Tak patrzę na to zdjęcie i czytam o zawadzaniu butem o błotnik... Widelec wygląda jakby był cofnięty od uderzenia w przeszkodę. To by mogło tłumaczyć zawadzanie butem a może nawet pęknięcie ramy. Czyż nie?
Dawno to bylo Mości Gerwazy, ale nie pamiętam aby geometria widelca budziła moje obawy wówczas Ramę ogladalem bardzo dokładnie - jak każda przed zakupem- i tu również bez zastrzezen.
Swoje wyjezdzila, nie tylko po parku, i w końcu się poddała. Dziwilo mnie nieco tylko ze nie tuż za mufą...