Retro szosa firmy Allegro :-)
#1Tym razem prezentuję szosowy rower firmy Allegro z 1994 roku.
Mylił by się ten kto by sądził, że to rower "brandowany" przez znany portal aukcyjny z okazji np. kolejnej rocznicy jego działalności.
Rower jest starszy od portalu aukcyjnego, a firma będąca jego producentem jest starsza od internetu, a nawet od komputerów w ogóle
Została założona w 1914 roku w Szwajcarii przez Arnolda Grandjeana i jego dwóch braci.
Pan Arnold był najpierw kolarzem amatorem, potem jeździł zawodowo. W 1911 brał udział w Tour De France jadąc w zespole Peugeot. W roku 1915 był na pozycji 22 w światowym rankingu, a w 1916 był czwarty.
Firma zaczynała od sklepu w którym w 1914 roku zbudowano pierwszy rower. Fabryka produkująca rowery i motocykle powstała w 1923. W latach 90-tych XX-wieku firma na skutek spadku zapotrzebowania na rowery szosowe (nigdy nie produkowała MTB) została sprzedana firmie Mondia. Rowery pod marką Allegro były jeszcze na rynku przez kilka lat. W 2004 roku Mondia zostaje zamknięta.
W którymś momencie jednak Allegro musiało wznowić działalność gdyż obecnie pod adresem http://www.allegrovelo.ch/ oferowane są rowery trekingowe i miejskie pod tym samym logo co niegdyś.
Więcej o historii tu: http://www.allegrovelo.ch/index.php?page=389 i tu: http://www.swissbicycles.com/category/allegro/
Rower zakupiłem na portalu aukcyjnym o tej samej nazwie.
Jest zbudowany na rurach Columbus SLX NEW. Konia z rzędem temu, kto powie czym się różnią od starszych SLX. Wg niepewnych informacji z sieci mają to samo cieniowanie, ale rzekomo SLX NEW mają krótsze pogrubione odcinki na końcach rur.
Osprzęt wyłączając sztycę to pełne Shimano 600. Jest w bardzo dobrym stanie jak i cały rower zresztą.
To mój pierwszy od 20 lat rower szosowy. Wczoraj przejechałem ~80km i po pierwszych 5 kiedy musiałem sie do niego trochę przyzwyczaić i wyjechać z miasta - euforia ! Jest szybki, średnia jakieś 10% większa niż na MTB z gładkimi oponami. Jest też bardziej wymagający - wyciąga z jadącego wszystkie siły. Na nim po prostu nie da się jechać powoli Poza tym na szosówce muszą pracować chyba trochę inne mięśnie bo normalnie po 80km dawno nie miałem zakwasów tak jak dziś Jestem teraz wewnętrznie rozdarty, bo szkoda mi na nim jeździć ze względu na ładny stan, a z drugiej strony jazda na nim strasznie wciąga
Galeria: