
Fotki mocno domowe, ale na plener przyjdzie czas...
https://plus.google.com/photos/11687304 ... 8216998065
Stalowka Girini, oparta na mufkach, (bardzo starannie wykonana swoja droga), co ciekawe widelec z gietymi ramionami rowniez z mufkami, smieszna 'korona' z tego wyszla, przyznam ze nie widzialem jeszcze takiego rozwiazania. Zmienilem cala kierownice/wspornik kier. wstawilem barendy suntoura od rurokury, w kolejce jeszcze czeka zmiana szczek ham. na shimano BR - AT50. Przerzutka tyl to nowy Xtek (czy zostanie czy wyleci to w praniu wyjdzie), przod 400cx. Piasty, korba rowniez 400cx, tu znow zdziwienie bo myslalem ze tyl to 135mm, a tu okazuje sie ze 130stka, nie wiem czy to zmiana poprzedniego wlasciciela, czy trekkingowa grupa miala rozstaw 130(??). Obrecze to szosowe, wloskie firy. Siodlo to swift od brooksa, pedaly wellgo z noskami (szosowe). Generalnie jeszcze hamulce i zalozenie lancucha i mozna objezdzic...
Sama rama to oczekiwane przeze mnie wymieszanie cech trekkinga/przelaju i szosy.
p.s. zielona tasma izolacyjna zniknie, calosc byla dosc szybko skladana (z braku czasu), takze finalnie nie bedzie tak 'naćkane'.
pozdrawiam