inbred 29'

#1
Mój nowy rowerek do turystyki partyzanckiej -przejmie rolę kuwahary, okazjonalnie używany też będzie do śmigania po okolicznych lasach..
Z biegiem czasu obrośnie w torby ,koszyczki ,woreczki itd.
W planach (przynajmniej do spróbowania) prądnica z przodu/ładowarka usb ,tak żeby w miarę się uniezależnić od źródeł prądu.
Ktoś ma jakieś doświadczenia z ładowaniem smartfonów z piastodynama?

Jaki jest inbred każdy widzi ,rower jest ciężki ,bo sama rama waży chyba z 2,6 kilo.. w rozmiarze 19 cali.
Jej wadą jest ,że łyka z tyłu maksymalnie oponki 2,2-2,3. Jest za to dość długa -jak to inbred -więc już wiem ,że mostek ulegnie skróceniu z 60 na 40mm ,żeby go troszkę ożywić.
Kółka dt hugi/hayes które kisiły się na taką okazję chyba z 5 lat, zaplecione na wtb i29 asymetric.
I29 fajne chociaż nielekkie ,kupiłem bo byłem ciekawy jak się sprawdzą szersze obrączki -powiększają wydatnie profil opony ,więc zasadniczo można używać mniejszych opon (mam chyba teraz 2,1) a i tak są wielkie ,cały balon jest stabilny i można zejść z ciśnieniem naprawdę nisko.

Rower jedzie przez wszystko jak czołg -wrażenie mam jak bym jechał na fullu o małym skoku.
Jednocześnie zrywna kozica to to nie jest -ale nie tego od niego oczekiwałem;
Generalnie jestem bardzo zadowolony.

Ten rok mija mi pod znakiem platform -nawróciłem się z spd i ciężko mi teraz do klików wrócić.. ;-)
Napęd będzie 2x9, chwilowo realnie działa tylko blat;
Hample testowo bb7 jako opcja bezawaryjna na wycieczki sprawują się dobrze, chociaż do hydraulicznego xt troszke im brakuje :-P

p.s. jakies pomysły jaka przerzutka obsłuży mi 2 blaty 22/32 ? nic co mam mi tam nie pasuje ..

Obrazek


Obrazek


Obrazek


i wersja pierwotna na sztywno..
Obrazek