Powoli przymierzam się do pomalowania ramy ponieważ bezbarwny lakier jest już nieco zniszczony. Jeśli ktoś zna dobrą i tanią firmę lub miałby ochotę samemu podjąć się takiego zadania - odpłatnie (a wcześniej już robił takie rzeczy z dobrymi efektami!) to proszę o informację. Lakier proszkowy w ogóle mnie nie interesuje. Chcę zostać przy koncepcji stal + bezbarwne zabezpieczenie czy jak to tam się rozwiązuje tę kwestie - w każdym razie żeby nadal był "naturalny" stalowy kolor
Wydaje mi się że lakier bezbarwny to dość prosta sprawa i nawet w warunkach amatorskich da się to zrobić całkiem dobrze - dobrze myślę? Ja tak czy siek nie mam na to czasu, ale pytam by przekonać się czy oddanie ramy do malowania "doświadczonemu amatorowi" to dobry pomysł
#122
Bezbarwny na gołą stal w wykonaniu amatorskim wg mnie nie zda egzaminu.
Polecam jednak zrobić klar proszkowo i zaoszczędzić cenny czas który poświęcisz na dumanie nad tą kwestią
Polecam jednak zrobić klar proszkowo i zaoszczędzić cenny czas który poświęcisz na dumanie nad tą kwestią
GT Avalanche 2.0 '04
GT Zaskar LE '94 [90%]
MBK Voyager '93
On-One Inbred 29 '14
Niner RIP9 v2.1 29/650B+ (11-'13)
GT Zaskar LE '94 [90%]
MBK Voyager '93
On-One Inbred 29 '14
Niner RIP9 v2.1 29/650B+ (11-'13)
#123
w czym problem, idź do lakiernika samochodowego i pogadaj, mało ich nie jestjacob pisze:Powoli przymierzam się do pomalowania ramy ponieważ bezbarwny lakier jest już nieco zniszczony. Jeśli ktoś zna dobrą i tanią firmę lub miałby ochotę samemu podjąć się takiego zadania - odpłatnie (a wcześniej już robił takie rzeczy z dobrymi efektami!) to proszę o informację. Lakier proszkowy w ogóle mnie nie interesuje. Chcę zostać przy koncepcji stal + bezbarwne zabezpieczenie czy jak to tam się rozwiązuje tę kwestie - w każdym razie żeby nadal był "naturalny" stalowy kolor
Wydaje mi się że lakier bezbarwny to dość prosta sprawa i nawet w warunkach amatorskich da się to zrobić całkiem dobrze - dobrze myślę? Ja tak czy siek nie mam na to czasu, ale pytam by przekonać się czy oddanie ramy do malowania "doświadczonemu amatorowi" to dobry pomysł
#124
Czołem. Jesteś z Zabrza, w Gliwicach jest serwis Cykloterapia. Chłopaki załatwiają malowanie proszkowe, ale nie takie proszkowe jak wszystkim się kojarzy - czyli zapaćkane wszystkie detale, tylko cienka warstwa. Wygląda to po prostu dobrze, możesz sobie zobaczyć na mojej Kuwaharze. Jeśli będziesz zainteresowany, to napisz na PW, dam Ci namiary.
A co do zwykłego klaru - trzeba dać bardzo dużo warstw, żeby rama nie rdzewiała. Lakier biezbarwny jest podobno bardziej porowaty od koloru i przepuszcza wilgoć.
A co do zwykłego klaru - trzeba dać bardzo dużo warstw, żeby rama nie rdzewiała. Lakier biezbarwny jest podobno bardziej porowaty od koloru i przepuszcza wilgoć.
#125
dzięki za odpowiedzi. proszkowego nie chcę - tak jak pisałem. przejdę się do lakiernika w wolnej chwili
#126
Mam proszek na swojej ramie i w zasadzie niczym nie różni się od zwykłego, malowałem w bikeparku. Jak dla mnie zwykły klar na gołą ramę to stracona kasa.
#127
Ale jak sie samemu polozy ten klar? To chyba nie bedzie stracona kasa...
Sam sie nad gola stala z klarem zastanawiam. Lakiernicy samochodowi to jednak jest loteria tzn czesto traktuja rower jako robote dodatkowa i nie wymagajaca uwagi.
Ja postanowilem sam pomalowac swoj pierwszy w zyciu rower i powiem ze jest super frajda
Sam sie nad gola stala z klarem zastanawiam. Lakiernicy samochodowi to jednak jest loteria tzn czesto traktuja rower jako robote dodatkowa i nie wymagajaca uwagi.
Ja postanowilem sam pomalowac swoj pierwszy w zyciu rower i powiem ze jest super frajda
#128
Jak się ma kompresor i pistolet to można się bawić samemu natomiast sprayem wg. mnie nie ma sensu. Jeśli już koniecznie to ten daje dość zadowalające efekty jak na puchę:
http://sklep.motip.pl/bezbarwne/2391-la ... em-2k.html
http://sklep.motip.pl/bezbarwne/2391-la ... em-2k.html
Ostatnio zmieniony 2016-10-16, 15:40 przez pankierownik, łącznie zmieniany 1 raz.
GT Avalanche 2.0 '04
GT Zaskar LE '94 [90%]
MBK Voyager '93
On-One Inbred 29 '14
Niner RIP9 v2.1 29/650B+ (11-'13)
GT Zaskar LE '94 [90%]
MBK Voyager '93
On-One Inbred 29 '14
Niner RIP9 v2.1 29/650B+ (11-'13)
#129
no tak to moj kolejny krok
odpalic kompresor i sprobowac.
Jak narazie wytrzymalosc powloski na widlach mam sredniacka.
Nie wiem czy to kwestia slabego lakieru czy zlego przygotowania powierzchni ale i tak jestem zadowolony.
Co do motipa - ciezko znalezc na jego temat zle opinie
odpalic kompresor i sprobowac.
Jak narazie wytrzymalosc powloski na widlach mam sredniacka.
Nie wiem czy to kwestia slabego lakieru czy zlego przygotowania powierzchni ale i tak jestem zadowolony.
Co do motipa - ciezko znalezc na jego temat zle opinie
#130
Rower szykuję do sprzedaży. Może wcześniej rama będzie odmalowana (lakier samochodowy) a może nie będzie. Jeśli ktoś jest zainteresowany to zapraszam na PM. Osprzętowo jak na ostatnim zdjęciu ale mostek jest dłuższy i czarny, kiera to mityczny compact 26.0 wciśnięty w klasyczną fajkę (dobra zabawa).
Re: Performance bike
#131ostateczne wcielenie:
więcej
cieszy już kogoś innego. Jako rower realizujący pogoń za ideałem, to był bardzo blisko mojego ideału. Ale ideały są mało praktyczne (przy małym metrażu), za dużo emocji by bez stresu przypiąć i tak dalej. Jeszcze może (a może nie) przyjdzie na to pora. Póki co cieszy mnie utylitaryzm.
więcej
cieszy już kogoś innego. Jako rower realizujący pogoń za ideałem, to był bardzo blisko mojego ideału. Ale ideały są mało praktyczne (przy małym metrażu), za dużo emocji by bez stresu przypiąć i tak dalej. Jeszcze może (a może nie) przyjdzie na to pora. Póki co cieszy mnie utylitaryzm.
Re: Performance bike
#133zostawiłem oryginalną powłokę, bo uznałem, że przesadzam myśląc, że jest aż tak źle. poprostu sprzedajac nie ukrywałem, że lakierniczo nie jest ideałem.
Re: Performance bike
#134witam jaka to korba 52x42?jacob pisze: ↑2019-01-29, 20:05ostateczne wcielenie:
więcej
cieszy już kogoś innego. Jako rower realizujący pogoń za ideałem, to był bardzo blisko mojego ideału. Ale ideały są mało praktyczne (przy małym metrażu), za dużo emocji by bez stresu przypiąć i tak dalej. Jeszcze może (a może nie) przyjdzie na to pora. Póki co cieszy mnie utylitaryzm.