Zacvzęło sie robić chgłodniej i na szoske sie nie chce wychodzić bo wieje zimnym, na mtb , bo kołą za małe i trzeba dużo kręcić , a poza tytm najważniejsze, z racji pracy typu dupopsiedzenie przez pare godzin w warsztacie , trzeba poruszać sie w całości .
No i oczywiscie prestiż .... bo ilu ma przełajki - to elita kolarska tylko.
Aby za dużo nie rozwodzić sie nad zaletami tego typu roweru nad innymi , co jest oczywiste w pewnym zakresie zastosowania przewchodze do konkretow czyli fotek.
Cały rower został złożony z komponnetów , które ze sobą dobrze współpracują, nie ma tu problemów z biegami, hamulcami, wielkością ramy itp .
Komponenty np - klamkomanetki - to nowy model z grupy Tourney Shimano 2(3)x7 wystarczajacy do jazdy terenowej - tu trzeba cisnać a nie wkółko strzelać biegami.
Mechanizm korbowy - najnowszy model na 20-14 Shimano z grupy Sora, zintegrowna oś , blaty 46/34 daje nam idealne przelożenia w połączniu z kasetą 11-28, choc z pewnych względów kasete zmienie na 11-32, potrzebuje miekszego przełozenia na błotniste i śliskie warunki , ale 11-28 i tak będe używal normalnie .
Przerzutki - tył stary dobry LX czarny , działą szybko i precyzyjnie, nie narzekam, przednia przerzutka to klasyk - STX ustawiona , wyregulowana jak szwajcarski zegarek.
Koła ...to są akurat kółka zrobione jak model TEAM z mojej kolekcji firmowej za wyjatkiem piast - zamontowane sa stare 105 , które posiadają dobre uszczelnienia na syf .
Oponki to retro Panaracery, doskonale sie spisuja prawie w każdym rodzaju terenu, sucho błoto, na razie są takie , nidługo coś przyjdzie innego, ale to już nowe modele bardziej agresywne.
Kokpit.... kierownica PRO LT Compact II, krótki wysięg klamek doskonale spełnia swoje zadanie, hamulce mam cały czas pod ręką ,
Wcześniej na poczatku była inna kierownica...za duży wysięg klamek, za wysoki drop, ogólnie jakoś mi nie pasowała, po zmianach - cudnie
Owijka antypoślizgowa, niedroga sprzedaje takie po ok 25 zł okazuje sie dobra - pewny chwyt.
Hamulce- rzecz ważna - to bardzo dobry model Tektro 740 , sprowadzałem z za granicy , do tego po pierwszej jeździe wymieniłem klocki na wkładki z oprawkami Baradine i hamulec jest super jak na jazde w terenie i używanie tylko górnego chwytu.
Mam v-ki na pólce , leżą, ale jakoś mi nie pasują , tak samo jak i klamki na kierownice dodatkowe wspomagające, też mi nie pasuje to do zastosowania ...... takie tam wynalazki dla turystów niedzielnych a nie dla twardzieli o mocnych paluchach ...
Czyli , rower złożony budżetowo - jak widać , w miare lekko, całość jest doskonale zgrana , nie zależało mi zbytnio na wyglądzie i dopasowaniu kolorków , ale samo tak wyszło .
Jazda.... rower jest szybki, geometria przełajowa daje mu dobrego kopa na podjazdach , dziwiłem sie czasem jak na 34/28 podjeżdżam szybciej i z mniejszym zmęczeniem niektóre podjazdy niż na młynku mtb .....czary.... nie to tylko fizyka.
Rower jest powtornie sztywny, twardy, czuć to czasem w rękach , czy pod tyłkiem, ale on ma służyć jako rower treningowy i przetyrania sie a nie do wygodnych przejażdzek w klasie turystycznej , w sumie w okolicach Krakowa są same lekkie tereny.
Ma on swoje pewne ograniczenia techniczne w stosunku do typowego mtb z amorami, ale przecież nie o to tu chodzi ......
Różne stadia budowy i dopasowania
























a tak wygląda na razie ostatecznie z wczoraj rowerek w wersji Long Travel czyli na dłuższe jazdy



