Koga Miyata Terra Liner Oval

#1
Z racji, że badziewna rama Unibike wyzionęła ducha trzeba było wstawić jakąś fajną ramę do mojego roweru od wszystkiego (naprawdę, w zależności od opon ten rower używam się do wszystkiego:P) Tak powstała Koga Miyata w wersji Kunu.
Rama to Cro-mo FM-1. Nie wiem czy cieniowana, na pewno owalizowane rury łączone na mufach (w jaki sposób łączone nie mam pojęcia). Ciekawa rama podobno ręcznie wykonywana w Japoni rocznik najpewniej 2002. Ktoś coś wie na temat produkcji tych ram albo chociaż o samej stali FM-1? Bardzo jestem ciekawy skąd w 2002 roku wzieła się robiona na mufach rama (katalogowo malowanie się zgadza a widziałem starsze modele terra linera które były normalnie spawane). Rama bardzo lekka, nie wiem ile waży ale sporo lżejsza niż alu Unibike w tym rozmiarze. A trzeba powiedzieć, że rozmiar 22 cale robi z niej kawał smoka rozmiarowo.
Co do osprzętu to jak gdzieś już pisałem hybryda nowoczesności i retro. Każda część z innego okresu i innej grupy więc trzeba po imieniu każdą wywołać:
Manetka lewa: Deore Thumb, bez indeksu- fajna sprawa po zmianie z rapidfire, któego tam miałem czuję się jakbym z PC wróćił do kasetowego Commodore, miłe uczucie.
Manetka prawa XTR 970- mój skarb. Rewelacyjna manetka na tym. Jedna z ulubionych moich części w tym rowerze, nie zamieniłbym na nic :P
Klamki LX-a jedna niebiesko-srebrna, druga srebrno-niebieska. Fajnie razem wyglądają, sympatyczne klamki, nie bez powodu do dziś w sprzedaży:)
Stery Koga-sterówka 1 cal z redukcją na 1,1/8, dzięki czemu pasuje zwykły mostek. Mózg rozwalony (widać holenderski wkład w konsorcjum Koga-Miyata, oni lubią sobie komplikować życie w rowerach)
Kierownica Amoeba, mostek Tioga, sztyca Koga-stalowa
Korba XT z bio-pejsem (nigdy nie mogę spamiętać numerków w XT, jakieś takie nieprzystępne, speca proszę o uzupełnienie:) Korba Kupiona od Elziomallo-dziękuję.) Pięknie się polubiła z 9-biegowym napędem.
Pedały Deore od Corrado. Strasznie ciężki i wielkie. Cudowne. Dziś niechcący zachaczyłem podczas jazdy o krawężnik pedałem. Nie wytrzymał...krawężnik :P Trochę się wyszczerbił.
Przednia piasta Sachs 3000 z moją modyfikacją- drążona oś i szybkozamykacz. Ciekawostką jest, że użyto tu dużych kulek jak na tył. Kulki Dura-ace.
Piasta tył: XT z poprzedniej kolekcji, oś 12mm alu. Bardzo fajna piasta. Tu dla odmiany są małe kulki. Jak na przód:P Kulki Duracza znów.
Hamulce XTR 960-druga ulubiona część z roweru. Ogólnie lubię XTR-y ale te hamulce po prostu są dla mnie dziełem sztuki.
Przerzutka tył i kaseta ta sama poprzednia grupa XT. Sympatyczny sprzęt.
Przednia zmieniarka: bezgrupowe szosowe Shimano, bardzo ładna i dobrze współpraucje z manetką i korbą. Obręcze Alexa DH19. Opony przód: jakieś tam Schwalbe, czekam aż się zajedzie, tył: Conti City Ride, fajna guma, lekka tylko, że delikatna, dlatego zalane wszystko uszczelniaczem i działa jak złoto. Szukam teraz Tubusa na tył jakiegoś. Nie ma ktoś odsprzedać? Zdjęcia:

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

#4
W wolnej chwili. Strasznie nie lubię regulować hamulców :P Szerokie rozstawienie cośzmienia w sile hamowania czy tu tylko estetyka wchodzi w grę?
~Elziomallo: Panie, śmiga jak złoto z dziewiątką. Może z przednią przerzutką by miało fochy ino, że mam bez indeksu z przodu więc weźmie wszystko. Po to ta manetka jest tam dana bo na zmianę mam dwutarczowy kompakt szosowy Tiagry i regulować nie trzeba by za bardzo przy zmianie, tylko wychyły śrubkami ustawić. Ta korba XT była kupiona w góry tylko ale narazie mi się tak podoba z nią, że chyba zostanie na stałe. Bardzo mi pasują te rzadko spotykane w sumie przełożenia 26-36-46. Narazie to martwi mnie tylko gdzie kupię zębatki na zmianę jak te zajadę :P Nie chce ktoś sprzedać środkowej bio-pejsa w tym rozmiarze?

#8
Heh, wiedziałem, że będzie kręcenie nosem na osprzęt ;-) Osprzęt jest pozornie chaotyczny ale w tym szaleństwie była metoda (może widoczna tylko dla mnie ale zawsze). Po pierwsze napęd miał być 9-biegowy (moim zdaniem optymalne przełożenie i koszty) wybrałem XT bo na XTR całego mnie nie stać. Starczyło jedynie na manetkę XTR z przodu i uważam, że to dobre połączenie. Ogólnie tył cały się trzyma kupy w miarę :P Nie chciałbym tam Thumbów, chociaż marzyły mi się podstawki Paula, ale mając do testów przednią manetkę, która na 3 biegi jest fajna, myślę że z 9 biegami byłoby za dużo bałaganu. Tutaj przedstawiciel epoki "cyfrowej" moim zdaniem lepiej sobie radzi:).
Z przodu zawsze chciałem mieć biopace. Po prostu uważam, że to ciekawa sprawa lans itd. Po prostu chciałem to i już. Można by użyć tam przedniej manetki od MTB i przerzutki na 9 biegów ale nie jestem pewien jak by działały z korbą bez wypustek wspomagających podnoszenie łańcucha. Z bezstopniowym thumbem nie mam takich problemów. Co do hamulców to XTR 960 zawsze mnie poruszały, anoda jest przepiękna. Szaraczki też są fajne ale to już staruszki i znaleźć coś nie rozklekotanego to problem. A z 960 jeszcze ludzie nie wydziwiają tak bardzo z jakimiś retro cenami i udało się kupić 2 pary za małe pieniądze. Klamki są LX bo zwyczajnie XT i XTR mi się nie podobają :P Jakoś tak nie wyszły inżynierom za piękne. Te są natomiast ładne i tanie a wciąż mają opcję zmiany ciągu linki. Wiem, że z zewnątrz to się kupy nie trzyma za bardzo ale jedyne części jakie bym w tym rowerze zmienił to zespół piasty, kasety i przerzutki z tyłu na XTR-a.
Tak w innym temacie, ma ktoś jakieś informacje na temat tych ram albo stali FM-1? Chętnie bym się czegoś dowiedział na ten temat.

#9
kunu>

Nie widac dobrze na fotach, czy rury ramy masz owalizowane? Maja zmienny przekroj?
Z tego co da sie wyczytac to FM-1 sa raczej 3krotnie cieniowane. Jako rama do katowania po miescie to szkoda.
Ja odstawilem swoje columb. SLX'y od kostki/studzienek/kraweznikow, zaprzeglem do tego cos w Twoich klimatach, ale na trekkingowym, niecieniowanym cromo, kolach/oponach przelajowych i napedzie mtb z jednym blatem z przodu. Tez z lekka cudacznie to wyglada, ale jezdzi sie fajnie.

#11
Dzięki za info. Potrójne cieniowanie i owalizowanie :) nieźle... Rama nie jest do katowania po mieście tylko do wszystkiego, to jest po prostu mój jedyny rower o który dbam jak oczko w głowie ale oszczędzać go nie mam zamiaru i jeżdżę wszędzie bo po to jest:) W co wrażliwszych miejscach okleiłem folią, żeby sie nie obtrzaskała. Ogólnie mój rower zawsze więcej czasu spędza na stojaku serwisowym niż na jeździe, więc jest dobrze traktowany. Ale stać na półce i się kurzyć nie będzie :P

#13
Tarczy już nima, z pośpiechu koło założone było z tarczą. Teraz jest ładna osłonka gumowa na Center Locku :) Co do tego bełkotu to jedni mają rowery do wyglądania a inni do jeżdżenia. Ten jest do jeżdżenia i sprawdza się dobrze.

#14
kunu>

Wszystko w normie, mi tez sie dostalo za GT :->
Jezeli to Twoj jedyny obecnie rower to normalne ze bedziesz go budowal pod siebie i swoja wygode, a nie pod katalog producenta. Kazda filozofia jest dobra, tylko zalezy w jakiej sytuacji,

#15
No narazie jedyny. Ale szykuje się projekt Gusta-reaktywacja :P Tam się postaram zrobić coś bardziej spójnego. Chociaż na homogeniczny osprzęt nie liczcie :P

#16
a czy ktoś jest w stanie powiedzieć czym może się różnić ta rama od Randonneura (też od kogi mijaty) ta też jest fm-1. starałem się szukać jakichś informacji ale nigdzie nie znalazłem, więc może tutaj mi się uda :D.

#17
Randonneur fabrycznie był obwieszony wszelkimi bagażnikami, błotnikami i była to ciężka wyprawówka "na kraniec świata i jeszcze dalej". Terra Liner Oval był sportowo-crossowy bez tych wszystkich udziwnień. Mam akurat obydwa pod ręką i widzę że ramy są prawie identyczne. Różnią się jakimiś tam przelotkami dodatkowymi w randonneur, poza tym ramy wyglądają na to samo. Może do radonneura użyto jakichś solidniejszych rurek ale jeżeli tak to minimalnie i nie jestem w stanie ocenić, mufy są takie same. Na oko ramy są więc identyczne. Użyto natomiast innych widelcy. W radonneur jest taki bardziej pancerny, cięższy, z przelotkami do kabli dynama w piaście i chyba większą ilością miejsca na oponę. Obydwa mają też mocowania do low-ridera. Terra liner Oval ma stary a-head(ale starasznie nakombinowane bo sterówka ma 1 cal, potem jest nakładka która umlożliwia zakładanie mostków 1,1/8) a radonneur ma skręcane. Być może w obydwu rowerach pobawiono się trochę kątami (nie jestem w stanie ocenić bo ten radoneur jest po wypadku i mu trochę geometrię poprzestawiało z przodu:)) ale wydaje mi się że to były te same ramy, które inaczej potem dostosowywano przyszłej roli. Obydwie ramy mają wszelkie potrzebne gwinty i gniazda, żeby pomocować błotniki, bagażniki i 4 koszyki na bidon. Terra liner miał ładniejsze malowanie tak subiektywnie :)

#18
zastanawia mnie technologia spline - nie każda rama była opisywana w ten sposób (nie każdy rocznik tego samego modelu). ciekawe, czy to kwestia tylko nie naklejenia nalepki, czy coś więcej.

dzięki wielkie za powyższe obszerne wytłumaczenie.

#19
Nie mam żadnej wiedzy na temat tej technologii. Pierwszy raz widze tę nazwę więc nie pomogę. Dodam jeszcze, że moja rama jest z 2002 roku o ile pamiętam, ten radoneur nie wiem ale też z tego okresu bo stał na osprzętach z tych samych generacji no i rama prawie identyczna. Ale spotkałem jeden i drugi model z innych generacji i np terra liner był spawany, nie było muf a użyta stal taka sama. Terra linera widziałem na czarnym LX i cantileverach więc model powstawał w duże przestrzeni czasowej i pewnie sporo się różnił chociaż w moim geometria jest nieco archaiczna(brak slopingu, główka jednocalowa) jak na 2002 rok, więc może produkowali go bez ingerencji w kąty przez ten cały czas ale jak wspomniałem technologia się zmieniała bo wcześniejsze modele były spawane a późniejsze są na mufach.

#20
spline - bierze się to z korzeni miyaty - gdyż początkowo ta firma wykonywała broń dla wojska, a spline dotyczyło gwintowanych luf karabinów chyba, albo dział, nie wiem co konkretnie się gwintuje w broni. wiem, że w wiatrówkach gwintowana lufa odpowiada za podkręcenie pocisku i zmniejszenie podatności na podmuchy i zwiększenie zasięgu.

Wracając do ramy to prawdopodobnie mogło to dotyczyć sposobu cieniowania?... Wyczytałem gdzieś też że było to niezwykle drogie, ale za razem najmocniejsze rozwiązanie na rynku, jeśli chodzi o budowę ram.

#21
w broni "gwintuje" sie wewnetrzna strone lufy, to gwintowanie to umownie poprostu robi sie spiralne bruzdy, jesli amunicja jest plaszczowa lub polplaszczowa, to plaszcz wykonany z miedzi lub mosiadzu wgryza sie w te bruzdy co powoduje ruch obrotowy pocisku, ma to na celu zwiekszenie predkosci poczatkowej pocisku i znaczne zwiekszenie precyzji strzalu :)