Włoska firemka, powstała w 1937.
Rower kupiłem w zeszłym roku od firmy sprowadzającej sprzęt z europy zachodniej.
Modelu nie znam, jest tylko naklejka Meynet w dwóch miejscach, na główce ramy oraz dolnej rurce tylnego widelca.
Skład:
- rama rozmiar 56 (nie jak wcześniej podałem 55), CroMo Columbus SLX, mufki, tylne widełki chromowane
- widelec - nie mam pojęcia, na górze wydziergana nazwa Daccordi, chromowany
- obręcze Mavic SUP,
- przednia piasta Shimano HB-1055,
- tylna piasta Shimano FH-1056,
- zaciski/szybkozamykacze piast wymienione na odkręcane imbusem, aby trudniej było ukraść, oryginały leżą w szufladzie,
- stery - Shimano pewnie HP-1055
- kierownica -ITMj,
- korba Shimano FC-1056,
- przednia przerzutka - Shimano FD-2200 :/ i tu będę szukał FD-1056 lub 1055, z drugiej strony przednia jest tak rzadko używana w szosie. Tylko męczy mnie, że przez to rower ma niepełną grupę 105.
- tylna przerzutka - Shimano RD-1056,
- kaseta - Sram PG-850, było: Shimano, z oznaczeniem HG, ale nie jestem w stanie przeczytać konkretnego modelu, 8 sp,
- klamkomanetki Shimano ST-1055,
- hamulce Shimano BR-1055,
- pedały - PD-1055,
- siodło Selle Italia Turbo '86,
- łańcuch Sram PC-870, było: Shimano HG,
- opony Vittoria Zaffiro 700x23c .













Plany skromne. Być może kupno przedniej przerzutki aby była w grupie (FD-1056).
A tak po za tym, to jeździć na ile czas, zdrowie i warunki pozwolą.