recykling w modzie

#1
jako, ze w modzie jest ratowac ziemie, mozna pod ta szlachetna przykrywkach nieskrepowanie grzebac po smietnikach (a przeciez to lubimy;);

Niestety tak sie zlozylo, ze nie kazdy zdaje sobie sprawe z tego ze jezdzi na rowerze kradzionym, wytarganym glodujacemu Hansowi; Dochodzi do tego, ze ludzie potrafia sie przywiazywac do tych gratow!

Ot kumpel oddal kolezance starego, enerdowskiego Diamanta; rzucila mu pare groszy na pocieszenie; Ale wrak to niesamowity! CHyba najcenniejsze w nim byly blotniki;) Szanujacy sie obywatel pewnie wyrzucilby na smietnik (tak, zeby biedny student mogl go stamtad ukrasc), ale nie! Teraz moda na recykling jest!

Koncepcje byly dwie: - rat-look (polecony przez Jondera), badz sticker-bomber; (ew. mieszanka) - skonczylo sie na tym drugim:

Obrazek



(dodatkowo musialy pojsc opony bezdetka + jakas ultra gruba wyprawowka vredesteina - powod - ciagle dobijanie (niestety nie kazdy potrafi wskoczyc na kraweznik;)
Obrazek

#2
no takim rowerem lekko nie jest-może opony z litej gumy ?
rozwiń temat bezdętki ..

cięzkie te stikery w aplikacji ? bo rozważam ,zwłaszcza ,że można mieć swój arkusz 100x50 za 2 dychy .. obklejałeś to jeszcze jakąś przeźroczystą folią ,czy zostawiłeś jak jest ?

#3
nie - to byl eksperyment; folia ta tansza jest za gruba do wygodnego przyklejaia na zimno; Trzeba miec mocna suszarke badz opalarke zeby to jako-tako nakleic;
Nie staralem sie bardzo (jest wiele niedociagniec), bo jak znam swiat nie bedzie zbytnio jezdzony (wlascicielka jest w "stanie blogoslawionym")

bezdetka = jakis tam tubeless geaxa; ale na detce; po prostu chodzilo o bardzo grube anty-dobiciowe scianki
Obrazek

Re: recykling w modzie

#4
zimny pisze: Niestety tak sie zlozylo, ze nie kazdy zdaje sobie sprawe z tego ze jezdzi na rowerze kradzionym, wytarganym glodujacemu Hansowi;
świete słowa, ale rowery to pikuś, jakieś słuchy chodą o kosiarkach, i innych szpejach z ogródka , krasnale , itd nie mówiąc o buszujących w koszach na śmieci , co jest karalne zdrowym mandatem :lol:

kiedyś folią obkleiłem sztyce , cud malina, to dobry pomysł na " własny rower "
www.velotech.pl

#8
Yv, jaka tam wiocha, mtb to teraz jest wiocha, ostre to teraz jest żal, teraz takie parchy wśród młodzieży warszawskiej rządzą.
Jeśli zaś idzie o strój – to obowiązkowy jest waciak w pepitkę.
Ale powiem szczerze zimny - inaczej niż inne Twoje dzieła oparte na lepszych ramach, ten mi się nie podoba. Jedzie tym NRD za bardzo, może dlatego, żem stary, i pamiętam, że z DDR to jedyna rzecz, która była cokolwiek warta, to motocykle i ciężarówka Robur.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#9
aldek pisze: Jedzie tym NRD za bardzo, może dlatego, żem stary, i pamiętam, że z DDR to jedyna rzecz, która była cokolwiek warta, to motocykle i ciężarówka Robur.
...i czajnik z gwizdkiem :!: