Jutro (w sobotę) wybieram się do Warszawy z rowerem.
Prawdopodobnie będę miał kilka minut wolnego, więc chciałbym pojeździć sobie gdzieś z godzinkę.
Co byście polecili? Szczególnie zależy mi na okolicach na południe od Wawy.

Na południe, powiadasz?
Hm, cienko to widzę – warwrzawka zwykle jeździ po Lasku Kabackim, ale czy tam jest co ciekawego?
Punkxtr mnie kiedyś zaciągnął trochę na wschód od tego Lasku – tam była fajna już trasa, ino było po ćmaku, więc nie odtworzę.

Możesz też spróbować dobić do Okęcia, i pogapić się na wielkie samoloty. Techniczna trasa, bo tam teraz wielki plac budowy w związku z obwodnicą jest, więc trochę amor popracuje