Nie będzie pięknego wstępu i cudownego opisu budowy. Od momentu jak zobaczyłem pierwszy raz rower na "tłustych" kołach chciałem go mieć. Dzięki Zimnemu udało się !:) Stoi tak z tydzień oparty o ścianę i dalej nie mogę się nadziwić Szpejki powoli zlatują się pocztą , "godnie " nie będzie bo sól zrobi swoje , ale co tam ...

wpadaj na zlot, chcę pojeździć tym czołgiem

czad ! dasz sie karnąć w Gdyni ? :D

Do jazdy jescze daleko;) jak bede w Gdyni zapraszam

omg cudowne rubensowskie kształty
na czym to będzie stało?
składaj jeździj relacjonuj

Będzie stało ....na tym co się nawinie :)

Co bym tam nie włożył po zimie pójdzie na śmietnik także , będzie budżetowo :)

Fatty dorobił się korby i powietrza w dętkach

ja pierdziu

demonizujesz z tą zimą...

Pierwsze próby fat bikiem zaliczone. Rower złożony mocno budżetowo (alivio, deore, itp.)

Plusy
-wbrew logice jest dosyć szybki , opory toczenia jak na tak szeroką oponę są naprawdę niewielkie
-komfort (jest bardzo miękko , pierwsze 60 km zrobione bez chwytów ręce w ogóle nie bolą)
-jak ktoś lubi jak się za nim odwracają to polecam :)
-dla jednych plus da drugich minus WAGA na oko z 16 kg
-w bardzo miękkim piachu zero utraty przyczepności


Minusy
-lubię bardzo szybkie opony i dłuższa jazda mnie osobiście po prostu frustruje, ciągle czuje jak zwalniają)
-opony strasznie głośne , śmieszny dzwięk "siorbania" przy połykaniu krawężników

Podsumowując fajna zabawka. Zawsze chciałem mieć Fat'a i powiem po pierwszych jazdach , że rower fajny daje dużo frajdy , ale raczej krótka przygoda...


https://plus.google.com/photos/10638674 ... 9814343246

sztopi17 pisze:Pierwsze próby fat bikiem zaliczone. Rower złożony mocno budżetowo (alivio, deore, itp.)

(...) pierwsze 60 km zrobione bez chwytów ręce w ogóle nie bolą)

Budżet budżetem, ale żeby na chwyty nie stykneło?

Idą pocztą nie chciało mi się czekać.




I ostatnie foto z wczorajszej jazdy

Opinia profesjonalisty na temat Fata



http://banachbrothers.pl/index.php/17-a ... uubas-ziom

Piękne drylowane obręcze Zimnego poszły w świat

to się zimy nie doczekał

EEe chodziło mi o zdjęcia które poszły w świat :) Rower zostaje w rodzinie

A to nie zalapalem

oj Marcin - zime to on juz smakowal ;)

no pod Tobą to wiem, ale Sztopi pisał na początku swojej przygody że chce się w zimie pobawić, a następnie przed zimą dwuznacznie obwieścił o tym że obręcze poszły w świat

Do zimy jeszcze daleko , a tymczasem ...

no piach to też pewnie jego żywioł

pod Orłowkim Klifem