; doskonaly na szosowe przejazdzki jesienia.

Mozna robic na wiele sposobow zaliczajac po drodze rozne miejscowki, ktore polecacie? Licze na wasze doswiadczenie i ew. dodawanie wiadomosci do watku:

-Gora Borkowa - fajny teren lesny zaraz nad (pn) Iwanowicami, podjazdy po serpentynkach, dobre widoczki, w lesie mozna chwilke poszalec

Obrazek

Obrazek


-Minoga - stary kosciol (ekstra ulokowany) + dwor

Obrazek


-odcinek Iwanowice Dworskie-Maszkow, serpentynki (oslonieta szosa, zawsze chyba jest tam wilgoc) wzdloz scian wapiennych

Obrazek

Obrazek


-Damice-Narama - zjazd szlak zielony, wawoz, ladny singiel, troche jakby dziewiczy lasek wolski (po drodze pare powalonych drzew)

-Zagorzyce Dworskie - Goszcza, fajne asfaltowe serpentyny z ladnej ekspozycji dokladnie na stacje PKP (czesto tam czeka pociag relacji WAWA-KRK), stad mozna smignac szutrem do Lasu Zaleskiego (wewnatrz traski wyzlobione przez crossy i quady)

-Goszcza-Niedzwiedz-Slomniki - tutaj mamy fajne bardzo dlugie proste po ktorych jedzie sie jak kolejka gorska, po drodze mijamy fabryke orzeszkow Felix. W SLomnikach stary rynek na ciekawym zalozeniu urbanistycznym, synagoga (moja matka pamieta jak bylo tam jeszcze kino;) - zamurowana, oraz odrestaurowany kirkut

-Zagorzyce Dworskie-w strone Zerwanej - jest tu albo asfaltowy zjazd/podjazd na ktorym cwicza szosowcy (serpentyny), albo fragment szlaku sw Jakuba (ten z Muszelka w logo prowadzacy do Santiago de Compostella) - wiec ten muszelkowaty idzei gora do nowych osiedli w Michalowicach, a asfalt zjezdza do Michalowic pod Stara Apteke. Fajny budynek, w takim a la tradycyjnym prowincjonalnym stylu, na elewacji plaskorzezby, ale najwiekszy wypas to zestaw: pasieki+przechadzajacy sie baset+obok niego paw+ogromny posag Jana Nepomucena, ogrodzony taka murowana rotunda, wyzszy niz sam dom :D

-obok apteki mozna przejechac na boisko skad startuje maraton michalowiecki i dalej wzdluz Dlubni szlakiem na pd. Pod drodze resztki mlynu w Mlodziejowicach, park i dwor w Michalowicach, oraz park i Ddwor w Mlodziejowicach (wszsytko oddalone o niecaly kilometr od siebie)

-ZJAZDY/PODAZDY - np przedstawiana kiedys przez Skolioze - Warszawka. Otoz droga S7 idzie w dolinie. Zatem prostopadle do niej drogi staja sie baaaardzo dlugimi zjazdami/podjazdami i daja duzo frajdy (o ile nie zaczna nas gonic kundle na podjezdzie). np: Maszkow-Zerkowice/Damice ; Zerwana-Wilczkowice-Kozierow i kolejne juz w Michalowicach - wszystkie sa polozone rownolegle wzgledem siebie i na 34/25 jest czasami na tyle ciezko ze trzeba konczyc na stojaka.

-powroty do miasta - mozna wykorzystywac kilka malowniczych drog pobocznych: - przez Bosutow, przez Wegrzce; Maciejowice (tak to te od kosciuszki) czy Prawde - generalnie ekstra widok na Hute i miasto, przewaznie letko krete zjazdy, czysty flow; Dodatkowo jesli ktos chce wracac przez Os. Piastow/okolice szpitala Rydygiera - moze wciaz trzymajac sie szlaku doliny DLubni - dojechac az nad Zalew Zeslawicki - nie wiem jak teraz, ale mozna tam chyba bylo jechac mierzeja prowadzaca przez zbiorniki? (to jest woda zasilajaca N.Hute)

Wracajac na Zach. strone S7

-Mamy po drodze Wegrzce (forty), Bibice (lasek Witkowicki, bunkry) czyli PN zasieg Twierdzy Krakow

-miedzy Garlica/Wola Zachariaszowska a Michalowicami, startujac np od stadionu Bibiczanki ozemy pojezdzic po rozleglych rejonach roliczych/duze przestrzenie/wawozy - przy nowych osiedlach w Michalowicach (wjazd od S7 przy pomniku) - jest droga do nikad;) Miedzy domami zanika i powoli pojawia sie sciezyna/zjazd - prowadzacy ostatecznie jako rownolegly do wspomnianych wyzej, ale jest dosc opuszczony; Wylatuje przy sklepie "Delikatesy Centrum" , tam mozemy przekroczyc S7 dolem lub gora i dojechac do szlaku Dlubni. Jest frajda na zjezdzie

-Gorna WIesz (za Michalowicami) - fajny asfaltowy zjazd, krety - do Garliczki; pozniej mozna kontynuowac czarnym do Owczar, terenowo oraz ciekawy wariant na terenowa droge powrotna. Jest to chyba czerwony szlak Gminy Owczary. Najpierw mamy bardzo malowniczy GARB za dworem w owczarach (ekstra widoki na miasto)
Obrazek


dalej kontynuuje sie wyzobiona przez traktory dojazdowka na pola (chyba zawsze zarosnieta) i wypada na rozwidleniu asfaltu; nalezy pojechac szutrem za kapliczka i wyspindrac sie mokrym podjazdem obok siatki willi. Pozniej pchanko w starym sadzie i jestesmy na asfalcie. Wracamy asfaltowka na zachod do drogi glownej i kierujemy sie na pd, zaraz odbijamy w lewo i po wapiennej trasie mamy flow az do Garlicy OSP; powrot obok dwuch fortow w Bibicach; Lasek Witkowicki; no i kropka nad i czyli zjazd z Gorki Narodowej .... i smialo mozemy skoczyc na wylotowke z krk (najbardziej zakorkowany wyjazd z miasta;) - by rozkoszowac sie okolicznosciami przyrody z ogrodka pobliskiej restauracji:

Obrazek