Krakusy, zwierać szeregi
wyczaiłem fajny przejazd w okolicy Doliny Brzoskwinii, trzeba by odcisnąć na nim ślady naszych opon

Proponuję ruszyć ok 8:30-9 (do dogadania) spod Biedronki w Zabierzowie
Warunek - sensowna pogoda - przy panujących temperaturach w opadach nie chce mi się jeździć

Chętni?

Masz mój miecz ;)

Może będę w Krk wtedy ale ktoś by mi musział rower pożyczyć.. będę wiedzieć czy będę w Krk w czwartek
Ktoś by coś pożyczył?

Kurcze chętnie bym Ci wypożyczył Zaskara drugiego, jednak nie jest na chodzi i wątpię aby był - od 4 miesięcy nie mam czasu z nim zrobić :(

ja mogę coś pożyczyć

proponuje tandem - chetnie na niego wsiade xD

tandem innym razem - na tą traskę może się nie poskładać

oo to fajnie jak mi się z pracą ułoży to chętnie się czymś od Ciebie, Marcinie, uraczę
jakby trasa była pod tandem to też bym chętnie spróbował

skolioza, jak możesz - patrz jak się ślicznie składał: https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/ ... 9010_o.jpg ;)

ten leży w kawałkach
pojedziemy - zobaczycie

Eh - jednak nie będę miał wolnej niedzieli. Może przy innej okazji się uda.

szkoda
mam nadzieję że się Docent nie wykruszy

Jak pogoda siądzie to mogę skoczyć

git
a Ty pamiętasz jeszcze jak na rowerze się jeździ bo ostatnio to Cię na jakiś żaglówkach tylko widziałem

No to się zebrala "mocna ekipa' znaczy byliśmy we dwójkę z Sierżantem
Traska fajna, sporo niespodziewanych i stromawych podjazdów (acz krótkich), trochę zjazdów....Zrobiliśmy wariant najprostszy chyba 2,5 godzinny, ale i tak łatwo nie było

Tracka nie zamieszczę bo nie rejestrowałem - kto ciekaw musi pojechać na kolejną edycję



W Dolinie Półrzeczki Sierżant odkrył że jego róg dynda na włosku - a żadnej gleby nie było!


jesień...

Heh, dziś ustrzeliłem prawie identyczne foto ujęcie mojej Biance między świeżo ściętymi kłodami I tylna ESP 9.0 SL sama z siebie się z haka wykręciła, a myślałem że takie luzy już ma

Alle Wam zazdroszczę-czułem, że się Sierżant pojawi ;) Ładna się nam jesień zaczyna z tego co widzę

sobota byla warta gor... ale nd to juz kila;)

jak się nie ma co się lubi... w sobotę i ja i Sierżant w pracy siedzieliśmy...