Niedzielny poranek - 6.XI

#1
rodził mi się w głowie pomysł, aby zrobić "trip po miejscach z przeszłości " ;-)
jest sporo zakątków, których z racji wyprowadzki z Krk dawno nie odwiedzałem - kopiec Kraka, zakrz (jeśli się da) Bodzów, pare innych po drodze...
Generalnie jeśli będzie fajna pogoda i znajdzie się towarzystwo to chętnie bym coś takiego śmignął bez ciśnienia na średnią a raczej z naciskiem aby poprzystawiać się do co ciekawszych zjazdów, podjazdów czy innych technicznych przesmyków - bardziej zabawowo niż ścigancko

A jeśli pogoda nie dopisze, albo frekwencja rokować nie będzie - to może coś innego w okolicy?
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#4
Tak jak wspominałem - w niedzielę najbliższą nie dam rady. Ale w następną.. :) Swoją drogą chętnie też się piszę na jakiegoś SS tripa - może być również po takich właśnie miejscach; chyba, że one na SS sie nie nadają.. :)

#7
uprzejmie donosze: - zmiany czysto kosmetyczne:
-bardziej zabudowane okolice bagnisk na Gronostajowej,
-tor trialowy przy Gorze Solnik mocniej rozbudowany (bramka obecnie czesto jest zamknieta, bo to podobno teren prywatny), ale kawerny stoja;)
-remont walow chyba jeszcze niedokonczony, a po stronie pn budowa w toku (przedluzenie w strone miasta za wodociagami)
-na kopcu Kraka zasiegu tel. brak
-przy oczyszczalni obok fortu winnica totalnie zarosniety dostep do drogi motokrosiarzy (te podchodzace pod obwodnice)
-w lasku tynieckim wciaz teren ograniczony przez nowego wlasciela, za to na skraju lasu od strony skawiny coraz wiecej magazynow, nowe domy i podobno ma byc niedlugo jakis komin (ale nie wiem czy beda palic smieci czy zwloki)
-w Skolczance piachu coraz mniej, no i pobudowali sporo lawek, koszy i wiat + tablice info
-Wal miedzy klasztorem w Tyncu a gora Grodzisko wzmacniany i bedzie chyba sciezka
-Rynek w Skawinie - remont
-ul. Spacerowa (ta cho schodzi przy szpitalu w Kobierzynie do obwodnicy - wyprasowana i poszerzona, moze kiedys bedzie asfalt;)
-trambajaj oraz przestawienie drogi na grota roweckiego idzie pelna para, nowe osiedla zmasakrowane - beda mieli ludziska szose na wyciagniecie reki z okan;)
-no i mocna rzbudowa tylow osiedla Europejskiego/oklic cmentarza Czerwonych Makow (rozebrali ta stara wielka wiate przypominajaca tartaki z pd malopolski)
-obok CH Zakopianka, na miejscu dawnej Armatury stoi juz swiezo wypierdzielony hipermarket Makro
-w lasku wolskim jak pewnie wielu juz zauwazylo - wawoz dostosowano dla pieszych (ale sie tez fajnie zjezdza, sa kladki) oraz poprawiono obok zolty szlak (szedl nad wawozem) - sa nawet schodki!
-turysto-strada od Ks.Jozefa tez pewnie juz skonczona (nie wiem, ale zniwelowali tego singla ktorego budowaly chlopaki z BB?)
-teren przy orlej, na przeciwko pastwisk UR wykarczowany, tabliczki ze wlasnosc UR (w sasiedztwie cmentarza)
-przy zjezdzie do starego zakola (jadac z Kryspinowa), tam gdzie byl ten ogromny parking naczep do tirow, teraz stoja nowe magazyny

wiecej grzechow nie pamietam - to co, odwolujecie wyjazd, bo juz nie ma po co jechac? ;P
Obrazek

#9
Ja tam się cieszę z tego, że miasto się rozwija... szkoda, że plany zagospodarowania jeszcze nie weszły wszędzie i że są zbytnio nastawione pod deweloperów i powstają budynki zupełnie niepasujące do otoczenia :-/
Single track BB był na boku (wylot się tylko ze żwirkiem stykał), więc raczej nie powinien przeszkadzać, ale kto wie :roll:

BTW...
wsiadłem dziś na rower pierwszy raz od miesiąca... słabo z formą :lol:

#18
taaa
znów "humor sytuacyjny" trudny do złapania kiedy się nie było na miejscu:
Stachu zjeżdża z ostatniego zjazdu - stromego, trudnego do kontrolaowania po luźnych kamieniach, zatrzymuje się na dole, od niechcenia wciska Judytę i pół kiery zostaje mu w łapie :shock: kurczę zimny pot mnie oblał - gdyby ta kiera strzeliła na jakimś szybkim zjeździe albo w mieście mogłoby być na prawdę nieciekawie...

A wyjazd fajny - generalnie zaliczaliśmy stromawe zjazdy z dawnych czasów Stachu śmigał jak ta lala, mnie coś dziś psycha trzymała... przystawiałem sie po kilka razy, aż się Stachu śmiał, że filmy będzie kręcić i mnie kompromitować :lol: A i tak 2 zjazdy zostały mi "na później" ;-)

Czyli tego typu tripa, tylko w bardziej obszernej wersji będziemy musieli powtórzyć!
Dzięki za fajny wypad
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#23
O kurde ale masakra-Staszek-będziesz miał co wnukom opowiadać ;) Cieszę się, żeś cały. A wypadu zazdroszczę oczywiście-co prawda udzielalem się rowerowo cały dzień-mały się uczył na rowerze jeździć przez weekend-przed spaniem ku mej uciesze stwierdził, że jest kolarz górski i na tym koniec dygresji ;)

Dajcie fotki jak macie coś. Cały czas jestem pod wrażeniem waszego wydarzenia.. takie coś jednak ryje psyche