#61
jareczek pisze: Po sezonie sie nie rozpadna , bo do konca sezonu nie wytrzymaja :lol: , taka prawda nie stety :-)
Ja miałem model 970 i tam nie ma jak tego zakatować ... znakomicie uszczelnione i stabilne łożyska.
980 mają chyba takie same bebechy.
Więc nie wiem co możesz zrobić aby to zniszczyć.
Trzeba raz w sezonie jeśli dużo jeździsz rozebrać wymienić smar i dobrze skontrować.
Ot cała filozofia :->

#62
Generalnie zarówno opcja niesamowitej żywotności tych pedałów jak i tego, że rozpadną się przed końcem sezonu wskazuje na niedostateczną znajomość tematu lub pecha czy niskie przebiegi tudzież łagodne traktowanie. Wszystkie modele miały wady i zalety. I tak, od początku (nowego systemu zatrzasku):

PD-M959: pełne osie gięły się dość szybko, przez co jeśli pedał nie był rozbierany, wszystko było z grubsza ok. Problem pojawiał się po rozkręceniu, bo z reguły nie dało się już go odpowiednio skontrować. Uszczelka dobrze chroniła przed brudem, w środku z reguły po sezonie czy dwóch wciąż można było znaleźć zielony smar.

PD-M970: oś została wydrążona i gięła się tylko trochę mniej. Te pedały wg internetowych wierzeń są niby najtrwalsze, co nijak ma się do rzeczywistości. Życie wewn. było identyczne jak poprzedników, ale smar zawsze znajdowałem brudny. Ponadto stal użyta do konstrukcji była chyba kiepskiej jakości, bo szybko się wycierała, blok "klekotał" w pedale.

PD-M980: zupełnie przekonstruowany pedał, choć wewnątrz bliźniaczo podobny do starszych braci. O niebo lepszy transfer energii, duża powierzchnia podparcia i niezła trwałość. Na początku Shimano wypuściło wadliwy model, gdzie pękała oś w okolicy przewężenia. Szybko to poprawiono, ale do niektórych nie dociera, vide "V-brake'i XTR zawsze mają luzy" (jeśli się nie wie, że nowszy model był przekonstruowany).

Kolejne wersje niczym się nie różnią, więc nie ma o czym pisać. Bolączką XTR jest uszczelka, która dość szybko wychodzi na zewnątrz, rozciąga się i nadaje do wyrzucenia. Po zakupie warto rozebrać pedały, skontrować na Loctite, a na oś i uszczelkę dać nieco smaru. Ale nawet i bez tego trwałość jest bardzo wysoka.

A co do samego roweru, ostatnie zdjęcia robiła moja Dziewczyna ok. miesiąc temu:

Obrazek


Obrazek


Aktualnie największą chyba zmianą było przejście na mleczko. Oczywiście zostałem przy V-brake'ach więc na obręcze założyłem opaski Eclipse, dałem aluminiowe wentyle i uszczelniacz Tune. Zawsze nieco lżej ;-)
Mam jeszcze zapas obręczy ceramicznych, więc wyplotłem z przodu XC-717 Ceramic i dałem ją Ani, a ja wrzuciłem sobie do kompletu drugą X-517 Ceramic. Dodatkowo mam nieodparte wrażenie, że Ceramic 2 działa zauważalnie gorzej i ma mniejszą trwałość.

Założyłem nowe gripy - zamiast Extralite są ESI FIT CR. Koniecznie chcę przejść na nowy system prowadzenia linki przedniej przerzutki: Side Swing. Wymaga to kombinacji z ramą (dospawanie dwóch przelotek), ale postanowiłem ruszyć w najbliższym czasie ten temat. Trochę myślę też nad szerszą kierownicą i krótszym mostkiem. Na razie pokombinuję z pozycją (odwrócę całość, może dam grubszą podkładkę) i zobaczymy co z tego wyjdzie.
SerwisBajka.pl i NieOceniam.pl

#63
A może coś słyszałeś o hamulcach typu V od Boplight :?:
Noszę się z zamiarem ich nabycia z racji niskiej wagi , koloru oraz ażurowej konstrukcji.
Te twoje Vałki to Extralite :?:

#64
Tak, ja używam kompletu Extralite. Drogie, ale po założeniu widać od razu za co się płaci - superlekkie, a przy tym bardzo duża siła ścisku i super modulacja.

Wszelkie wynalazki typu KCNC, Boplight czy inne Aesty odpuść sobie jeśli czasem chcesz się zatrzymać. Tam wszystko się gnie i wątpię czy były robione jakiekolwiek obliczenia (choćby MES). Jeśli mają być tylko lekkie, kolorowe i tanie to można brać ;-)
SerwisBajka.pl i NieOceniam.pl

#65
Dzieki za kolejne zdjecia, z profila jakies by sie przydalo jeszcze)
GT RTS3 ,Diamond Back Response Sport ,Kastle Randonne ,Marin Eldrige Grade ,Mammoth RC 201 ,Wheller 3600 ,Specialized S-Works M2 ,Merida Scultura 909, Cannondale Super V 2000 ,Soundance Titanal ,Cbike

#67
Ideał! Nie mam więcej pytań.
GT RTS3 ,Diamond Back Response Sport ,Kastle Randonne ,Marin Eldrige Grade ,Mammoth RC 201 ,Wheller 3600 ,Specialized S-Works M2 ,Merida Scultura 909, Cannondale Super V 2000 ,Soundance Titanal ,Cbike

#68
Punkxtr pisze:Wszelkie wynalazki typu KCNC, Boplight czy inne Aesty odpuść sobie jeśli czasem chcesz się zatrzymać
hamulec Boplight dawał radę. w sumie nadal daje radę tylko w innym rowerze. ale jest ciężki. klamek bym się bał

#69
Mój rower od ostatniego postu przeszedł lekką metamorfozę; doszły nowe części:

- siodło Tune Speedneedle
- zaciski kół Extralite Aliens 4
- pedały Shimano XTR w limitowanej, niebieskiej wersji kolorystycznej
- gripy Extralite Hypergrips
- łacuch KMC X11SL (kupiłem ich 6 i jeżdżę w systemie zmianowym)
- kółka przerzutki Extralite ExtraBolt 15.1
- przednia przerzutka XTR serii 9000 z systemem Side Swing (co wymagało przeróbki ramy - posiada teraz dwie dodatkowe tytanowe przelotki)
- odchudziłem amortyzator do 1100 gramów zachowaniem wszystkich fabrycznych cech (działający tłumik, 3 pompowane komory, etc.). Realnie ten widelec może ważyć poniżej kilograma z zachowaniem jednej komory nad tłumikiem. W ten sposób działa doskonale ale byłoby to obciążeniem dla tłumika - dziś ten model jest praktycznie nie do kupienia jako nowy. Na przełomie 6 lat poszukiwań pojawiły się tylko dwa, z czego oba kupiłem
- zmieniłem zestaw zębatek na 22-32-40
- lewa manetka to tuningowany miks XTR serii 9000/980 oraz części Yumeya (śruby, pokrętła, obejma)
- pancerze Nokon SlimLine + linki Power Cordz
- do tego trochę śrub Yumeya (wszystkie kupione jako NOS)

W tej konfiguracji rower prezentuje się tak:

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Niestety linki Power Cordz nie sprawdziły się. A ściślej rzecz ujmują w tylnym hamulcu i przerzutce (z przodu działają świetnie). Powstał więc problem co założyć żeby nie było nudy. Na placu boju pozostał tylko zestaw Gore Ride-On w wersji ultralight (ale był tylko biały, więc nie pasujący mi do niczego) oraz... rzadkie, szosowe kable Shimano Yumeya w kolorze czarno złotym z aluminiowym, sztywniejszym i lżejszym "zbrojeniem". Po tuningu zagoszczą w rowerze. Z kosmetyki kupiłem ostatnio na ebay nową tylną przerzutkę XTR RD-M953 - 951 powędruje do roweru brata. Prawdopodobnie korki amortyzatora powędrują do anodowania na niebiesko, podobnie jak koraliki Nokon (trzeba będzie zgrać je kolorystycznie z pancerzem przerzutkowym).

Piękny prezent zrobił mi producent - Van Nicholas. Dostałem od nich ostatnią wersję ramy Tuareg przeznaczonej do kół 26":

Obrazek


Obrazek


Jest śliczna i przez chwilę rozważałem nawet przejście na hamulce tarczowe. Niestety taperowana główka nijak nie koresponduje z klasycznym amortyzatorem, a za długo go kompletowałem, żeby ot tak z niego zrezygnować. To samo mógłbym powiedzieć o tytanowych sterach Chris King. Dlatego właściwie nie wiem, co z nią zrobić. Z planów na najbliższą przyszłość rozważam możliwość zrobienia sobie szerszej kierownicy, na której jest po prostu wygodniej. Do zmiany są też opony, myślę nad nowymi Michelinami. Schwalbe odpowiadają mi ale są tak fatalnie wykonane (większość z opon posiada duże bicie), że już mi się ich odechciewa. Po głowie chodzą mi też jakieś pierdoły, które ciężko dziś zdobyć, a widziałbym je w moim rowerze. Przykładowo jest to główna śruba osi obrotu tylnej przerzutki Yumeya. Była produkowana niezwykle krótko i w bardzo małej serii. Raz czy dwa pojawiła się na ebay ale nie zdążyłem.

Sam rower daje dużo frajdy z jazdy. Ostatnio myślę czasem o tytanowym 29-erze ale tego mi zwyczajnie szkoda. Także szersza kiera i do przodu ;-) Masa kompletnego roweru (koszyki na bidon, uszczelniacz, smarowniczka Rohloff) to 8900 gramów.
Ostatnio zmieniony 2017-10-10, 13:37 przez Punkxtr, łącznie zmieniany 1 raz.
SerwisBajka.pl i NieOceniam.pl

#73
Ja pierdziele :shock: :!:
Ten mój karbonowy Scale przy tym twoim rowerze to pospolite gówno :-x
Przydał by ci się w nim mój PACE - ładnie by się zgrał kolorystycznie.
Ostro zarzeźbiłeś z tym SID'em - góra od innego doły od innego :mrgreen:
8,9 kg na takiej ramie to zarąbisty wynik.
Ile waży goła rama :?:
Nawet nie pytam ile kosztowały te wszystkie cuda bo nie wypada :lol:
I jak to Van Nicolas SPREZENTOWAŁ ci ramę :!: :?:
Jeśli chcesz się jej pozbyć to chętnie uzbieram siano albo za coś zamienię i przełożę sobie do niej klamoty ze Scale'a :-)

#74
Sama rama jest ciężka, z tymi wszystkimi sztywnymi ale i grubymi zdobieniami waży 1700 gramów. Sprawa prezentu jest dość zaskakująca - rama miała przyjść do mnie inna (bez taperowanej główki i z piwotami). Czekałem na nią kilka tygodni i chłopaki powiedzieli przez to: to my przepraszamy, tę pan sobie zostaw, a my zrobimy kolejną :-)

Niestety wygląda na to, że wykonanie dla mnie ramy wg moich wytycznych może okazać się niemożliwe i zostanę uszczęśliwiony 29-erem ;-) Bo na dobrą sprawę jeśli mam budować nowy rower na kołach 26-cali, do którego i tak będę musiał kupić mnóstwo nowych części to wolę już iść z duchem czasu.
SerwisBajka.pl i NieOceniam.pl

#75
Punkxtr pisze:Sama rama jest ciężka, z tymi wszystkimi sztywnymi ale i grubymi zdobieniami waży 1700 gramów.
Pytanie - ile za tą ramę , której nie zamierzasz używać :-P :?:
Serio pytam bo może bym coś sprzedał , pokombinował.
No chyba że nie chcesz się jej pozbywać co było by jak najbardziej zrozumiałe :-P

#76
Prezenty mają dla mnie wartość sentymentalną, także zostawię ją sobie i albo wykombinuję coś dla siebie albo dla mojej Dziewczyny. Choć z jej mocno tuningowanego NRS-a Team też byłoby ciężko się przesiąść ;-)
SerwisBajka.pl i NieOceniam.pl

#77
Tak na marginesie skoro masz 2 sztuki to ile oni sobie je cenią ?
Po 1000 Eur za sztukę czy więcej ?
Można normalnie jeszcze u nich nabyć ?

#78
Koszt ramy to 2000 Euro. Niestety nie można jej już nigdzie oficjalnie kupić (o ile wiem jeden z dystrybutorów gdzieś za granicą ma jeszcze rozmiar większy). Wyprodukowanie tej ramy było dużym ukłonem w moją stronę bo w fabryce trzeba było coś tam poprzestawiać, przypomnieć stare rysunki techniczne, etc. Generalnie rozmowa była bardzo kulturalna ale w stylu: "26 cali, z prostą główką i piwotami? To nie będzie tak sztywne jak nowe konstrukcje, a przecież 29-ery są super". Co oczywiście ma sens z punktu widzenia producenta.

Teraz znowu poszło pytanie do fabryki czy jednak zrobią mi starą ramę ale mocno kręcą nosem. W ogóle Holendrzy są bardzo "szablonowi" i jak prosiłem ich o dospawanie 2 przelotek do ramy stwierdzili, że muszą zatrudnić do tego osobę, która przeprowadzi stosowne testy, obliczenia, etc. i dopiero wtedy mogą oddać mi - nieopłacalny zresztą - finalny produkt. I super, cenię takie podejście ale bywa uciążliwe ;-)
SerwisBajka.pl i NieOceniam.pl

#79
Punkxtr pisze:Koszt ramy to 2000 Euro.
Dwa tauzeny za tytan ... to mało i dużo 8-)
To co ty masz wujka we władzach tej firmy że specjalnie dla ciebie wyprodukowali :lol: :?:
Zastanawia mnie ile ważył by mój Scale gdyby wpakować do niego części Extralite + THM :-P
Skoro ty zszedłeś poniżej 9 kilo z dość ciężką ramą :roll:
A jak porównasz komfort jazdy w stosunku do karbonu :?:
Który materiał lepiej pochłania wibracje :?:
O odporności na zmęczenie nie wspominam bo to oczywiste że tytan przeżyje karbon.
Choć ostatnio Santa Cruz produkuje tak cholernie MOCNE włókna że aż dziw bierze :!: :shock:

https://youtu.be/VfjjiHGuHoc

#80
Myślę, że cena za ramę jest ok. Są tańsze jak i droższe ale VN urzekł mnie zarówno dobrą, wyścigową geo (ciężko o to wśród producentów ram z ti) oraz detalami - haki, monostay, główka, etc. Z racji tego czym się zajmuję mam bardzo dobre kontakty z różnymi firmami i często się to przydaje. Twój Scott na lekkich częściach by latał :-) Odnośnie THM - dokładnie korby - taka mała dygresja. Ten sprzęt jest fajnie wykonany ale niemiłosiernie trzeszczy, co jest dużą wadą.

Tytan najlepiej tłumi drgania, tylne koło nie jest tez tak mocno podbijane np. na korzeniach jak w przypadku alu. Carbon to inna bajka - jeśli szukasz sprzętu do zawodów bierz włókno. Jeśli komfortowego - tytan. A jeśli chcesz połączyć obie te cechy, to w przypadku tytanu rama musi ważyć swoje. Są lekkie tytanówki ważące w okolicy 1200 gramów ale niestety gną się na wszystkie strony. Tytan na pewno jest bardzo wytrzymały - mnie kiedyś okręciło przerzutkę wokół własnej osi - hak ramy przyjął to bez zająknięcia.

Tytan ma zalety podczas długich wypraw - po całym dniu nie boli tak kręgosłup, zauważasz mniej drętwienia. A jak dodasz do tego tytanową sztycę jest doskonale. Kiedyś u Golonki na jednym z wyścigów był taki odcinek po kocich łbach (dziś chyba wyasfaltowany), podobnie na ŚLR w Suchedniowie - kilometry bruku. Na tytanie cisnąłem ile fabryka dała siedząc na tyłku - reszta bez rowerów FS jechała bokiem albo znacznie wolniej.
SerwisBajka.pl i NieOceniam.pl

#82
Jest dokładnie tak, jak piszesz. Chciałem maksymalnie odchudzić rower (jak widać na przyładzie Power Cordz nie zawsze się da) ale Rohloff zdecydowanie podbił moje serce. Jak go zdjąłem było jakoś tak łyso. Naprawdę przyzwyczaiłem się już do tego patentu. Łańcuch zaczyna piszczeć - "myk" - i już po sprawie.
SerwisBajka.pl i NieOceniam.pl

#84
;-) Przedwczoraj do roweru przykręciłem nową przerzutkę XTR RD-M953, którą kupiłem niedawno na ebay. Teraz tylko czeka mnie zabawa z nowymi pancerzami. A wczoraj przejechałem się na wyścig XC - niestety w roli kibica. Objechałem jednak interwałową trasę i rower idzie jak przecinak. 29-ery gubiły się znacznie na krętych, technicznych singlach ale z kolei nadrabiały na sztucznie zbudowanych przeszkodach czy muldach. Coś za coś.
Ostatnio zmieniony 2017-10-16, 22:11 przez Punkxtr, łącznie zmieniany 1 raz.
SerwisBajka.pl i NieOceniam.pl

#87
26" zdecydowanie wygrywa na krętych ścieżkach. A to dlatego, że jest bardziej zwrotny gdy jest ciasno i łatwiej go rozpędzić kiedy wychodzi się z zakrętu na prostą. Podobnie jest na podjazdach - tutaj również jest lepszy (niższa masa, łatwość rozpędzania) ale tylko do pewnego momentu. Niestety na całej reszcie odcinków małe koła przegrywają z kretesem.
SerwisBajka.pl i NieOceniam.pl

#88
A ja się za to zastanawiam, czy problem w gorszej zwrotności 29erów leży tylko po stronie większych kół (nieco większa masa, znacznie większy efekt żyroskopu) czy budowy i geometrii roweru i jego trochę większej masy całkowitej?
Branża ewoluuje i już teraz praktycznie żadna firma masowo produkująca rowery nie wspiera wyższej klasy 26-ek. Nie ma ich po prostu w ofercie. O ile pierwsze 29ery były dość pokraczne, ospałe i przyciężkie to obecne już coraz bardziej mi się podobają.
https://www.facebook.com/evobikesycow

#89
Myślę Adamello, że jest tak jak piszesz. Czyli negatywne oddziaływanie ma efekt żyroskopowy, pozycja rowerzysty jak i sam gabaryt roweru (rozmiar oraz masa). Geometria chyba większości rowerów z wyższej półki z tym momencie jest już tak dopracowana, że ciężko szukać jakichś konkretnych wad dużych kół. No, może oprócz cen ;-)
SerwisBajka.pl i NieOceniam.pl