#4
Mój Boże. Szokujące. To jeden z tych momentów kiedy miałbym ochotę kogoś udusić. Biedny Eddy, żadne tam "de gustibus" nie tłumaczy tej zbrodni i absolutnie nie dla tego że dokonano jej na Facie.

#5
ech ortodoksi...
oczywiście po mojej myśli byłoby, alby jak najwięcej ciekawego sprzętu zachowało sie w oryyginalnej formie jak najdłużej Ale w końcu to rower gościa, więc jedyne co możemy, to popomstować
ja tam w sumie się cieszę że np nie urżnął haka od przerzutki, bo te dizajnerskie zmiany jakie są wprowadzone, są generalnie odwracalne
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#6
To fakt, to na plus że nie wspawał tam horyzontalnych haków. Pewnie by to zrobił gdyby miał taką możliwość. A hak przerzutki został bo musiał jakoś łańcuch naciągnąć.
Ale daj spokój, różowe opony? Białe plastikowe pedały? I do tego ta kierownica? Dzwonek i nóżka? Koła... nawet nie będę się wypowiadał.

No sam pomyśl jakby któryś z twoich Scotów tak wyglądał. Tu nie chodzi o otrodoksję tylko o zwyczajne poczucie jakiegokolwiek smaku. Mi zrobiło się trochę niedobrze jak to zobaczyłem przy porannej kawie.
Powtarzam, nie mam nic przeciwko przeróbkom i modyfikacjom. Chcesz singleespeeda, ostre koło, nie ma problemu. Tylko że ten tutaj wygląda jakby wrócił z Love Parade czy imprezy techno w Manieczkach raczej.
Różowy kask i okulary obowiązkowe dla pełnego szpanu.

#8
Żeby nie było że zupełnie objeżdżam to coś... Lakier jest ładny. I chwała mu za to że nie żałował kasy na malowanie.
Ale z drugiej strony, za mało, zdecydowanie za mało podkładek przy sterach.

#10
no cóż ,ja właściwie to miałem podobnie ..
i poruszyło mnie to na tyle ,że postanowiłem go tu wrzucić i sprawdzić czy tylko mnie to odrzuca

faktem jest ,że napęd nie ma znaczenia >ale jest to znamię czasów ,ta modła robienia bezpłciowych rowerów
bez wyczucia ,za to za grubą kase >dawno nie widziałem tak drogiego brzydkiego zarazem ,chociaż konkurencja jest ostra :D

Ostatecznie moda przeminie -a frameset zostanie ,mogło być znacznie gorzej

#11
różowe opony nie pasują tu moim zdaniem, różowy w tym rowerze to takie delikatne dopełnienie - to nie uzasadnie wepchęnicia tam tak wielkich elementów w tym kolorze!

#12
a mnie się ten rower podoba! Idealny rower dla Kobiety, która chce wrócić do czasów gdy była dziewczynką. Rower zrobiony jest ze smakiem i polotem, niczego tu nie jest za dużo.

Piękna dziewczyńska maszyna do swobodnego poruszania się po mieście :)
Był: pewna Gusta, Votec F7 '99, jakiś karbonowy Scott, trzeszczący Mountain Cycle San Andreas, całkiem ładny Rocky Mountain Blizzard '96, Intense M1 '03,

#15
przed chwilą pokazałem Mojej Lubej tego fata i nagle przeszła Jej złość na rowery. Co więcej, poprosiła bym złożył zmodernizował Jej cannonowego trekkinga by wyglądał tak fikuśnie....
Także ten fat coś ma w sobie :)
Był: pewna Gusta, Votec F7 '99, jakiś karbonowy Scott, trzeszczący Mountain Cycle San Andreas, całkiem ładny Rocky Mountain Blizzard '96, Intense M1 '03,

#16
a moim skromnym zdaniem
cala ta dyskusja jest do dupy
bo rower ani RETRO(no moze poza rama) ani MTB!!!!!!!!!
ta cholerna moda nie ma nic wspolnego z prawdziwym mtb
!!!!umiescic go w dziale" single fixe " i nie zanizac poziomu tak zacnemu forum jakim jest
RETRO MTB
ps ewentualnie zalozyc jakies forum typu" bike design "czy cos w podobie ,ale nie mieszac tego z MTB
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#17
Dyskusja jest dobra, rower jest do dupy. Ale rozumiem frustrację. Mnie ta cała moda typu "fixie" nie bierze. Zdecydowanie nie jestem na poziomie tych wszystkich japiszonów na rowerach z ostrym kołem (im dziwniejszym tym lepiej), okularach Ray-Ban w pochmurny dzień i laptopem na plecach, koniecznie z jabłkiem. Po tym co tutaj zobaczyłem nie cierpię ich jeszcze bardziej.

#18
Radziej pisze:Dyskusja jest dobra, rower jest do dupy. Ale rozumiem frustrację. Mnie ta cała moda typu "fixie" nie bierze. Zdecydowanie nie jestem na poziomie tych wszystkich japiszonów na rowerach z ostrym kołem, okularach Ray-Ban w pochmurny dzień i laptopem na plecach, koniecznie z jabłkiem. Po tym co tutaj zobaczyłem nie cierpię ich jeszcze bardziej.
bo to pozerzy ,a nie bajkerzy !!!!!!!!!!! ;-)
pozdrawiam
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#19
Od razu zaznaczę że jest to pewna grupa szpanerów, bez urazy dla amatorów ostrego koła czy singla... a ten idiota zdecydowanie się do nich zalicza. Niestety został także obdarzony przez matkę naturę wyjątkowym bezguściem.
Uważam że MTB może być singlem, czemu nie jeśli ktoś to lubi. Ma to swoje plusy ale pamiętajmy aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.

#20
Radziej pisze:Dyskusja jest dobra, rower jest do dupy. Ale rozumiem frustrację. Mnie ta cała moda typu "fixie" nie bierze. Zdecydowanie nie jestem na poziomie tych wszystkich japiszonów na rowerach z ostrym kołem (im dziwniejszym tym lepiej), okularach Ray-Ban w pochmurny dzień i laptopem na plecach, koniecznie z jabłkiem. Po tym co tutaj zobaczyłem nie cierpię ich jeszcze bardziej.
zapomniałes dodać hello kitty, nintendo, sony...
tak czy siak żółtki wymiatają na ostrych i są mocnymi świrami, a do tego ich moda, styl, gusta wybiegają o 2 lata (do przodu) od europejskiej dlatego nie rozumiemy ich do końca.
Ty Radziej lubisz elegancję, prestiż, klasyczne linie i tepe ale nie mów, że ich poziom jest niższy. jest inny dla Ciebie nie zrozumiały może - różnica kulturowa.
a wracając do rowerów to przynajmniej mamy jakąś różnorodność w tym całym światku i jest o czym gadać :]
Obrazek

>>KLIKNIJ PO WIĘCEJ!!<<

#21
Hola, hola mlody człowieku. Nawet słowem nie wspomniałem o jakiejkolwiek nacji. Skąd ci to przyszło wogóle do głowy? Moda z Japonii, naprawdę? Nie wiedziałem. Z tym typem kolesi kojarzę głównie szkockich pseudo hipisów-szpanerów którzy pojawiają się jak grzyby po deszczu wtedy gdy nie pada bo boją się przypadkiem schlapać. Zresztą to nie ma najmniejszego znaczenia, mowa tutaj o typie kolesi którym rower służy jedynie do lansu a nie do jazdy właściwie bez znaczenia kto i z kąd jest.
Kompletnie niezrozumiałeś mojego postu, a sugerowanie że miałem na myśli "żółtków" zakrawa na rasizm z twojej strony. W gruncie rzeczy nie spotkałem nikogo o tym kolorze skóry na cyrkowym rowerze.

Sprostowanie: "japiszon" - z ang. yuppie dosłownie: "młodzi pnący się do góry profesjonaliści"
odsyłam do wikipedii:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Yuppie
Ostatnio zmieniony 2012-01-19, 20:34 przez Radziej, łącznie zmieniany 1 raz.

#22
Dziwne rzeczy piszecie, oj dziwne.

Tego roweru nie można klasyfikować i szufladkować jako retro, MTB, oryginalny Fat, czy mieszczuch.
Jest to jakaś wariacja rowerowa jego Twórcy, podejrzewam że przeznaczeniem tego wynalazku jest miasto, a odbiorcą docelowym kobieta... Tylko, że to moja interpretacja...
Dlaczego oceniacie ten rower przez pryzmat swoich przyzwyczajeń, czy świętych przekonań? Przecież świat nie jest czarnobiały, jest kolorowy i każdy może stworzyć coś ciekawego, coś co może wymknąć się ze skostniałych ram.... W pewnym sensie wszyscy niezgadzamy się z wtłaczaniem ludziom do głów tego, iż jedyna słuszna linia w modzie rowerowej to ta, którą można spotkać w sklepach.

Mogę się jedynie domyślać, aczkolwiek wydaje mi się, że dokładnie tak samo zachowywała się brać rowerowa, gdy Keith, Tom, czy Joe modyfikowali swoje Schwinny i zjeżdzali na nich po kalifornijskich zboczach.....

Rozumiem, że przemawia przez Was chęć zachowania tych zabytków kultury rowerowej, ale ten rower nie został zniszczony. Wystarczy zmienić w nim koła, zmodyfikować kokpit oraz napęd i będzie pięknym Fatem... Pomyślcie, może w ten sposób ten człowiek uratował tę ramę przez zniszczeniem......
Był: pewna Gusta, Votec F7 '99, jakiś karbonowy Scott, trzeszczący Mountain Cycle San Andreas, całkiem ładny Rocky Mountain Blizzard '96, Intense M1 '03,

#23
chrzanek pisze: Rozumiem, że przemawia przez Was chęć zachowania tych zabytków kultury rowerowej, ale ten rower nie został zniszczony. Wystarczy zmienić w nim koła, zmodyfikować kokpit oraz napęd i będzie pięknym Fatem... Pomyślcie, może w ten sposób ten człowiek uratował tę ramę przez zniszczeniem......
Dokładnie.
Lepiej by rower wyglądał tak niż by miał wyglądać tak jak Twój ostatni FAT Radzieju - zanim się nim zająłeś.
Poza kwestią zbyt dużej ilości różu to mi się podoba. Taki dość estetyczny jest. Ale nie mogę się zgodzić, że te opony tu pasują!
I nie chcę być oskarżony o wrogość wobec tej barwy! Chodzi o to że różowy jest tu kolorem licznych małych elementów i zupełnie niepotrzebnie - opon, to nie pasuje wg mnie.


Radziej pisze:Od razu zaznaczę że jest to pewna grupa szpanerów, bez urazy dla amatorów ostrego koła czy singla... a ten idiota zdecydowanie się do nich zalicza. Niestety został także obdarzony przez matkę naturę wyjątkowym bezguściem.
Uważam że MTB może być singlem, czemu nie jeśli ktoś to lubi. Ma to swoje plusy ale pamiętajmy aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
gdyby nie oni to pozbywając się mojej Wagantowej ramy nie wpadłoby mi 120zł

#26
a ja tam popieram Radzieja : )
mniej lub bardziej -forum jest po to ,żeby dyskutować i wyrażać swoje poglądy
tu jest całkiem kulturalnie ,więc mi to jak najbardziej po drodze -fajnie ,że coś sie dzieje i można poczytać
bardziej prywatne emocjonalne opinie

A co do roweru -no fajnie ,fajnie -ale jak dla mnie ten rower jest wyjątkowy.
Praktycznie nic nie pasuje ,a co lepsze gość wydał naprawde niesłychaną kase ,żeby go zrobić -jasne ,nie moja kasa -nic mi do tego ,ale jak dla mnie jest to szpecenie rowerów -fajnie ,nie zniszczony ,sie zachowa ..no ale to nie zmieni tego ,że mi sie nie podoba !

Gość spasztecił tak więcej rowerków -w myśl novej estetyki -wiadomo ,każdy jeździ na czym chce ,jak chce
,wiele ram zostało uratowanych od zapomnienia, ale część bezpowrotnie zniszczonych! O uroku roweru myślę ,że stanowi jakaś spójność koncepcji ,która przejawia się w doborze części ,jakimś wyważeniu ,w detalach -tu tego nie widze ;]

Co do Kobiet -to moja wespół ze mną wydała okrzyk zgrozy i potępienia na jego widok ,po czym zaczęliśmy złorzeczyć ..
a co do Japońców -nom ,może faktycznie Yves ma racje ,że sporo przychodzi od nich ,faktycznie mają tam maaase tego sprzętu -tylko różnica jest taka ,że tam raczej nie ma przypadkowych rzeczy i te ich rowerki naprawde wymiatają

#27
Ja opisać go mogę jednym słowem- PEDALSKI !! :shock:
Z fajnej ramy zrobiono miejsko- pokazową gejówkę dla Drag Queen.
Nie wiem czy zamierzeniem tego roweru jest w ogóle wyjechać gdziekolwiek bo z kierownicą tej szerokości to to chyba nie skręca. Swoją drogą ciekawe że jeszcze ktoś nie postanowił zamiast tego na samym mostku jeździć jak na joysticku.
Rozumiem i popieram zrobienie singla- to moim zdaniem nie kłóci się z rodowodem tej ramy ale upokożenie jej tymi różami i wszędobylską bielą to profanacja.
Ratujmy retro od śmierci na śmietniku!
Cannondale: Delta V '92 ; F700 '94 ; F700 '95 ' F700 '01 ' Super V Raven '01 ; Jekyll '03. Trek 950 Singletrack '95 Diamondback Ascent '89. Forfiter '96 Giant XTC NRS Team '01 Marin B17 FRS in progress

#28
kosci26 ...widze robisz rozpoznanie terenu ;-)
mysle ,ze ze swojego treka zrobisz gustownego singla 8-)
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#29
zapraszam do galerii bo są postępy:)
Ratujmy retro od śmierci na śmietniku!
Cannondale: Delta V '92 ; F700 '94 ; F700 '95 ' F700 '01 ' Super V Raven '01 ; Jekyll '03. Trek 950 Singletrack '95 Diamondback Ascent '89. Forfiter '96 Giant XTC NRS Team '01 Marin B17 FRS in progress