10 bar to kiepski pomysł, max 8 jest dobrze, powyżej jest tylko fajnie jak nie ma dziurek i kamyków, albo na tor.
Ja dzisiaj dostałem nowe wersje opon Duro, nawet są w rozmiarze 28mm dla tych co szersze kapcie musza mieć.

Na poprzednich jeździłem max 8 bo tyle można było. Jestem ciekaw roznicy... Asfalt tam gdzie jeżdżę różny niestety.... Boje się też o obrecze czy 10 nie zaszkodzi...

Ja nawet po Alpach jeżdżę na 8 - 8,5. Przy 10 to już nie tylko czuć nierówności, ale i każde ziarenko piasku...

Zrobiłem dzisiaj dłuższą runde na 10bar) Pozytywnie się zdziwiłem bo nie było jakoś specjalnie twardo. Pewnie dlatego że to raczej oponka 25 niż jak jest napisane 23)

Profeska stojak. Prezent na urodziny od kobitki ,jestem w szoku)

Retromen pisze:Profeska stojak. Prezent na urodziny od kobitki ,jestem w szoku)

Mam taki sam, powymieniaj te niebieskie pokretla na zwykle sruby z nakretkami

2ass pisze:

Retromen pisze:Profeska stojak. Prezent na urodziny od kobitki ,jestem w szoku)

Mam taki sam, powymieniaj te niebieskie pokretla na zwykle sruby z nakretkami

Ja mam taki sam z Lidla, tylko w moim zamiast tych niebieskich pokrętek są dźwignie jak zaciski podsiodłowe, działa już ładnych kilka lat bez zarzutu.

Sezon się zbliża. Merida będzie ze mną już 3 rok. Kilka zmian się przydało. Rower postanowiłem odmlodzić) Lat mu odjęła najwięcej kierownica zmieniona na Ritchey WCS Logic 2. Do kompletu jednak wymieniłem mostek i sztyce. Szczerze powiem ,że te części w tej cenie szału nie robią. Ritchey kiedyś miał lepiej wykonane szpeje.

Ritchey był i jest średniej i wyższej klasy masówką. Marka jest rozpoznawalna, więc dobrze się sprzedaje i zawsze podnosi prestiż przeciętnego roweru. Kiedyś były zasadniczo wersje comp, pro i wcs. A teraz powyżej tego jest jeszcze WCS carbon i Superlogic. Jak widzę ceny aluminiowego WCSa to zdecydowanie wolę chiński karbon z wyższej półki.

Ceny seri superligic miazga dla przeciętnego obywatela)

No dokładnie, za taki pieniądz to już można się o towar z wyszukanych manufakturek pokusić.