#306
Bart pisze:XC30 przejechał bez żadnego przeglądu ani naprawy ponad 10000 km. Myślę, że Raidon nie będzie gorszy ;-)
Takie olewactwo świadczy o tobie jak najgorzej ... nie ważne czy amor kosztował 500 czy 5000 zł.
Masakra.
I jeszcze się przyznałeś :shock:

#308
Bart pisze:Przestań, przecież na mazurach jest płasko. Amor nie pracuje więc się nie zużywa :-P
Ech ... to zupełnie tak jak byś powiedział że ktoś kto pracuje w biurze a nie na budowie może się myć raz na tydzień bo się nie ubrudzi ... :-x

#310
hit00r II pisze:
Bart pisze:Przestań, przecież na mazurach jest płasko. Amor nie pracuje więc się nie zużywa :-P
Ech ... to zupełnie tak jak byś powiedział że ktoś kto pracuje w biurze a nie na budowie może się myć raz na tydzień bo się nie ubrudzi ... :-x
Hitek ...kumasz ty chociaz troche :idea: :?:
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#311
marcin74 pisze: Hitek ...kumasz ty chociaz troche :idea: :?:
Ty na pewno KUMASZ.
To jest takie podejście , którego ja nigdy nie zrozumiem - nie dbam bo u mnie płasko a amor to tanie gówno :-|
Niechlujstwo i tyle.
Ale nie ważne ... przecież twoje pojmowanie świata jest zupełnie inne niż moje :->
Dla ciebie podjazd na Przełęcz Karkonoską to górka więc ciężko mi z tobą znaleźć wspólny język.
Za wysokie progi na moje nogi za słaby jestem przy tobie ;-) .

#314
Co o tym sądzicie ?
chinszczyzna :idea:
uzycie grozi smiercia :idea:
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#316
Bart pisze: Zastanawiam się nad zakupem tych części:
Co o tym sądzicie ?
NIE WARTO oszczędzać na bezpieczeństwie.
NIE KUPUJ TEGO GÓWNA :!:
Jeśli chodzi o mostek i kierownicę wybieraj TYLKO RENOMOWANE MARKI.
Sztyca jeszcze ujdzie bo jeśli ci walnie to nie powinieneś się zabić ale kiera i mostek to kluczowe komponenty.
Uważaj żeby nie kupić" PO OKAZYJNEJ CENIE" podzespołów od Ritchey'a albo FSA bo na alledrogo jest pełno podróbek.
Uzmysłów sobie że porządnej klasy mostek z karbonu musi słono kosztować , to samo kierownica.
Nie piszę tu o kwotach 200 zł tylko raczej 500 mostek i tyle samo kiera.
Jeśli masz dojścia to możesz wyrwać odrobinę taniej ale nie oczekuj cudów.
Nie życzę ci źle więc w końcu się posłuchaj ...

#318
Nie wiem kto jeździ , ale kiedyś trafiłem na "pokaz" chińskiego karbonu w lokalnym rowerowym. Przycinali brzeszczotem karbonową kierownicę Ritcheya i jej kopię z ali. Oryginał twardy jak kamień , przy chińczyku szedł jak nóż w masło. Można oszczędzać na częściach eksploatacyjnych , ale tutaj chodzi o bezpieczeństwo.

#322
powiem Ci tak i zastanów się teraz, . . . .Sagan jeździ na częściach alu, facet generuje dużą moc i żaden karbon tego nie wytrzymywał firmowy.

Do mtb alu lekkie są dobre komponenty, są lepsze i sztywniejsze, carbon pracuje, nie polecam chyba ze firmowane firmowe z certyfikatem.

po drugie nie pół świata jeździ na chińskim carbonie bo to kłamstwo powtarzane w kółko.
Ramy teeż nie są złe, czasem trafi się jakiś niedomiar.

Carbon carbonowi nierówny, jakbym miał kupić sobie kiere za 130 zł to lepiej na wódke wydać tą kase, lepszy efekt i głowa cała z zębami.
Przeciążenia jakie występują w trakcie jazdy sięgają nie kg tylko x ton.

Jak chcesz robić coś sensownego to przede wszystkim cała tajemnica tkwi w kołach, mają być pieruńsko lekkie , sztywne .
Zainwestuj w obręcze karbonowe np systemu Hookles, załóż system tubless, dobrze dobierając części można zyskać więcej niż na kierownicy i sztycy i innych gównienach

I wywal tą torbę bo się niedobrze robi patrząc na to i czytając Twoje wzdechy.
www.velotech.pl

#323
Była mowa o odchudzeniu roweru. Karbonowy mostek o wadze 140g to nie jest jakaś super rewelacja - w podobnej wadze da się znaleźć ameliniowy.
Kiera z linku waży (podobno, bo nie ma gwarancji) 116g. To mało przy długości 620, ale ostatnio zakładałem do żonowego Cannona jakąś retro Riczejową kierę o wadze 130g przy długości 540, czyli też nie ma tragedii.
Myślę, że przy odrobinie zaangażowania można by było skompletować markowe komponenty za niewiele większą kasę i nie drżeć na każdym zjeździe.
Poza tym, te podlinkowane są brzydkie i śmierdzące tandetą ;-)

ed.
Chociaż z drugiej strony, gorzej wyglądać nie będzie :mrgreen:


Przepraszam ;-)

#325
aldek pisze:Dajcie mu spokój on i tak to kupił. Szkoda strzępić języka
Niemniej, jak się chłop okaleczy to będzie mi brakować świeżych newsów w tym wątku, jednak to frajda jest
Ha ha ha ha :!: :lol:
10 /10

#326
aldek pisze:Dajcie mu spokój on i tak to kupił. Szkoda strzępić języka
Niemniej, jak się chłop okaleczy to będzie mi brakować świeżych newsów w tym wątku, jednak to frajda jest
Mamy tu już takiego, cały czas uprawia monologi.
www.velotech.pl

#328
sztopi17 pisze:Nie wiem kto jeździ , ale kiedyś trafiłem na "pokaz" chińskiego karbonu w lokalnym rowerowym. Przycinali brzeszczotem karbonową kierownicę Ritcheya i jej kopię z ali. Oryginał twardy jak kamień , przy chińczyku szedł jak nóż w masło. Można oszczędzać na częściach eksploatacyjnych , ale tutaj chodzi o bezpieczeństwo.
bo pewnie problem lezy w zbyt duzej ilosci zywicy do wyngla. Dlatego te tanie ramy wynglowe sa tansze :-) do tego nawet niewiadomo jaka to zywica, jaki utwardzacz. .. Nic nie wiadomo. O samej konstrukci ramy nie ma juz nawet co gadac, choc pewnie taka rama na miasto jest OK.

#330
cardamon pisze:Bart dlaczego Ty ten rower tu prezentujesz ? Forum mocno ukierunkowane a Ty nas zamęczasz od 22 stron tym samym mało interesującym wozidłem jakich wiele na ulicach.
Ciiiiiichooooooo :!: :shock:
cron